Magdalena Ogórek gościła ostatnio w podcaście Żurnalisty. Podczas rozmowy poruszyła parę kontrowersyjnych tematów takich jak LGBT czy prawo do aborcji. Negatywnie wypowiedziała się też na temat rapera Maty. Co sądzicie o opinii prezenterki TVP?
Była kandydatka na prezydenta Polski miesiąc temu poinformowała, że zaraziła się koronawirusem i sprawił jej on wiele problemów. Teraz 42-latka czuje się już lepiej i niedawno złożyła wizytę Żurnaliście. W podcaście rozmawiała między innymi o aborcji „na życzenie” i karaniu kobiety.
Magda sądzi, że aborcja jest aktem morderstwa, bo życie pojawia się od momentu poczęcia, a kary służą dobru kobiet. Dziennikarka podała znany przykład nieodpowiedzialnej kobiety na imprezie.
– „Popatrz, idzie kobieta na imprezę. Zachowuje się w sposób nieodpowiedzialny i miesiąc po imprezie odkrywa, że jest w ciąży. Teraz co? Zgodnie z moją wiarą i moimi przekonaniami, ktoś może myśleć inaczej, ale tak jak dam muzułmaninowi prawo do wyrażania jego przekonań, tak też chcę, żeby ktoś wysłuchał moich. Uważam, że od momentu poczęcia ona nosi pod sercem nowego człowieka. I w tym momencie ona decyduje nie tylko o sobie, ale o nowym życiu” – mówi Ogórek. – „I teraz tak, chwila niefrasobliwości i to dziecko ma zapłacić, powiem bardzo mocno, skrobanką za to, że ta mamusia, która go nie chce, na imprezie się zapomniała, tak? (…) Coś mi nie poszło, to sobie pójdę na zabieg i mam z głowy.„
Następnie Magdalena podzieliła się swoim zdaniem na temat aborcji wynikającej z gwałtu oraz w sytuacji, gdy ciąża zagraża życiu matki. Ogórek przyznała, że wtedy aborcja jest jej zdaniem uzasadniona.
– „Z zupełnie inną sytuacją mamy do czynienia, kiedy kobieta padła ofiarą gwałtu. W dwóch wypadkach nigdy w życiu nie pozwolę sobie być sumieniem dla kogoś, kto jest ciężko chory. Jest w ciąży i ma zadecydować teraz, czy moje życie, czy tego dziecka. I tak samo w życiu bym nie narzuciła swojego zdania ofierze gwałtu, dlatego ten kompromis, który obowiązywał, był mi bardzo bliski.„
Dziennikarka pokusiła się też o wypowiedź na temat aborcji wykonywanej z powodu wykrytego u dziecka Zespołu Downa. Ogórek uważa, że takie dzieci są w gruncie rzeczy zdrowe.
– „Strona feministyczna mówi o tym, że istnieje podziemie aborcyjne i jak kobieta będzie chciała, to pojedzie do Czech, gdzie i tak tego zabiegu dokona. Ale teraz była druga strona medalu, że lekarz i rodzice szli na skróty, kiedy dowiedzieli się, że dziecko jest zdrowe, ale jest obarczone Zespołem Downa, a na świat przychodzi zdrowa istota, tylko z tym dodatkowym chromosomem, prawda? Zresztą sam TVN robi program na temat takich dzieciaków. Wykorzystywano taki zapis, żeby pod pretekstem tej niepełnosprawności doprowadzić do aborcji”
– „To już jest dla mnie odmówienie komuś życia, bo co innego jeżeli rzeczywiście lekarz ci mówi: „Proszę pani, pani jest w 5. miesiącu, jest duża szansa, że to dziecko w 6. miesiącu umrze, bo jest tyle wad…”
Zdaniem Ogórek chore dziecko lepiej oddać do adopcji, bo wiele Polskich rodzin czeka na dzieci.
Co sądzicie o poglądach Ogórek? Zgadzacie się z dziennikarką?
Źródła: Żurnalista Spotify ; Instagram – magdalena.ogorek
Jeden komentarz