w

Kinga Rusin ma problemy z prawem. Została pozwana przez MYŚLIWYCH! Teraz tłumaczy, dlaczego nie stawiła się w sądzie

Kinga Rusin - fot. Instagram @kingarusin
Kinga Rusin - fot. Instagram @kingarusin

Kinga Rusin znalazła się w poważnych tarapatach. Kilka lat temu w mocnych słowach skrytykowała działalność myśliwych w Polsce, za co została pozwana. W środę 7 czerwca odbyła się rozprawa, ale dziennikarka się na niej nie pojawiła. Co stanęło jej na przeszkodzie?

Kinga Rusin to znana dziennikarka, która największą rozpoznawalność zdobyła dzięki stacji TVN. W zawodzie odnosiła niebywałe sukcesy, ale to nie do końca pokrywało się z jej marzeniami. Kilka lat temu rzuciła pracę i wyruszyła w podróż, która zdaje się nie mieć końca. Wraz z partnerem, Markiem Kujawą, odwiedza najodleglejsze zakątki świata i czerpie z życia garściami. Mimo to cały czas interesuje się tym, co dzieje się w Polsce i na bieżąco komentuje najważniejsze wydarzenia w kraju. Od czasu do czasu odwiedza też Warszawę i bierze czynny udział w manifestacjach. Ostatnio można było ją dostrzec na zorganizowanym przez Donalda Tuska marszu.

Rusin słynie z tego, że otwarcie mówi to, co myśli, czym podpadła wielu osobom, a nawet całym środowiskom. Niegdyś ostro podsumowała myśliwych, którzy nie puścili jej tego płazem. Media obiegła wieść, że została pozwana przez Instytut Analiz Środowiskowych, a w środę 7 czerwca odbyła się rozprawa. Dlaczego na nią nie przyszła?

Kina Rusin pozwana! Dziennikarka nie pojawiła się w sądzie

Dziennikarka nigdy nie była obojętna na los zwierząt, również tych dzikich. Nie tak dawno temu poinformowała, że nie godzi się na to, by zabijano je dla uciechy i będzie sprzeciwiała się działalności myśliwych w Polsce.

Po kolejnym ataku myśliwych na mnie – jestem do tego przyzwyczajona. Raz jeszcze powtórzę to, pod czym podpisują się miliony Polaków: sprzeciwiamy się zabijaniu dzikich zwierząt dla rozrywki! Zabijanie DZIKICH zwierząt z zimną krwią i to jako hobby (!) to czyste okrucieństwo, a zwierzęta nie mają w tej nierównej walce szans.

Nie mówimy tu o, czasami koniecznych, odstrzałach sanitarnych, ale o zabijaniu dla uciechy i trofeów.

Myśliwi chyba sobie kpią nazywając siebie w medialnych przekazach „prześladowaną mniejszością”. To wyjątkowo podłe i cyniczne nadużycie biorąc pod uwagę prawdziwe problemy różnych mniejszości w naszym kraju. Akurat myśliwi to wyjątkowo uprzywilejowana grupa społeczna przypisująca sobie niejako prawo do decydowania o życiu i śmierci w naszych lasach grzmiała na Instagramie.

Zapewniła, że nie ma zamiaru odpuszczać, a kością niezgody w całej tej sprawie okazał się opublikowany przez nią w 2018 roku wpis, w którym zachęcała internautów do podpisywania petycji przeciwko strzelaniu do jeleni w czasie rykowiska.

[…] Naukowcy, biolodzy i organizacje ochrony środowiska są zgodni: ten proceder powinien zostać zakazany!

W środę, 7 czerwca, w Sądzie Rejonowym w Krakowie odbyła się rozprawa przeciwko Kindze Rusin. Nie pojawiła się jednak na sali sądowej, a w rozmowie z Pudelkiem zdradziła powód swojej nieobecności. Wyjaśniła, że mimo wszystko liczy na to, iż to ona będzie triumfować.

Ze względu na zaplanowany wcześniej wyjazd będę zeznawać dopiero na następnej rozprawie. Moja obecność na dzisiejszej nie była obowiązkowa. Dziś zeznawały inne osoby. Mam nadzieję na zwycięstwo. Okrutne praktyki myśliwych muszą się skończyć — powiedziała dziennikarzom.

Zgadzacie się z nią?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Natalia Janoszek, Krzysztof Stanowski - fot. Instagram @nataliajanoszek, screenshot @Kanal_Sportowy

Krzysztof Stanowski znowu uderza w Natalię Janoszek. Twierdzi, że zmyśliła swoją karierę. „Nie ma zgody na FEJK” (WIDEO)

Dawid Kubacki, Marta Kubacka - fot. Instagram @_marta_ku_

Dawid Kubacki przekazał nowe informacje na temat stanu zdrowia żony. „Ktoś ciągle musi być z Martą w domu”