Kinga
Katarzyna Dowbor w ostatnim czasie pozostaje w centrum zainteresowania. Dziennikarka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jednak z umiarem chwali się tam swoim życiem prywatnym. W jednym z wywiadów szczerze opowiedziała o swoim życiu uczuciowym.
Katarzyna Dowbor jest znaną dziennikarką i prezenterką. Przez bardzo długi czas była twarzą programu Nasz nowy dom. Jednak w wyniku szeregu zmian, jakie miały niedawno miejsce w Polsacie, utraciła posadę. To nie jest jedyne nieszczęście, które spotkało ją w życiu.
Dziennikarka urodziła się jako córka Krystyny i Wiesława Kokocińskich. Oboje rodzice związani byli z nauką. Ogromnym ciosem w życiu Dowbor była utrata ojca w 2007 roku, która poniekąd była zwieńczeniem pasma nieszczęść, które spotkały ją na drodze miłosnej.
Katarzyna Dowbor w pogoni za miłością
Prezenterka nie miała szczęścia w miłości. Wcześnie rozpoczęła dorosłe życie, ponieważ w wieku 19 lat po raz pierwszy stanęła przed ołtarzem. Jej mężem został student matematyki Piotr Dowbor.
To był pierwszy facet, który zaczął wokół mnie chodzić i mnie wychodził – mówiła w wywiadzie dla Plejady.
Była prowadząca Nasz nowy dom dała się ponieść uczuciu i poślubiła swoją pierwszą miłość. W 1978 roku doczekali się syna, Macieja Dowbora. Ten obecnie wciąż jest w bliskiej relacji z mamą, zresztą poszedł w jej ślady, gdy chodzi o karierę. Dla niej nawet chciał zrezygnować z posady w Polsacie. Jednak jego rodzice rozwiedli się, gdy miał zaledwie trzy latka. Po rozstaniu Dowbor zaczęła układać sobie życie na nowo w Warszawie — tam skończyła studia pedagogiczne i znalazła nową miłość. Zaręczyła się z przedsiębiorcą Tadeuszem Winkowskim. Ostatecznie jednak do ślubu nie doszło.
Dziennikarka stanęła ponownie na ślubnym kobiercu w 1982 roku. Jej wybrankiem był wtedy kolega z branży Janusz Atlas. Małżeństwo trwało aż osiem lat, lecz było pełne wzlotów i upadków. Mąż miał być chorobliwie zazdrosny, a dodatkowo mieć problemy z alkoholem.
Janusz bardzo często przesadzał i potrafił się awanturować. Pamiętam aferę na balu, gdy ktoś poprosił mnie do tańca. Tego sobie mąż nie życzył i była afera. Koledzy z telewizji bali się i traktowali mnie z dystansem — wspominała Katarzyna Dowbor w rozmowie z Vivą!.
Związek z dziennikarzem zakończył się rozwodem. Dowbor oddała się swojej pasji i pracy, a przy okazji spotkała Grzegorza Świątkiewicza, będącego także dziennikarzem. Para pobrała się, a ich związek trwał w najlepsze. Mąż miał dobre relacje z synem prezenterki. Udało im się przeżyć wspólnie 12 lat. Była gospodyni programu Polsatu rozwiodła się wtedy, gdy na jej drodze stanął inny mężczyzna.
Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia — mówiła w wywiadzie dla Na Żywo.
Uważała, że spotkała tego jedynego. Problem polegał na tym, że Jerzy Baczyński miał już żonę i syna. To jednak nie stanęło na przeszkodzie, by dziennikarska para zbliżyła się do siebie i wspólnie pokazywała publicznie. Mężczyzna jednak nie rozwiódł się ze swoją żoną, ciągnąc romans z Dowbor. Para doczekała się nawet dziecka, córki Marii. Ta otrzymała podwójne nazwisko po obojgu rodziców. Niedługo po jej narodzinach Baczyński i prezenterka rozstali się, lecz nigdy nie wyjawili powodu zakończenia relacji.
Od tego czasu dziennikarka pozostaje sama. Spytana przez reportera Echa Dnia o życie miłosne odpowiedziała bardzo stanowczo.
Dobrze mi tak, jak jest. Wydaje mi się nawet, że za wiele już razy wychodziłam za mąż. Nie udało się, więc nie zamierzam po raz kolejny tego robić. Uważam, że trzy rozwody były moimi klęskami. Po co mi kolejny?
Zdaje się, że Dowbor przestała już poszukiwać miłości w swoim życiu i zatraciła wiarę w sens małżeństwa. Nie można się dziwić, skoro ma za sobą aż trzy rozwody i zerwane zaręczyny.
Czy Wy byście się poddali na jej miejscu? A może jesteście niepoprawnymi romantykami do końca?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
