Magda Kwiatkowska
Takiego finału programu Rolnik szuka żony jeszcze nie było. To najbardziej nieudane edycja w historii TVP? Większość uczestników nie znalazła szczęścia, a w ostatnim odcinku polały się łzy i doszło do kilku poważnych kłótni. Jedna z bohaterek niespodziewanie ujawniła, że Darek był nieszczery wobec Nicoli/ Jak to?!
Za nami 10., jubileuszowa edycja programu Rolnik szuka żony. Dotychczas większość z nich w mniejszym lub większym stopniu kończyła się happy endem i część uczestników odnajdywała swoje drugie połówki. Tym razem było inaczej i większość relacji nie przetrwała. W ostatnim odcinku serii górę wzięły emocje. Były ostre wymiany zdań, polały się łzy, a nawet wyszło na jaw, że kolejny z rolników nie był do końca szczery.
Od kilku tygodni widzowie obserwowali, że między Ewą i Waldemarem się nie układa. Para nie mogła dojść do porozumienia, a 41-latek nie raz dawał upust emocjom, co nie spodobało się nie tylko widzom, ale też jego wybrance. Podczas ostatniej randki pokłócili się i wiele wskazywało na to, że z tej mąki chleba nie będzie. Finał tylko potwierdził, że na porozumienie między nimi nie ma szans, a podejrzenia internautów okazały się prawdziwe. Waldi wybrał Annę.
Na szczęśliwe zakończenie nie mogła liczyć również Nicola, wybranka Darka. W niedzielę usłyszała wiele niemiłych rzeczy na swój temat, a do tego poznała bolesną prawdę na temat mężczyzny, z którym wiązała plany na przyszłość.
Kłamstwo Darka z programu Rolnik szuka żony wyszło na jaw
Niestety również relacja Darka i Nicoli nie zakończyła się szczęśliwie. Mimo że rolnik wybrał piękną blondynkę, która liczyła na to, że uda im się zbudować związek i gotowa była wywrócić swoje życie do góry nogami, w finale wyszło na jaw, że nie był wobec niej szczery.
Młody rolnik od początku mierzył się z krytyką… jego wybranek. Panie wytykały mu, że w zasadzie nie wykazywał nimi większego zainteresowania, a w finałowym odcinku jedna z kandydatek wyznała, że bardziej czuła się gościem rodziny, niż jego.
Ja osobiście się czułam, jakbym była gościem rodziny, a nie Darka. Zauważyłam, że jest duża różnica między nami, no i poczucie humoru… – wyznała.
Ostatecznie jednak dokonał wyboru i postanowił dać szansę Nicoli, która zdaniem jednej z uczestniczek, od początku była przez niego faworyzowana. Dziewczyna bardzo starała się o względy rolnika, lecz w niedzielę wyszło na jaw, że bezskutecznie.
Nie poczułem czegoś więcej i zakończyłem tę relację — skwitował w rozmowie z Martą Manowską.
Cała ta sytuacja dla Nicoli była trudna, lecz ostateczny cios spadł na nią w finale. To właśnie wtedy w studio pojawiła się Natalia, która wyznała, że Darek skontaktował się z nią po emisji pierwszego odcinka i otwarcie przyznał, że dokonał złego wyboru.
Nie chciałam tego powiedzieć Nicoli, bo stwierdziłam, że będzie jej przykro… Po emisji pierwszego odcinka napisał do mnie Darek. Napisałeś mi po prostu, że dokonałeś złego wyboru — powiedziała.
Zszokowana Nicola dopytywała:
Tak Darek, tak napisałeś?
Mężczyzna zareagował na to bardzo ozięble:
Po co te wzruszenia? – odpowiedział.
Mimo że dziewczyna wyznała, że to, co zrobił, jest dla niej przykre, on brnął dalej.
Ale nie wiem, o co ty robisz problem?
Później między Darkiem i Nicolą doszło do ostrej wymiany zdań. Mimo że ona twierdziła, iż spotkali się cztery razy, przy czym dwa razy na dłużej, on przekonywał, że była u niego ze dwa razy. Atmosfera w studio stała się bardzo nieprzyjemna.
- Straciła w oczach przy bliższym poznaniu. Zachowywała się jak dziecko, na przykład nie potrafiła szklanki z herbatą donieść do stołu. No dla mnie to jest nieakceptowalne — wytknął jej.
- Dla mnie to, jak mnie potraktowałeś i to, co w tym momencie robisz… Ja cię przedstawiałam wszystkim jako mojego chłopaka, wszyscy wiedzieli, jakie mam do ciebie uczucia, tobie też o nich mówiłam — dziewczyna mówiła, z trudem powstrzymując łzy.
- Po prostu jak ja nie czułem czegoś więcej do ciebie, to ja ci nie mówiłem tego, tak? – odpowiedział.
Potem wyszło na jaw, jak wyglądało ich rozstanie.
Zerwał ze mną przez internet. O całym tygodniu spędzonym razem, bez żadnego słowa. Jest to dla mnie niekomfortowe, bo ostatni raz go widziałam jeszcze, jak z nim byłam — wyjaśniła Nicola.
Zdradziła, że podczas ostatniego spotkania czuła się przy nim obco. Gdy próbowała się przytulać, odpychał ją. Twierdzi, że zapytała, czy to jakiś znak, Darek miał odpowiedzieć, że wymyśla sobie. Jego wersja jest jednak nieco inna, ponieważ uważa, że powiedział jej w twarz, iż nic z tego nie będzie. Nicola nie kryła zaskoczenia.
Jestem w szoku, że można tak bardzo kłamać.
Koniec ich rozmowy przybrał jednak nieoczekiwany finał i przez chwilę zrobiło się nawet miło, dopóki buńczuczny rolnik delikatnie nie zepsuł atmosfery.
- To ja ci powiem… Bo ja to już zrobiłam wcześniej, sama ze sobą, w swoim sercu – ja ci wybaczam. Za to, jak mnie potraktowałeś… Tylko tyle — wyznała Nicola.
- Ona nie miała mi czego wybaczać, bo ja nic złego Nicoli nie zrobiłem. Ale oczywiście szanuję to, że takie rzeczy powiedziała.
Spodziewaliście się tego?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
