Klaudia Halejcio nie miała łatwego dzieciństwa. Wychowywała się w biedzie. „Jeździłam na kolonie z Caritasem”

Klaudia Halejcio jest dziś dobrze znana jako aktorka i influencerka. Nie może narzekać na swoje życie gwiazdy. Jednak nie zawsze tak było. Wcześniej żyła w takiej biedzie, że jej rodzinie musiał pomagać Caritas.

Klaudia Halejcio zyskała sławę jako aktorka. Występowała w takich produkcjach, jak Złotopolscy, Na Wspólnej, Przepis na życie czy Popiełuszko. Wolność jest w nas. Od jakiegoś czasu jednak częściej występuje w mediach społecznościowych, niż na szklanym ekranie. Aktorka spełnia się w roli influencerki, tworząc zabawne filmiki i parodie. Te nie zawsze podobają się internautom. Jej profil obserwuje już ponad 800 tysięcy osób.

W życiu prywatnym także jej się układa. Od 2020 roku związana jest z Oskarem Wojciechowskim, z którym wychowuje córkę Nel. Para mieszka na warszawskim Ursynowie. Niedawno chwalili się, że udało im się ukończyć wymarzoną willę za wiele milionów. Okazuje się jednak, że aktorka nie zawsze żyła w takim dostatku. Dorastała bowiem w biedzie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Klaudia Halejcio (@klaudiahalejcio)

Klaudia Halejcio kiedyś była biedna

Gwiazda Na Wspólnej dziś może pochwalić się luksusowym życiem, pięknym domem, karierą i pełną rodziną. Obecnie planuje z ukochanym ślub. Jednak nie zawsze tak to wyglądało. Dzieciństwo spędziła w biedzie. Jej rodzice musieli ciężko pracować, by móc się utrzymać.

Nigdy bym nie wyjechała na wakacje, gdyby nie możliwość jechania na kręcenie reklamy. Ja jeździłam na kolonie z Caritasem. Pierwszy raz to w życiu mogę powiedzieć. Tak wyglądało moje dzieciństwo […]. Bardzo dużo pracowałam, ciężko mi było w szkole, miałam dużo obowiązków — opowiadała w podcaście Mamy tak samo.

Aktorka w bardzo młodym wieku musiała zacząć dorabiać, by pomóc rodzinie. Zdarzyło je się nawet prowadzić nielegalny biznes. W wieku 4 lat rozpoczęła swoją aktorską karierę.

Żyliśmy w zupełnie innym świecie. Moi rodzice nie mieli takich możliwości, pieniędzy, bardzo ciężko pracowali fizycznie. Cała moja praca, to gdzie jestem, to był pomysł na to, żeby im pomóc. Jako nastolatka pomagałam mojej mamie. Byłam już „gwiazdą”, grałam w serialach, a jeździłam z nią po domach i pomagałam jej sprzątać, żeby ona szybciej skończyła, żeby ją ręce nie bolały.

Gwiazda mimo trudności i wielu obowiązków kontynuowała nie tylko naukę, ale też pomagała mamie w pracy. Obie zarabiały na sprzątaniu domów. Dziś Halejcio wciąż utrzymuje dobre relacje z matką i wzajemnie sobie pomagają.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!