W minioną niedzielę w Suszalewie doszło do przerażającego wypadku. W wyniku zderzenia samochodu osobowego oraz busa zginęły trzy osoby – niespełna roczne dziecko oraz jego rodzice, którzy niedawno wzięli ślub. W wypadku brał udział również drugi samochód osobowy.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 10 lipca, na trasie Dąbrowa Białostocka – Lipsk. Około godziny 14.30 do służb wpłynęło zgłoszenie o wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych oraz samochodu dostawczego.
Na miejscu strażacy zastali przerażający widok. Dostawczy Fiat zderzył się z samochodem osobowym marki VW, a Audi znajdowało się w pobliskim rowie. Trzy osoby podróżujące Volkswagenem nie dawały znaków życia – dorośli leżeli na jezdni, a dziecko znajdowało się w pojeździe.
Strażacy wraz z zespołem ratownictwa medycznego podjęli się prób ratowania nieprzytomnych osób, ale wkrótce okazało się, że rodzina podróżująca samochodem osobowym zginęła na miejscu. Ofiary śmiertelne to 33-letni mężczyzna, 28-letnia kobieta i niespełna roczne dziecko.
Kierowcę oraz dwóch pasażerów z samochodu dostawczego przewieziono do szpitala, a kierowca Audi nie odniósł żadnych obrażeń. Działania służb na miejscu wypadku trwały łącznie 8 godzin.
– „Wstępne ustalenia wskazują na to, że kierowca Audi podczas manewru wyprzedzania Fiata zmusił jadącego z naprzeciwka kierowcę Volkswagena do zjechania na lewy pas, gdzie doszło do zderzenia z Fiatem ducato – powiedział dla „Faktu” Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
„Niedawno był ich ślub”
Śmierć młodej rodziny dogłębnie wstrząsnęła bliskimi trójki podróżującej Volkswagenem. W rozmowie z „Super Expressem” rodzice 28-latki wyznali, że para niedawno wzięła ślub.
– „To dla nas straszna tragedia. Tak niedawno był ich ślub, a Kacperek był takim cudownym dzieckiem. Śmiał się, gadał po swojemu i właśnie zaczynał chodzić…” – powiedziała załamana matka 28-letniej Katarzyny, Jadwiga.
Swojej rozpaczy oraz złości nie kryje również ojciec 28-latki. „Przez jednego głupola zginęła cała rodzina” – skomentował mężczyzna.
35-letni mieszkaniec gminy Lipsk ma wkrótce usłyszeć zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyźnie może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.


Źródło: se.pl ; Państwowa Straż Pożarna w Sokółce ; Fakt