Przemysław Kossakowski boleśnie uświadomił sobie, dlaczego nie wyszło mu z Martyną Wojciechowską. Nowe fakty ws. ich rozstania

Od rozstania Przemysława Kossakowskiego i Martyny Wojciechowskiej minęło kilka miesięcy. Prezenter dopiero teraz zrozumiał, dlaczego jego małżeństwo tak szybko się rozpadło. Kto zawinił?

Przemysław Kossakowski i Martyna Wojciechowska przez krótki czas uchodzili za jedną z najpiękniejszych i najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Po raz pierwszy spotkali się w 2018 roku w studiu Dzień Dobry TVN. W rozmowie z Twoim Stylem Kosa przyznał, że oboje byli zdziwieni, że przez pięć lat nie mieli okazji się spotkać. Choć wdali się w krótką dyskusję i zrobili pamiątkowe zdjęcie, ich kontakt urwał się na pół roku. Po tym czasie Wojciechowska napisała mu SMS-a, w którym nie kryła swojego oburzenia. Okazało się, że obejrzała jeden z odcinków jego programu, który bez reszty ją rozzłościł.

Nagle któregoś wieczoru dostaję od niej SMS. Wiadomość była pełna pasji i prawdziwego gniewu. Okazało się, że właśnie natknęła się na mój program, w którym jadłem zupę z płetwy rekina. Zarzuciła mi skrajną nieodpowiedzialność. Branie udziału w nagannych praktykach dewastujących ekosystem. Ten SMS mnie zachwycił. Postanowiłem udowodnić jej, że zjadanie zagrożonych gatunków to najmniejsza z moich wad. Ten proces trwa do dzisiaj… – tłumaczył w tym samym wywiadzie.

Połączyło ich silne uczucie, które dojrzewało z dala od blasku fleszy. Sporadycznie udostępniali w sieci wspólne zdjęcia, a także przez kilka miesięcy ukrywali, że są zaręczeni. Dopiero gdy coraz głośniej plotkowano o ich ślubie, Martyna pochwaliła się pięknym pierścionkiem. 16 października ogłosili, że zostali małżeństwem.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Przemyslaw Kossakowski (@przekossakowski)

Zakochani zdobyli grono wiernych fanów, którzy byli przekonani, że nic nie może zaburzyć ich szczęścia. Niestety, po trzech miesiącach od ceremonii okazało się, że nie są już razem. Jako pierwszy informację tą przekazał Pudelek, a kilkanaście godzin później Wojciechowska wydała oficjalne oświadczenie.

Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie – tłumaczyła.

Kossakowski długo milczał, jednak ostatecznie udostępnił w social mediach wpis, w którym przyznał, że już od dłuższego czasu zastanawiał się nad przyszłością ich związku.

Ważne i bolesne decyzje nie są podejmowane z dnia na dzień. To zawsze trudny i skomplikowany proces. Nie zawsze go widzimy, a czasami pochłonięci własną wizją świata, widzieć nie chcemy

Teraz na jaw wychodzą nowe fakty. Co sprawiło, że podjął taką, a nie inną decyzję?

Dlaczego Przemek Kossakowski rozstał się z Martyną Wojciechowską?

Przez kilka kolejnych tygodni w mediach panowała głucha cisza na temat związku Wojciechowskiej i Kossakowskiego. Wszyscy zastanawiali się, czy są już po rozwodzie. Dopiero na początku tego roku Dobry Tydzień przekazał, że podróżniczka wzięła sprawy w swoje ręce i postanowiła raz na zawsze odciąć się od byłego męża.

Sprawę zarejestrowano 26 stycznia. Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu pierwszej rozprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie – informujeDobry Tydzień

Przemek ostatnio wrócił na ekrany, ponieważ został prowadzącym Projekt Cupid. Przez krótki czas plotkowano, że wraz z Barbarą Kurdej-Szatan bardzo się do siebie zbliżyli, jednak nie było w tym ani grama prawdy. Aktorka cały czas wiedzie szczęśliwe życie u boku swojego męża, Rafała Szatana.

Osoba z otoczenia prowadzącego zdradziła Rewii, że po zakończeniu nagrań zaszył się w górach i tam zastanawia się nad swoim życiem. W końcu dotarło do niego, że powinien się zmienić.

Teraz mocno zastanawia się nad swoim życiem i wyborami. Wie, że musi dojrzeć – tłumaczyła.

Zdaniem informatora tabloidu, Przemek miał w końcu zrozumieć, dlaczego jego związki z góry skazane były na porażkę.

Jest typem samotnika i chyba wreszcie zdał sobie sprawę z tego, że trudno mu będzie zbudować związek. Kontaktów z ludźmi wystarczy mu tyle, ile ma go w pracy. A potem lubi wrócić  do swojej samotni i tam przeżywać wszystko po swojemu. Dlatego tak trudno odnaleźć mu się w rodzinie. I te przemyślenia, prócz nauki, mocno go teraz zajmują. Nie szuka miłości, bo chce poznać siebie – powiedziała Rewii jego znajoma.

Spodziewaliście się, że właśnie z tego powodu rozstał się z Martyną?