w

Krzysztof Stanowski znowu uderza w Natalię Janoszek. Twierdzi, że zmyśliła swoją karierę. „Nie ma zgody na FEJK” (WIDEO)

Natalia Janoszek, Krzysztof Stanowski - fot. Instagram @nataliajanoszek, screenshot @Kanal_Sportowy
Natalia Janoszek, Krzysztof Stanowski - fot. Instagram @nataliajanoszek, screenshot @Kanal_Sportowy

Krzysztof Stanowski ostatnio wszedł na wojenną ścieżkę z Natalią Janoszek. W materiale Dziennikarskiego Zera zarzucił jej, że zmyśliła swoją karierę. Gwiazda Bollywood zapowiedziała, że spotkają się w sądzie, ale on pozostaje nieugięty. W najnowszym materiale dosadnie wyraził, co o niej myśli.

Krzysztof Stanowski to znany dziennikarz, który w 2020 roku ruszył na podbój YouTube’a. Wraz z Michałem Pole, Tomaszem Smokowskim i Mateuszem Borkiem założył Kanał Sportowy, który bije rekordy popularności. Obecnie poczynania dziennikarzy obserwuje blisko milion internautów.

Stanowski prowadzi serię Dziennikarskie Zero, w której odsłania często wstydliwe kulisy kariery znanych celebrytów. Ostatnio dogłębnie przeanalizował karierę Natalii Janoszek, która rzekomo jest znana w Indiach i cieszy się tam ogromną popularnością. Jak twierdziła w Dzień dobry TVN, przepustką do sławy był konkurs piękności w Tajlandii, po którym została zaproszona na pierwszy casting. W pierwszym filmie rzekomo grała dziewczynę z Afganistanu, którą sprzedał ojciec. Podkreśliła przy tym, że zazwyczaj nie gra w typowo bollywoodzkich formatach. Jej talent miał na tyle spodobać się tamtejszym twórcom, że do The Chicken Curry Law została ściągnięta z Polski i nie musiała brać udziału w castingach.

Rodacy oszołomieni jej sukcesami za granicą, zaczęli coraz bardziej się nią interesować. Dzięki temu ostatnio mogliśmy przyglądać się jej poczynaniom w Tańcu z gwiazdami oraz w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Zdaniem Stanowskiego niewiele ma to wspólnego z prawdą i przyczynił się do tego, że obecnie jej losy w rodzimym show-biznesie stanęły pod dużym znakiem zapytania.

Gdybyśmy chcieli przenieść karierę Natalii z Bollywood do Polski, to Natalia byłaby babką potrąconą na pasach w piątym odcinku W11 Wydział Śledczy albo byłaby woźną w 14. odcinku paradokumenty Szkoła.

To najlepiej poprowadzony kit w historii polskich mediów. Nikt tak profesjonalnie nie zmyślił samego siebie i tak sukcesywnie brnąc w to kłamstwo nie doszedł tak daleko jak Natalia Janoszek — grzmiał Krzysztof w wideo.

W końcu sama zainteresowana postanowiła odpowiedzieć na wywody dziennikarza. Wydanie oświadczenia zajęło jej… dwa tygodnie.

Krzysztof Stanowski i Natalia Janoszek spotkają się w sądzie?

Materiał Stanowskiego był naprawdę mocny i postawił Natalię w złym świetle. Wiele osób po wysłuchaniu jego argumentów zastanawiało się, jak ustosunkuje się do tego rzeczona gwiazda Bollywood. Przez blisko dwa tygodnie milczała, ponieważ w tym czasie przebywała na urlopie. W końcu jednak udostępniła na Instagramie oświadczenie, w którym zapowiedziała, że kieruje sprawę do sądu.

W dniu 23.05.2023 w swoim materiale wideo pan Krzysztof Stanowski postanowił bezprawnie i bezpodstawnie naruszyć moje dobra osobiste. Przedstawił w nim informacje nieprawdziwe, mylące opinię publiczną, a poprzez brak ich rzetelnej weryfikacji, skierował oszczerstwa i pomówienia wobec mojej osoby.

Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. W tym negatywnej oceny czyichś dokonań zawodowych. Na tym polega też praca prawdziwych dziennikarzy starających się dociec prawdy. Krytyka nie może jednak zmierzać do ośmieszenia i zniszczenia innej osoby. W imię wolności słowa nie można bezkarnie oczerniać, mówić półprawd i wyzywać drugiego człowieka, co pan Stanowski uczynił wielokrotnie w swoim materiale. Na kulturę hejtu nie powinno być niczyjej zgody. W moim przypadku pan Stanowski oparł swój nierzetelny materiał na medialnej tezie, iż moje osiągnięcia były wymyślone. Chcąc za wszelką cenę tę tezę uzasadnić, mijał się z prawdą, prezentując tendencyjnie i wybiórczo fragmenty moich wypowiedzi, by pasowały do jego tezy. Każde bezprawne działanie naruszające dobro osobiste wymaga reakcji. Dlatego po wnikliwym przeanalizowaniu tych materiałów przez kancelarię prawną, po ich konfrontacji z dokumentami i dowodami potwierdzającymi brak rzetelności oraz brak zgodności z faktami z mojego życia zawodowego, podjęłam decyzję o złożeniu w dniu dzisiejszym pozwu przeciwko panu Krzysztofowi Stanowskiemu.

Stanowski oczywiście nie pozostawił tego bez komentarza i we wtorek 6 czerwca opublikował na swoim kanale kolejne wydanie Dziennikarskiego Zera poświęcone aktorce. Na wstępie podkreślił, że ucieszyła go informacja, iż jest cała i zdrowa, ale zaraz potem wbił jej szpilę.

Natalia Janoszek żyje. To jest dobra wiadomość, bo trochę zaczynałem się obawiać, czy wszystko jest w porządku. Zakopała się na dwa tygodnie pod ziemię, do jakiejś dziury. Zła wiadomość jest taka, że zaczęło jej brakować tlenu i doszło do niedotlenienia mózgu. Nasza kochana bollywoodzka gwiazda uznała, że jakoś się bronić musi. Na swoim Instagramie oświadczyła, że nie ma zgody na hejt. Ja tutaj oświadczam, że nie ma zgody na fejk — grzmiał.

Następnie odniósł się do tego, że tak długo zwlekała z wydaniem oświadczenia. W jego ocenie osoby, które nie mają nic na sumieniu i są pewne swoich dokonań, zareagowałyby błyskawicznie.

Powiedz mi Natalia jedno, bo tego trochę nie mogę zrozumieć. Czy ty potrzebowałaś dwóch tygodni, aby z kancelarią prawną konfrontować dokumenty i dowody, w których stwierdziliby, że ty jesteś gwiazdą Bollywood? […] Ty dwa tygodnie siedziałaś nad jakimiś papierami z prawnikami i analizowałaś, czy jesteś gwiazda i czy nie wymyśliłaś swojej kariery? Zrobiliście jakąś komisję wewnętrzną i stałaś na jej czele, i doszliście po dwóch tygodniach do wniosku, że to są jednak półprawdy?

[…] Nie chowaj się za pismem, w którym nie ma ani jednego konkretu. Napisz, co nieprawdziwego jest w moim materiale, a co prawdziwego jest w twojej karierze — zachęcał.

Co ciekawe, otwarcie przyznał, że w poprzednim nagraniu mógł popełnić spory błąd. Otóż nie wyklucza, że… wyliczył o jedną rolę Janoszek za dużo.

Ja się zgadzam z jednym: być może ta babka siedząca na piachu w kostiumie kąpielowym to nie ty. Są dyskusje pomiędzy wieloma moimi znajomymi, którzy cię nawet znają: czy to ty, czy to nie ty. Niektórzy twierdzą, że ty, a niektórzy, że nie ty. Tu nie ma między nami pełnej zgodności, no ale to przecież z mojej strony ukłon, że dodałem ci tę rolę. Jeśli to byłaś ty, to chociaż masz te pięć sekund. A jak to nie byłaś ty, to nie masz.

Krzysztof Stanowski wybiera się do Mumbaju. Chce potwierdzić, czy Natalia Janoszek jest znana w Indiach

Stanowski wpadł na ciekawy pomysł — złożył aktorce propozycję nie do odrzucenia. 19 czerwca wybiera się do Mumbaju i zaoferował, że przejdzie się po mieście i popyta okoliczną ludność, czy ją kojarzą. Za każdą odpowiedź potwierdzającą, że jest indyjską gwiazdą, wpłaci tysiąc złotych na cel charytatywny. Łącznie jest gotowy przeznaczyć na to 100 tysięcy złotych.

Teraz mam propozycję. 19 czerwca lecę do Mumbaju i postanowiłem sobie, że przeznaczę potencjalnie 100 tysięcy złotych na cel charytatywny. Mianowicie, przejdę się ulicą Mumbaju i spytam 100 napotkanych osób, pokażę im twoje zdjęcie, i poproszę, żeby powiedzieli, jak się nazywasz. Za każde odgadnięcie jak się nazywasz, zapłacę 1000 złotych. Więc sama rozumiesz, jakie to ryzyko z mojej stronie. Jeśli 100 osób powie, że nazywasz się Natalia Janoszek, wówczas będę musiał zapłacić 100 tysięcy złotych. Wprawdzie na teraz czuję, że nigdy moje pieniądze nie były bezpieczniejsze, ale może się okazać, że jest zupełnie inaczej, że to ty masz rację, że podbiłaś Bollywood. Mało tego, jestem skłonny, zapraszam, kogoś z twojego teamu, żeby był bezstronnym obserwatorem tej sondy. Żeby sprawdził, czy nie doszło do manipulacji. Że np. przepytamy 500 osób, 400 będzie cię znało, a my wybierzemy tylko te 100, które cię nie zna i powiemy, że oo, nie znają jej.

Możesz nawet ty sama z nami polecieć. Mało tego, teraz publicznie deklaruję, kupuję ci bilet w biznes klasie. […] Będziesz bezstronną obserwatorką sondy ulicznej, o ile nas nie zadepczą twoi fani wówczas. Sprawdzimy, czy jesteś tam znana. Chcesz pomagać? Myślę, że chcesz pomagać, bo opowiadałaś o pomaganiu, więc pomyśl, 100 tysięcy złotych może być na pomoc polskim dzieciom, a może być na pomoc Indiom.

Krzysztof szczerze ucieszył się z tego, że spotkają się w sądzie, ponieważ wtedy każda ze stron przedstawi zgromadzone dowody, a co za tym idzie, Natalia będzie musiała udowodnić swoje osiągnięcia.

Ja się bardzo cieszę na ten proces i mam nadzieję, że to nie jest tylko taka zagrywka medialna, że zapowiadasz decyzję o podjęciu kroków prawnych, tylko że naprawdę ten proces wytoczysz i że naprawdę spotkamy się w sądzie. Chciałbym porozmawiać na poważnie z tobą przed sądem, a więc pod przysięgą, jak w Polsce sfinguje się karierę. Chciałbym, żebyś pod przysięgą opowiedziała o swoich filmach, o swoich followersach na Instagramie, o kolacji za milion dolarów — wyliczał.

Na koniec dodał, że teraz mógłby nagrać o wiele lepszy materiał, ponieważ jest w posiadaniu jeszcze ciekawszych informacji na jej temat.

Bo wiesz, co; tak się składa, że dzisiaj nagrałbym dużo lepszy odcinek o Tobie, niż te dwa czy trzy tygodnie temu, ponieważ wielu różnych ludzi się do mnie zgłasza z przeróżnych firm, które miały z tobą w ten czy inny sposób do czynienia i oni dodają mi fantastycznych szczegółów do tej całej opowieści i dopiero teraz można odmalować tak naprawdę twoje życie i wszystko, co się w nim działo. Więc bardzo bym chciał, żeby to się wydarzyło na sali sądowej […].

Koniecznie posłuchajcie, co jeszcze mówimy na ten temat:

@pantofelek.pl Oświadczenie Natalii Janoszek w związku z filmem Krzysztofa Stanowskiego #pantofelekpl #krzysztofstanowski #nataliajanoszek #bollywood ♬ dźwięk oryginalny – Pantofelek.pl
Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Papież Franciszek - fot. screenshot YouTube @TED

Papież Franciszek trafił do szpitala. Jeszcze tego samego dnia ma być operowany

Kinga Rusin - fot. Instagram @kingarusin

Kinga Rusin ma problemy z prawem. Została pozwana przez MYŚLIWYCH! Teraz tłumaczy, dlaczego nie stawiła się w sądzie