Magda Kwiatkowska
Nie żyje Patrycja Widera. Popularna influencerka, znana widzom z programu Projekt Lady odeszła nieoczekiwanie. Miała zaledwie 24 lata. Kilka dni temu trafiła do szpitala, a jeszcze kilka godzin temu przemówiła do fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co się stało?
Nie żyje Patrycja Widera. Influencerka od lat tworzyła filmy na TikToku, gdzie udało jej się zgromadzić 1,5mln obserwatorów oraz ponad 61 mln polubień. Szerszej publiczności dała się poznać przy okazji udziału w programie Projekt Lady, w którym zamierzała przejść metamorfozę. Ostatecznie po zakończeniu nagrań poszła swoją ścieżką i zaczęła nagrywać utwory disco polo. Zagrała również w takich serialach jak Szkoła i Pułapka.
Patrycja Widera nie żyje
Informacja o śmierci Patrycji błyskawicznie obiegła internet. Jako pierwszy przekazał ją jej przyjaciel, Sebastian Kowalczyk, który za zgodą mamy influencerki, podzielił się łamiącą serce nowiną.
Dziś już Ciebie nie ma, ale nadejdzie dzień, kiedy się spotkamy i będziemy szczęśliwi na wieki S.K za zgodą mamy informuje, że @widupa z nami już nie ma, ale u góry jest szczęśliwa, uszanujmy prywatność rodziny — napisał.
Roxana Orłowska, prezenterka i TikTokerka, opublikowała na Instagramie wpis, w którym także pożegnała koleżankę.
Patrycja Widera słonko najdroższe, świecisz już z góry… Wspólne chwile zostaną na zawsze w moim sercu. Twoja wyjątkowość nie będzie zapomniana. Spoczywaj w pokoju. Ja dalej nie wierzę! Pati — napisała.
Na co chorowała Patrycja Widera?
Patrycja 27 października opublikowała na TikToku krótkie nagranie z karetki pogotowia. Internauci od razu się zaniepokoili i zaczęli słać życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
@patrycjawidera 💜
♬ original sound – SunriseMusic
2 listopada dodała kolejny post, z którego wprost wynikało, że przebywa w szpitalu. Zdradziła, że lekarze dawali jej zaledwie 10% szans na przeżycie, ale walczy. Nie powiedziała, co jej dolega, lecz regularnie publikowała aktualizacje, z których wynikało, że wciąż przebywa w szpitalu i została przeniesiona na inny oddział, a wczoraj dodała, że ma zaszytą szyję.
@patrycjawidera Aaaa
♬ dźwięk oryginalny – 🎙️🔥KLAUDIA ZIELIŃSKA🔥🎙️
W międzyczasie dokładnie 3 listopada, wrzuciła na Instagram dwa zdjęcia ze szpitala. Wyglądała na nich na bardzo smutną, a a w opisie zdradziła, że przydarzyło jej się coś bardzo złego.
Brzydkie zdjęcia No cóż. Kochani przeżyłam coś okropnego. Instagram to moja pamiątka więc niech będzie, próbuje siadać ale jeszcze nie wstałam także never say never i do przodu!
Wyjaśniła również, że wcześniej nie była świadoma tego, że dzieje się z nią coś złego. Dopiero gdy doszło do najgorszego i była bliska śmierci, zrozumiała, jak poważna jest sytuacja. Nadal nie zdradziła, jaką diagnozę usłyszała, lecz wyjaśniła, że już do końca życia będzie borykać się z problemami zdrowotnymi. Nie traciła jednak wiary w to, że będzie dobrze.
Dziękuje za wsparcie wszystkim, nie wiedziałam, że to, co się ze mną dzieje jest na tyle poważne, że chwilkę już byłam z aniołkami i że tyle osób naprawdę zareaguje jakoś. Zresztą nieważne, jestem bardzo chora tak w skrócie i już do końca życia mam troszkę przerąbane. Ale damy radę mordeczki! Miało być zdjęcie z halloween, drążenie dyni, a wyszło, jak wyszło. Może wyjdę za dwa tygodnie aczkolwiek leczenie czeka mnie długie — tak dla ciekawskich. Miłego dnia. Kocham was!!
Na kilkanaście godzin przed tym, jak media obiegły smutne wieści, Patrycja opublikowała na Instastories aktualne zdjęcie. Wtedy nikt nie podejrzewał, jaka tragedia się rozegra.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
