w

SuperSuper

Katarzyna Skrzynecka nie wytrzymała. Poirytowana ciągłym krytykowaniem, odpowiedziała hejterom: „ODPIE**CIE SIĘ!”

Katarzyna Skrzynecka - fot. AKPA/Kurnikowski, screenshot Instagram @katarzyna_skrzynecka_official
Katarzyna Skrzynecka - fot. AKPA/Kurnikowski, screenshot Instagram @katarzyna_skrzynecka_official

Katarzyna Skrzynecka już od dawna zmaga się z ogromnym hejtem w sieci. Tym razem nie wytrzymała i po kilku komentarzach na temat jej wyglądu, nagrała dosadną odpowiedź. Wszystkim krytykującym poszło w pięty.

Katarzyna Skrzynecka jest jedną z najpopularniejszych aktorek filmowych i teatralnych w Polsce. Od kilku sezonów piastuje także funkcję jurorki w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo, dzięki czemu cały czas pozostaje na językach widzów.

Zarówno widzowie, jak i internauci bacznie się jej przyglądają. Wielu zarzuca jej, że zdjęcia, które publikuje w mediach społecznościowych, poddaje obróbce graficznej, za co mocno jej się obrywa. Aktorka nie pozostaje obojętna na te uwagi i niemal za każdym razem przekonuje, że nie robi nic przy fotkach. To jednak nie kończy dyskusji. Być może tym nagraniem raz na zawsze uda jej się zamknąć usta hejterom.

Katarzyna Skrzynecka przekonuje, że nie retuszuje zdjęć

Skrzynecka chętnie pokazuje fanom, jak spędza wolny czas. W minioną niedzielę udostępniła na Instagramie kadr, na którym pozuje u boku męża podczas rodzinnego wypadu do Mielna.

 Każdy ma swoje ulubione azyle wakacyjne, do których z radością powraca od lat. My — na poły w pracy, na poły przy tej miłej okazji, wypoczynkowo — w naszym ulubionym UNITRAL MEDICAL SPA […]. Czujemy się tu jak w domu, w gościnnej, rodzinnej atmosferze z cudownym chilloutem w basenach z solą Morza Martwego, nieopodal pięknej, polskiej, piaszczystej plaży. Marcin — jak co roku — poprowadzi w najbliższym tygodniu warsztaty sportowe. Ja zagram nadmorski koncert. Córeczka towarzyszy mam uczestnicząc w warsztatach plastycznych. To będzie PIĘKNY TYDZIEŃ z szumem fal — relacjonowała.

Opinie co do zdjęcia były bardzo mieszane, choć w większości pozytywne. Fani nie szczędzili pod adresem Kasi komplementów i życzyli jej miłego wypoczynku. Nie obyło się także bez krytycznej uwagi, która wywołała niemałą dyskusję.

  • Co pani taka przerobiona Kasiu.
  • Ale w Świnoujściu tak Pani nie wyglądała…mąż wygląda jak syn, napakowany jak PKS do Lichenia, chodzi, wietrząc pachy…a Pani w posturze coraz bardziej go przypomina. Jest Pani piękną kobietą, nie każdy musi mieć 20 lat i rozmiar 34. Proszę się zaakceptować i pokazać naturalnie jak np. Pani Hania Śleszyńska. Cudna, naturalna kobieta.
  • Czyli ja miałam rację, że jest coś przerobione, oj, oj, oj.
  • Zdecydowanie tak, miała Pani rację. A zdjęcie przerobione jak większość. W realu tak Pani Kasia nie wygląda. Wygląda normalnie jak większość kobiet. Jest piękną kobietą. Aktualnie mocno.plus size, ale piękna. Zupełnie nie potrzebnie pokazuje się tutaj w takim świetle.

Po pierwszym z powyższych komentarzy Skrzynecka postanowiła nagrać krótkie wideo, w którym odpowiedziała hejterce. Na początku jednak podziękowała wszystkim tym, którzy byli dla niej życzliwi.

Dzień dobry, wczoraj wspólnie z mężem przesłaliśmy państwu zdjęcie i pozdrowienia wakacyjne z naszego ulubionego miejsca w Mielnie. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim tym miłym i normalnym spośród państwa, którzy przesłali nam również pozdrowienia i serdeczne, fajne komentarze. Doskonale wiecie, że to do was i serdecznie wam dziękuję — rozpoczęła.

Później postanowiła wyjaśnić, że zdjęcie z mężem nie zostało poddane obróbce graficznej.

A tym innym spośród państwa, z cyklu matołki, którzy z uporem maniaka za każdym razem będą pisać, że twarz wycięta i przerobiona. To jest cały czas ta sama twarz, tylko na wideo, a na wideo nie ma Photoshopa, niestety. Ta sama twarz, na tym samym tarasie, w tym samym świetle — wyjaśniła.

W dalszej części raz jeszcze podkreśliła, że nie przerabia fotografii, ani nie stosuje botoksu.

Albo napisane, że przerobione Photoshopem, albo, że przerobione filtrem graficznym… Nie używam Photoshopa, nie umiem go obsługiwać, nawet go nie mam w telefonie, ale już mi się nudzi państwu odpisywać, że tak właśnie jest. Albo, że botoks, że obstrzyknięta botoksem, ma botoks wszędzie i po prostu we wszystkim. No ni mom, niestety. To jest moja 51-letnia twarz, tak wygląda, tak się do was uśmiecha — dodała.

Widać, że nieprzychylne komentarze bardzo jej się nie spodobało, dlatego też dała hejterom złotą radę.

Tym drugim, co to tak durnie piszą, zachęcam: zajmijcie się czymś bardziej pożytecznym w życiu i rzeknę tak z angielska: łodp***dolcie się i znajdźcie sobie jakiś lepszy problem w życiu — skwitowała.

Poniżej możecie obejrzeć nagranie z jej wypowiedzią.

Przekonała was?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

[VIDEO] Pielęgniarka zabiła sześć osób w potwornym wypadku. Na czerwonym świetle z prędkością 160 km/h wjechała na skrzyżowanie

Blanka Lipińska zapowiada premierę trzeciej części 365 dni - fot. screenshot Instagram @blanka_lipinska

Blanka Lipińska pokazała fanom zwiastun trzeciej części „365 dni”. Premiera będzie w Nowym Jorku! Fani na to: „Szkoda prądu”