Tragiczny wypadek w Centrum Medycznym HCP w Poznaniu. 88-letnia pacjentka wypadła z okna na piątym piętrze. Zmarła na miejscu.
W poniedziałek 20 czerwca około godziny 1.30 w nocy na oddziale kardiologii w Centrum Medycznym HCP w Poznaniu doszło do tragicznego wypadku. 88-letnia pacjentka wypadła z okna na piątym piętrze. Pracownicy placówki nie dowierzają w to, co się wydarzyło.
88-latka wypadła z okna w szpitalu. Zmarła na miejscu
Kobieta w podeszłym wieku nieoczekiwanie wypadła z okna na piątym piętrze. W tym czasie przebywała na sali z pacjentką leżącą, która spała i nawet nie wiedziała, co się dzieje. 88-latka tego samego dnia miała zostać wypisana do domu i jak przyznaje dyrektor szpitala, cieszyła się.
Jesteśmy bardzo zaskoczeni, ponieważ pacjentka nie zgłaszała żadnych problemów psychiatrycznych. Nie brała żadnych leków psychiatrycznych i zachowywała się bez żadnych zastrzeżeń. Co więcej, pacjentka dziś miała opuścić szpital. Z powrotu do domu bardzo się cieszyła — powiedział Lesław Lenartowicz.
Medycy szczegółowo analizują ten przypadek, próbując ustalić, co mogło się wydarzyć.
Osoba komunikatywna. W poniedziałek miała po pobycie w szpitalu pójść do domu. Pod względem kardiologicznym była znaczna poprawa. Nic nie zapowiadało tego typu zdarzeń. Tak samo podczas pobytu nie było żadnych objawów, które wymagałyby opieki psychologiczno-psychiatrycznej. Tak, że wszyscy jesteśmy bardzo tutaj zszokowani tym wszystkim. Analizujemy cały te przypadek. Na pewno też tutaj policja będzie się nad tym pochylać, dokumentacja została przekazana — cytuje wypowiedź dyrektora radiopoznan.fm.
W rozmowie z portalem wtk.pl podkreślał, że wszyscy bardzo to przeżywają, choć najdotkliwiej odczuwa to rodzina zmarłej. Nic nie wskazywało na to, że ma problemy natury psychicznej lub psychiatrycznej, dlatego też nikt nie podejrzewał, że może dojść do takiej sytuacji.
To jest tragedia także dla nas, choć oczywiście najbardziej cierpi rodzina tej pacjentki. Nie wymagała żadnej pomocy psychiatrycznej. Gdyby zaszła taka konieczność, na pewno byśmy zareagowali, mamy w szpitalu psychiatrę czy konsultacje psychologów — dodał Lenartowicz.
Stan pacjentki był dobry i mimo podeszłego wieku nie zauważono, by coś złego działo się z jej mentalnością.
Absolutnie nic nie wskazywało na to, by miała jakiekolwiek problemy natury psychicznej czy psychiatrycznej. Nie zmagała się z depresją, pomimo zaawansowanego wieku, była bardzo dobrze funkcjonująca mentalnie — powiedział w rozmowie z portalem epoznan.pl.
Jeszcze koło północy do sali, w której przebywała pacjentka, zajrzały pielęgniarki, które nie zauważyły niczego niepokojącego. Obecnie sprawą zajmuje się policja. Jak podają media, nie wyklucza żadnej wersji zdarzeń, w także tego, że mogło to być samobójstwo.