Laluna jest jedną z celebrytek, które zyskały ogólnopolską rozpoznawalność dzięki Królowym życia. Obecnie pojawia się również w Diabelnie boskich. W najnowszym wywiadzie zdradziła, ile dostaje za jeden dzień zdjęciowy. Kwota zwala z nóg!
Laluna to celebrytka, która przez pewien czas mieszkała w Niemczech. Po powrocie do Polski zaczęła rozwijać kolejne interesy oraz dołączyła do obsady programu Królowe życia. Od początku bardzo wyróżniała się z tłumu, ponieważ chętnie poddaje się operacjom plastycznym. Na przestrzeni lat przeszła niebywałą metamorfozę i choć niegdyś chciała upodobnić się do krągłych Amerykanek, to po latach zamarzyła jej się sportowa sylwetka, do czego aktualnie dąży. Jak przyznała podczas jednej z sesji pytań na Instagramie, łącznie wydała na zabiegi nawet 2 miliony złotych.
W ubiegłym roku zrobiło się o niej głośno, ponieważ została zawodniczką Fame MMA. Od początku szumnie zapowiadała swój debiut w oktagonie i nie dopuszczała do siebie, że mogłaby przegrać. Rzeczywistość szybko zweryfikowała jej wyobrażenia o pojedynku i ostatecznie lepsza okazała się jej rywalka — szczypiornistka Wiktoria Wiki Jaroniewska.
Laluna zdradziła, ile zarabia w kultowych programach TTV
Nie bez powodu Laluna trafiła do programu Królowe życia, a później do Diabelnie boskich. Od kilku lat możemy przyglądać się jej luksusowemu życiu, przez co wiele osób zaczęło się zastanawiać, skąd w rzeczywistości ma tyle pieniędzy.
Celebrytka od dawna prowadzi butik z odzieżą, który mierzył się z ogromną krytyką, bowiem YouTuberzy zarzucili jej, że handluje podróbkami. W międzyczasie zajęła się sprzedażą peruk, a te jak wiemy, do tanich nie należą. W podcaście Szalonego Reportera zdradziła, że to niejedyne źródła dochodu:
Zapomnieliście, że ja jestem od ośmiu lat w telewizji?
Prowadzący wyjaśnił, że oczywiście wszyscy o tym pamiętają, a wtedy ona zdradziła, ile dostaje za jeden odcinek. Kwota zwala z nóg, a o takich stawkach może pomarzyć wielu aktorów.
Przy nakręcaniu jednego odcinka, można powiedzieć, że zarabiam dwukrotną pensję normalnego człowieka miesięcznie. To mało? A jestem osiem lat.
Wyjaśniła, że gdy weszła do programu, wszyscy sądzili, że jest bardzo bogata. Okazuje się, że wcale tak nie było.
Nigdy w życiu nie byłam jakaś bidna. Jakoś k*wa człowiek sobie całe życie radził. Ale ja nie weszłam też jako bogata. Kto powiedział, że ja weszłam jako bogata? Chodzi o mój wygląd. Po prostu pokazałam się w białym futrze, czerwonych lateksach, blondyna, nie no w zimie k*wa w szpilkach. To było takie kontrowersyjne troszkę. Myślę, że kumaty człowiek zawsze sobie w życiu da radę.
Przy okazji zdradziła, że obsada Diabelnie boskich wkrótce się zmieni, bowiem jedna z uczestniczek odchodzi, lecz nie zdradziła która.
Laluna wraca do freak fightu!
W podcaście poruszono również wątek jej powrotu do świata freak fightów. Wcześniej walczyła dla Fame MMA, lecz walkę przegrała. Ostatnio federacja Lexy Chaplin ogłosiła, że Laluna zawalczy na drugiej gali Clout MMA. Celebrytka wyjaśniła, że przyjęła propozycję ze względów finansowych:
Szczerze, wróciłam, bo dostałam zaj**stą ofertę pieniężną. Myślę, że każdy by z tego skorzystał. Nikt by nie odmówił — po czym dodała, że dostała większą stawkę niż w Fame MMA – ale w Fame też miałam zaj**stą. Ja jestem bardzo zadowolona. Ja jestem naprawdę bardzo zadowolona z Fame’u jeżeli chodzi o podejście finansowe do mnie, to super, naprawdę. Nie mogę na nich w ogóle złego słowa powiedzieć, jeżeli chodzi o organizację w Fame. […] Ale tutaj tak samo. Jak zobaczyłam, jak do mnie szefowie podchodzą, z jakim sercem, w ogóle zaj**ście dziękuję, że dali mi okazję, bo nie jest łatwo wejść do świata freak fightu. A to są dwie najwyższe federacje […] – kontynuowała w rozmowie z Szalonym Reporterem.
Okazuje się, że nie tylko te organizacje chciały, by dla nich walczyła:
Miałam tam propozycję z Prime’u, ale ja powiedziałam sobie, […] z Fame’u do Prime’u to tak jakbym spadła ze szczebelka. A z Fame’u do Clouta nie uważam, że spadłam ze szczebelka. Tym bardziej że dostałam lepszą propozycję finansową […] – dodała.
W trakcie rozmowy wyznała, że choć pieniądze wypłacane są jednorazowo, to dołączenie do Clout MMA bardzo jej się opłaciło i gdy kontrakt wygaśnie, nie będzie musiała martwić się o przyszłość:
Ja mam podpisany kontrakt na trzy walki. Więc jak zliczę te trzy walki do siebie, to jestem na emeryturze.
Będziecie jej kibicować?