Pielęgniarka oddziału intensywnej terapii usłyszała sześć zarzutów morderstwa, po tym, jak w makabrycznym wypadku zabiła ciężarna matkę, jej męża, a także ich rocznego syna oraz trzy inne osoby. Grozi jej do 90 lat więzienia.
Nicole L. Linton, 37-letnia pielęgniarka z Teksasu, która na co dzień pracuje w Los Angeles, została właśnie oskarżona o spowodowanie czwartkowego wypadku, w którym zginęło sześć osób, a osiem osób zostało rannych.
Policja przekazała, że pielęgniarka na czerwonym świetle wjechała na skrzyżowanie z prędkością 160 km/h i uderzyła w poruszające się zgodnie z zasadami ruchu pojazdy. W zdarzeniu uczestniczyło łącznie sześć samochodów.
Prokurator okręgowy Los Angeles George Gascón ujawnił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że nie ma dowodów na to, iż Linton była pod wpływem alkoholu w czasie wypadku. W niedzielę 37-latka została zwolniona ze szpitala i obecnie przebywa w areszcie za kaucją w wysokości 9 mln dolarów.
Wstrząsające nagranie z wypadku pokazuje moment uderzenia i katastrofalne skutki wypadku:
Disturbing security cam video of the catastrophic crash in Windsor Hills… New details NOW on @ABC7 Eyewitness News at 5pm pic.twitter.com/CQU6y3rHHv
— Chris Cristi (@abc7chriscristi) August 4, 2022
Jechali na wizytę w celu zbadania ciąży
Jednym z samochodów poruszała się 23-letnia Asherey Ryan w ósmym miesiącu ciąży, wraz ze swoim partnerem Renaldem oraz ich rocznym dzieckiem. Rodzina jechała na wizytę u lekarza w celu zbadania ciąży, gdy nagle uderzyła w nich Linton. Wszyscy zginęli na miejscu.
„Młoda rodzina została zniszczona w mgnieniu oka” – powiedział Gascón.
Siostra Asherey, Seana, która zamieściła wiadomość na Instagramie na temat wypdku, przekazała, że jest wstrząśnięta i załamana stratą.
„Zabrała moją siostrę, mojego siostrzeńca, mojego szwagra oraz jedynego kuzyna mojego syna. Jesteśmy głęboko zranieni. Musimy pochować cztery osoby, w tym nienarodzone dziecko” – mówiła.
„Walczyła ze swoim chłopakiem”
Według doniesień amerykańskich mediów, do reporterów zgłosiła się kobieta, która zidentyfikowała się jako przyjaciółka Linton. Kobieta przekazała, że zanim pielęgniarka wsiadła do samochodu i wjechała w auta na skrzyżowaniu, kłóciła się ze swoim chłopakiem.
Śmiertelny wypadek miał miejsce w Los Angeles w amerykańskim stanie Kalifornia pomiędzy South La Brea Avenue i Slauson Avenue w czwartek po południu około godziny 13.40. Oprócz ofiar śmiertelnych, osiem osób zostało rannych, w tym sześć to nastolatki.
Świadek zdarzenia Veronica Esquival powiedziała, że pompowała paliwo, kiedy doszło do wypadku spowodowanego przez pielęgniarkę. Kobieta przekazała, że z samochodu na środek stacji benzynowej wyrzucone zostało dziecko, które następnie bezskutecznie próbowano reanimować.
Źródło: ABC 7 ; Daily Mail ; Twitter