Sandra Kubicka niedawno ogłosiła radosną nowinę, że udało jej się spełnić największe marzenie. Celebrytka w końcu zostanie mamą. Okazuje się jednak, że droga, jaką musiała przejść nie była łatwa. Postanowiła opowiedzieć o swojej walce o macierzyństwo.
Sandra Kubicka jest popularną modelką i celebrytką. Na swoim koncie ma także projekty biznesowe. Jednak w ostatnim czasie bardziej, niż jej kariera, w centrum zainteresowania mediów znajduje się jej życie prywatne. W tym sporo się podziało na przestrzeni bieżącego miesiąca. Celebrytka przyjęła oświadczyny swojego partnera, Barona.
To nie był koniec radosnych wieści. Niedługo po tym ogłosiła wraz z partnerem, że spodziewają się pierwszego dziecka. O macierzyństwo walczyła od bardzo dawna, jak się okazuje. Postanowiła otworzyć się i opowiedzieć o swojej drodze do bycia mamą.
Sandra Kubicka mówi o macierzyństwie
Modelka marzyła o posiadaniu potomstwa od dawna, czego nie ukrywała. Wielokrotnie podkreślała to w mediach społecznościowych i w czasie wywiadów.
Urodziłam się, by być mamą — tłumaczyła niegdyś na Instagramie.
Niestety, na drodze do spełnienia jej największego marzenia stała choroba. Mimo to celebrytka się nie poddawała. Rozważała nawet alternatywne metody zajścia w ciążę.
To był ten miesiąc, kiedy powiedzieliśmy wszyscy sobie, że ostatni raz próbujemy naturalnie, a jak nie to in vitro. Nastawiałam się i przygotowywałam mentalne, że będzie in vitro i że będziemy stymulować owulację […]. Powiedziałam, że brzuch mnie trochę boli, więc to pewnie miesiączka. Po drodze do pracy miałam z apteki odebrać leki przygotowawcze — wyznała na Instagramie.
W drodze do pracy postanowiła kupić test ciążowy. Ten okazał się pozytywny, co było jedną z najszczęśliwszych chwil w życiu modelki. Wcześniej wielokrotnie poniosła porażkę i borykała się z problemami z owulacją ze względu na PCOS, czyli zespół policystycznych jajników. Fani również cieszą się, że udało jej się przetrwać trudną drogę i spełnić marzenie. Swoje wsparcie regularnie okazują w mediach społecznościowych.
- Przebyłaś długą i bolesną drogę w walce o macierzyństwo, dlatego tak bardzo cieszy mnie fakt, że wreszcie spełniło się twoje największe marzenie.
- Dużo siły i zdrowia dla mamy i maluszka.
- Jest Pani dzielna.
Pozostaje życzyć powodzenia Kubickiej i Baronowi. A jak Wy wspominacie swoją pierwszą ciążę?