Nikita co jakiś czas próbuje zmieniać swój wizerunek. Gdy parę miesięcy temu po raz pierwszy ogłosiła, że przechodzi metamorfozę, internauci byli zaniepokojeni tym, na jakie kroki się zdecydowała. Teraz influencerka zapowiedziała, że właśnie nadszedł „końcowy etap” zmian.
Nikita to influencerka, która zasłynęła jako partnerka kontrowersyjnego streamera Daniela Magicala. Po zerwaniu z nim przeprowadziła się do Warszawy, gdzie poznała Amadeusza Ferarriego. Freak fighter obiecał jej wielką metamorfozę. Widzowie mogli obserwować, jak Nikita doczepia włosy, powiększa usta, a nawet robi tatuaż, który niestety został wykonany błędnie. Z czasem dziewczyna spróbowała swoich sił w karierze muzycznej i poznała influencera Łukasza Pawłowskiego, z którym wspólnie tworzą treści w sieci.
Kolejna metamorfoza Nikity
Gdy Nikita po raz pierwszy doczepiła włosy, internauci nie kryli oburzenia. Profesjonalni fryzjerzy komentowali na TikToku tę decyzję, wyrażając zaniepokojenie. Krążyły opinie, że włosy influencerki były zbyt słabe na doczepy i przewidywano, że mogą jej nawet wypaść. Ona jednak nie przyjmowała rad z sieci.
Temat włosów dziewczyny powrócił, gdy pod koniec lutego postanowiła zmienić ich kolor. Udała się do salonu, gdzie rozjaśniono jej tylko przód włosów. Efekt końcowy wzbudził tyle emocji wśród obserwatorów, że finalnie Nikita zablokowała możliwość dodawania komentarzy.
Teraz wróciła do salonu. Pochwaliła się, jaką tym razem zrobiono jej fryzurę w krótkim filmiku. Na początku widzimy influencerkę w peruce, którą zaraz ściąga.
Z tym blondem to mały prima aprilis – napisała.
Po zdjęciu peruki okazało się, że po jasnych pasemkach nie ma już śladu. Teraz są one brązowe.
Końcowy etap mojej nowej metamorfozy. Jestem zachwycona – podpisała filmik.
Obserwatorzy dziewczyny nie zareagowali równie entuzjastycznie.
Zaraz będziesz całkiem łysa, co tydzień farba nakładana – głosi jeden z komentarzy.
Wiele osób snuło teorie, że influencerka zmieniła fryzurę przez krytyczne opinie internautów.
Przecież to można było od razu zrobić, ale że poleciał hejt, to trzeba teraz udawać, że to jakiś etap – napisała jedna z użytkowniczek Instagrama.
A Wam jak się podoba metamorfoza Nikity?