We wszystkich społecznościach nie brakuje jednostek, które atakują ludzi na tle rasistowskim. Ten Polak nie spodziewał się, że proste pytanie o drogę, może wyprowadzić eleganckich Brytyjczyków z równowagi. Bili go tak mocno, że stracił przytomność.
Kamil Sobala na długo zapamięta wyjazd do Londynu. W drodze do metra napotkał dwóch eleganckich mężczyzn stojących pod pubem, których poprosił o pomoc. To, co go spotkało, wywołuje ciarki.
Wielka Brytania. Pobili Polaka ze względu na jego pochodzenie
Kamil wędrował po mieście z rozładowanym telefonem, dlatego też zwrócił się z prośbą o pomoc do mężczyzn, których mijał. Nie spodziewał się, że trafił na bandytów, którzy zamiast wskazać mu właściwą drogę, pobiją go do nieprzytomności.
Chciałem spotkać się z przyjaciółmi i przeszedłem obok pubu zapytać o drogę, ponieważ mój telefon nie działał. Chciałem się dowiedzieć, gdzie mógłbym naładować telefon oraz gdzie znajduje się metro. Poprosiłem ich o pomoc w znalezieniu stacji. Zamiast powiedzieć „przepraszam, nie mogę ci pomóc”, przeklinali mnie. Potem spytali mnie, skąd jestem, a ja powiedziałem, że z Polski.
Wieść o tym, że jest imigrantem, rozwścieczyła mężczyzn do tego stopnia, że rzucili się na niego z pięściami.
Bolą mnie plecy i oko, policzek i cała twarz. To był rasizm. Nie atakowali mnie, dopóki nie powiedziałem, że jestem z Polski; potem bili mnie, aż straciłem przytomność — mówił 31-letni Sobala w rozmowie z Daily Mail.
Przypadkowy świadek, który przyglądał się temu zajściu z pubu, wyjął telefon komórkowy i zaczął wszystko nagrywać. Wideo w mig obiegło sieć i wywołało niemałe poruszenie. Napastnicy przewrócili 31-latka na ziemię i zaczęli z całych sił okładać go pięściami. Gdy zorientowali się, że stracił przytomność, jak gdyby nigdy nic oddalili się z miejsca zdarzenia. Kamil ocknął się dopiero w szpitalu.
Pobity Polak jest wdzięczny kobiecie, która nagrała zajście i liczy na to, że wkrótce sprawcy pobicia zostaną złapani przez policję.
Pewna pani opublikowała nagranie ze mną i wezwała karetkę. Chcę podziękować wszystkim, którzy pomogli, a ten film jest dobry, miejmy nadzieję, że dzięki niemu chłopacy zostaną złapani — cytuje Daily Mail.
I wish the Daily Mail wouldn’t censor the face! Someone knows who the attacker is and also his friend/colleague who stood by with hands in his pockets watching the assault. Sick bastards.#xenophobia pic.twitter.com/pOFyHCSCQX
— Scarlett Fox 🦊 (@SweetLemonPot) June 22, 2022
Funkcjonariusze z Metropolitan Police poinformowali, że nie pojawili się na miejscu zdarzenia, ale rozmawiali już z ofiarą i świadkami.
Funkcjonariusze nie uczestniczyli w tym incydencie, ale od tego czasu rozmawiali zarówno z ofiarą, jak i świadkami tej napaści. Trwa śledztwo w celu zidentyfikowania osoby odpowiedzialnej za ten atak. Kiedy policja odbiera telefony w sprawie incydentów, ocenia się ją z wielu powodów, w tym, czy istnieje bezpośrednie zagrożenie życia. W tym przypadku dzwoniący stwierdził, że podejrzany opuścił miejsce zdarzenia i wezwano karetkę, co oznacza, że nie zaliczono go do najwyższej kategorii.