Wojtek Sawicki, influencer z niepełnosprawnością i autor bloga „Life On Wheelz” postanowił przełamać tabu i zapozował razem z narzeczoną dla „Tygodnika Powszechnego” do niezwykłego nagiego zdjęcia, inspirowanego portretem Johna Lennona i Yoko Ono.
Influencer stara się poprawiać sytuację osób dotkniętych niepełnosprawnościami w Polsce, oswaja społeczeństwo z tematem niepełnosprawności oraz walczy z dyskryminacją. Ostatnio Wojtek wytykał Dudzie fałszywe przechwałki w wypowiedzi o przystosowaniu Polski na potrzeby osób niepełnosprawnych.
Wojtek ma partnerkę, z którą wspólnie otwarcie opowiadają o ich życiu i wyzwaniach, jakie muszą pokonywać. Wojtek i Agata poznali się w 2018 r.,a od września 2020 r. są parą narzeczonych. Para właśnie wzięła udział w niezwykłym projekcie dla „Tygodnika Powszechnego”, którego efekt może przejść do historii.
Sawicki podzielił się na Instagramie nowym zdjęciem, na którym leży na łóżku wspólnie z Agatą. Wojtek jest nagi, a jego ciało oplata tylko aparatura podtrzymująca życie.
– „Dzisiaj wyszedł nowy numer Tygodnika Powszechnego, w którym dzielimy się historią naszej wyjątkowej miłości. Wywiad jest bardzo piękny i wzruszający, jeden z najlepszych, jakie wspólnie z Agatą udzieliliśmy. Dziękujemy Ewelino za ciekawe pytania i dobrze poprowadzoną rozmowę. Miło było Cię gościć w naszym domu. Jednak na osobną wzmiankę zasługuje fantastyczna sesja zdjęciowa do artykułu autorstwa Renaty Dąbrowskiej” — napisał na Instagramie Sawicki.
– „Ta inspirowane kultowym portretem Yoko Ono i Johna Lennona fotografia mówi o naszej miłości więcej niż tysiąc słów. Nasze uczucie jest jak to zdjęcie – szczere, odważne i głębokie” – dzieli się Wojtek.
„Ten portret ma szansę stać się ikoniczny, może całkowicie zmienić postrzegania osób z niepełnosprawnością w Polsce. To czy tak będzie, zależy już tylko od was” — skomentował influencer.
Zdjęcie autorstwa Renaty Dąbrowskiej to nawiązanie do portretu Johna Lennona i Yoko Ono, którzy w 1980 r., przy okazji wywiadu dla „Rolling Stone’a” zapozowali w dokładnie taki sam sposób.
Sawicki następnie zdradza, że z Agatą długo zastanawiali się, czy opublikować zdjęcie, ale w końcu uznali, że może ono pomóc dużej ilości niepełnosprawnych osób, a hejterzy „niech mówią co chcą”:
– „(…) po trudnych i burzliwych rozmowach zdecydowaliśmy się na publikację. W końcu jesteśmy tu po to, żeby zmieniać świat, wywracać kanony do góry nogami. Poza tym tytułem naszej rozmowy jest “i niech mówią, co chcą”. Mówcie więc, a my zajmiemy się naszą miłością.”
„Ten portret ma szansę stać się ikoniczny, może całkowicie zmienić postrzegania OzN w Polsce” – uzupełnia.
W „Tygodniku Powszechnym” para opowiedziała, że chciałaby mieć dzieci:
– „Mamy z Agatą wspólne plany. Chcemy wybudować dom w nowoczesnej technologii, przystosowany dla OzN, to nasz wielki projekt. I chcielibyśmy mieć dzieci. To jest kolejna kontrowersja, kiedy jesteś osobą z niepełnosprawnościami…” – mówi Wojtek.
Sawicki odpowiedział też na teorie, jakoby Agata poleciała tylko na jego pieniądze czy sławę. Wojtek wyznał, że gdy zaczynali się spotykać, utrzymywał się tylko z zasiłku, a jego blog nie był jeszcze nawet w planach.
Co sądzicie o Wojtku? Imponuje wam odwagą?
Źródło: Instagram – lifeonwhlz ; Tygodnik Powszechny
Jeden komentarz