Kamila Kolińska
W wieku 54. lat zmarł znany z kultowego serialu Przyjaciele Matthew Perry. Informacje o śmierci podał serwis Los Angeles Times. Na oficjalnym profilu znanego sitcomu pojawił się emocjonujący wpis.
Matthew Perry urodził się 19 sierpnia 1969 roku w Williamstown w stanie Massachussetts. Całe dzieciństwo spędził w Kanadzie, a następnie przeprowadził się do Los Angeles, gdzie zamieszkał na stałe. Aktor skradł serca widzów na całym świecie za sprawą roli Chandlera w serialu Przyjaciele. Sitcom przyniósł mu międzynarodową sławę. Jego kariera miała się w najlepsze. Zagrał w wielu komediach m.in. Troje do tanga, Kto pierwszy ten lepszy, ale poważniejsze role również nie były mu obce, o czym świadczy udział w filmach Prezydencki poker, czy Młodzi gniewni. Historia Rona Clarka.
Matthew Perry z „Przyjaciół” nie żyje
Z zagranicy płyną druzgocące wiadomości o śmierci Perry’ego. Jak podaje Los Angeles Times, ciało aktora zostało znalezione w sobotę w jego domu w Los Angeles. Leżał w wannie z hydromasażem. Informacje zostały potwierdzone przez źródła policyjne.
Ratownicy dotarli na miejsce zdarzenia około godziny szesnastej czasu lokalnego. Wydział policji Los Angeles specjalizujący się w napadach i morderstwach prowadzi śledztwo w tej sprawie. Na razie nie ujawniono przyczyny śmierci aktora.
Według doniesień amerykańskich portali powołujących się na źródła policyjne, na miejscu nie znaleziono żadnych narkotyków.
Na oficjalnym profilu serialu Przyjaciele pojawił się post żegnający Perry’ego.
Jesteśmy zdruzgotani wiadomością o odejściu Matthew Perry’ego. Był prawdziwym darem dla nas wszystkich. Przesyłamy wyrazy współczucia dla jego rodziny, bliskich i dla wszystkich fanów – głosi wpis, do którego dołączono zdjęcie z młodości aktora.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
