w

Dawid Kubacki opowiedział o dramatycznej walce o życie żony. Marta była sparaliżowana. „To, co się działo zostawi swój ślad”

Dawid Kubacki - fot. Instagram @dawid.kubacki.official
Dawid Kubacki - fot. Instagram @dawid.kubacki.official

Dawid Kubacki zdecydował się opowiedzieć o trudnych chwilach, jakie przeżywał w trakcie pobytu jego żony w śląskiej placówce medycznej. W pewnym momencie było bardzo źle, stan małżonki był krytyczny, a skoczek modlił się o życie ukochanej. Niestety to nie koniec problemów.

Dawid Kubacki, reprezentant Polski w skokach narciarskich, mistrz świata i trzykrotny olimpijczyk mimo ogromnych sukcesów osiąganych na polu zawodowym, w pewnym momencie musiał przerwać swoją karierę, aby zaopiekować się chorą żoną. Jakiś czas temu, tuż przed końcowym etapem Pucharu Świata skoczek, za pomocą swoich mediów społecznościowych, poinformował, że Marta, w ciężkim stanie trafiła do szpitala i lekarze walczą o jej życie. Okazało się, że żona mistrza świata miała ogromne problemy kardiologiczne i konieczna była błyskawiczna interwencja:

Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze — mówił Kubacki.

Dzięki uporczywej walce personelu medycznego udało się uratować kobietę. Zanim jednak przyszły dobre wieści, para zmagała się z licznymi komplikacjami podczas rekonwalescencji. O trudnym pobycie ukochanej w szpitalu sportowiec zwierzył się reporterce Wydarzeń.

Dawid Kubacki o dramatycznej walce o życie żony

Podczas rozmowy z dziennikarką, skoczek przyznał, że rokowania co do stanu zdrowia małżonki były bardzo złe. Kobieta praktycznie otarła się o śmierć. Mimo że Marta wkrótce wydobrzała, Dawid wiedział, że to nie koniec walki:

Była to walka o życie. Po tygodniu wiedzieliśmy, że uda się je ocalić, że będziemy musieli martwić się innymi problemami — wspomina.

Po akcji reanimacyjnej i operacji Marta została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Sytuacja w końcu ustabilizowała się. Jednak podczas wybudzania pojawiły się komplikacje:

Przy wybudzaniu żony okazywało się, że ma sparaliżowaną całą jedną stronę ciała — przyznał.

Sprawne dłonie medyków, praca rehabilitantów oraz ogromna siła walki żony skoczka spowodowały, że partnerka mistrza świata może już chodzić i wykonywać większość czynności:

To, jaką pracę w tak krótkim czasie wykonali lekarze i rehabilitanci, że żona w tej chwili chodzi i może robić większość rzeczy, to też jest cud. Z sytuacji bardzo tragicznej, w ciągu pięciu dni odeszliśmy od „grubego kalibru”, jeżeli chodzi o systemy podtrzymujące życie — przyznał skoczek.

Po wielu badaniach lekarzom udało się ustalić, co jest przyczyną problemów zdrowotnych Kubackiej, lecz Dawid nie chciał zdradzić zbyt wielu informacji na ten temat:

Badamy jeszcze, skąd się ta przyczyna wzięła. Tutaj nie chcę wchodzić w szczegóły, bo to dokumentacja medyczna, nie powinienem tego upubliczniać. Badania genetyczne trwają długo, więc na wyniki będziemy musieli poczekać. Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, wróciliśmy do domu i uczymy się żyć w nowej rzeczywistości.

Dawid nie ukrywał, że pierwsze dni były dla niego bardzo trudne i dopiero wtedy uświadomił sobie, jak ważne jest to, by doceniać każdy dzień:

Każdy człowiek, w tym także żona oraz ja, powtarza sobie, że takie rzeczy mu się nie przytrafią. Człowiek sobie nie zdaje z nich sprawy i nie dotyka go to mocno, dopóki się to faktycznie nie wydarzy w bliskim otoczeniu. Dopiero wtedy człowiek uświadamia sobie, że powinien doceniać każdy dzień

Mimo znacznej poprawy stanu zdrowia kobiety, to jeszcze nie koniec walki. Skoczek poinformował, że udało się ustalić przyczynę problemów zdrowotnych Marty. Kubacki nie chciał wchodzić w szczegóły, ale przyznał, że małżonka będzie potrzebował specjalnego urządzenia, które pozwoli jej normalnie funkcjonować:

Żona będzie potrzebowała kardiowertera, czyli wszczepialnego defibrylatora serca. Taki implant ICD pozwala tak naprawdę normalnie korzystać z życia. Są oczywiście obostrzenia, bo pewnych rzeczy nie można robić — wytłumaczył.

Najważniejsze jest jednak to, że Marta jest już w domu. Teraz para musi przeorganizować swoje życie, tak, aby odciążyć ją w domowych obowiązkach:

Czujemy się w porządku. To, co się działo, zostawi swój ślad i na dłuższą metę będzie miało swoje konsekwencje. Rehabilitacja jest dalej potrzebna. Staramy się ten weekend wykorzystać, żeby odpocząć, nabrać siły na kolejne tygodnie. Ja muszę się trochę przeorganizować i wejść w tryb domowy, gdzie muszę robić większość rzeczy, które wcześniej robiliśmy wspólnie — przyznał Kubacki w wywiadzie dla Wydarzeń.

Mistrz jest dobrej myśli. Teraz konieczne będzie skupienie się na rehabilitacji żony. Partnerka Kubackiego musi uważać, aby ograniczać styczność z polem elektromagnetycznym, oraz musi wstrzymać się od prowadzenia pojazdów. Najważniejsza jest rehabilitacja:

Potrzebujemy trochę czasu oraz profesjonalnej rehabilitacji, żeby móc normalnie funkcjonować — podsumował.

Sportowiec jeszcze raz przyznał, że uratowanie żony to „cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów”. Nie zapomniał również podziękować swoim kibicom za ich troskę i wsparcie. To w dużej mierze dzięki nim nadal ma siłę do walki z przeciwnościami:

Ogrom wsparcia i zapewnień o modlitwie, życzenia zdrowia dla mojej żony, podnosiły nas na duchu. Myślę, że te modlitwy miały siłę, lekarze byli w stanie dokonać tego cudu. Teraz jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, bo mogło to się skończyć zupełnie inaczej — stwierdził.

Dawid dodał, że ich malutkie dzieci bardzo tęskniły za mamą:

To, że mamy nie było w domu, było dla nich trudne, dawało się to odczuć w ich zachowaniu — wyjaśnił.

Co dalej z karierą Kubackiego? Skoczek stwierdził, że ma ogromny zapał i chęci do powrotu na skocznie. W pierwszej kolejności jednak musi zadbać o komfort swojej partnerki:

Czasu jest więcej, jesteśmy po sezonie. Mamy troszeczkę luzu od treningu i wyjazdów. Powolutku mogę to układać, żeby nasze życie wróciło do normalności, a żona wróciła do jak największej sprawności i mogła cieszyć się życiem i wspólnymi chwilami. […] Każdy człowiek, w tym także żona oraz ja, powtarza sobie, że takie rzeczy mu się nie przytrafią. Człowiek sobie nie zdaje z nich sprawy i nie dotyka go to mocno, dopóki się to faktycznie nie wydarzy w bliskim otoczeniu. Dopiero wtedy człowiek uświadamia sobie, że powinien doceniać każdy dzień — zakończył Kubacki.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez admin

Joanna Opozda po raz pierwszy pokazała twarz synka! Fani są zachwyceni: „Vini to cała mama” (ZDJĘCIA)

Marcin Hakiel, Dominika - fot. Instagram @marcinhakiel

Marcin Hakiel w końcu pokazał twarz nowej partnerki. To prawdziwa piękność! Ładna z nich para?