w

Najgorsze obawy się potwierdziły. Nurt Wisły porwał dwóch nastolatków, teraz odnaleziono ich ciała

fot. Tadeusz Rudzki, CC BY-SA 4.0 via Wikimedia Commons

Zakończyła się trwająca od niedzieli akcja poszukiwawcza w sprawie zaginięcia dwóch nastolatków z Ukrainy. Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – oddział wodnego pogotowia z Piaseczna poinformował, że znaleziono ciała nastolatków.

Akcja poszukiwawcza związana z porwaniem przez nurt Wisły dwóch nastolatków na wysokości Góry Kalwarii trwała od niedzieli. Z informacji przekazanych przez WOPR wynika, że zaginieni chłopcy byli w wieku 16-17 lat.

Próbował ratować ich brat

Wojciech Kochański z piaseczyńskiego oddziału WOPR w TVN24 poinformował o szczegółach akcji i opisał, jak wyglądał tragiczny moment porwania chłopców przez rzekę.

Około godziny 15 dostaliśmy zgłoszenie, że trzech chłopców z Ukrainy weszło do wody w miejscu bardzo niebezpiecznym, w którym znajdują się tak zwane przykosy. Jednemu z nich udało się wydostać z wody, dwóch chłopców zaginęło pod powierzchnią wody” – relacjonował.

Przedstawiciel Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przekazał, że trójka braci weszła do wody w niebezpiecznym miejscu, a następnie poruszali się wzdłuż brzegu Wisły. Wtedy podwodny piach się urwał, a nastolatkowie zaczęli tonąć. Tylko jeden chłopak zdołał wydostać się w bezpieczne miejsce.

Próbował podać rękę swoim braciom, ale niestety nie mógł. Pokazali się na powierzchni po walce o przetrwanie, później zostali porwani przez wodę” – powiedział Kochański.

Członek piaseczyńskiego WOPR-u przekazał, że już dwa lata wcześniej w tym samym miejscu doszło do podobnego wypadku i choć miejscowi wiedzą o niebezpieczeństwie, chłopcy z Ukrainy byli nieświadomi, że miejsce, w którym wchodzą do wody, jest niezwykle groźne.

Jeździmy po szkołach, prowadzimy prelekcje. Miejscowi ludzie, dzieci oraz dorośli wiedzą, że jest to miejsce niebezpieczne. Niestety obcokrajowcy nie znają Wisły. Dobrze byłoby, gdyby stanął tu znak informacyjny. Może to uratowałoby życie ludzkie. Będziemy walczyć o to jako piaseczyński WOPR – zaznaczył.

Potwierdziły się najgorsze obawy

Niestety, okazało się, że potwierdził się najgorsze przypuszczenia i ratownicy odnaleźli ciała chłopców w rejonie portu w Górze Kalwarii. W miejscu, gdzie chłopcy weszli do wody, został postawiony znak zakazujący kąpieli.

We wtorek ratownicy Piaseczyńskiego WOPR kontynuowali poszukiwania dwóch młodych mężczyzn zaginionych na rzece w rejonie plaży w Górze Kalwarii. Od rana wraz z Policją, PSP Piaseczno, OSP Góra Kalwaria, OSP Wojciechowice, OSP Czernidła ratownicy przeszukiwali rzekę w poszukiwaniu ofiar. Zespół Piaseczyńskiego WOPR sprawdzał akwen na odcinku Góra Kalwaria – Ciszyca” – relacjonują akcję ratownicy.

W godzinach popołudniowych ciała ofiar zostały odnalezione w rejonie portu w Górze Kalwarii, przez zespół Policji i zespół Piaseczyńskiego WOPR” – napisali na Facebooku przedstawiciele piaseczyńskiego WOPR.

Źródło: Facebook ; TVN24

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Dziecko Elona Muska odcina się od ojca! Chce zmienić nazwisko oraz płeć. Wyciekły sądowe dokumenty

Pijany tatuś z workiem amfetaminy zabrał synka na ryby. Pływali pontonem po stawie [ZDJĘCIA]