Magda Kwiatkowska
Gabriel Seweryn znany z Królowych życia odszedł niespodziewanie we wtorek 28 listopada. Wokół jego śmierci wciąż pojawia się wiele niejasności, choć nieco światła na sprawę rzuciła jego przyjaciółka. W rozmowie z dziennikarzami zdradziła, że ostatnio nie był sobą oraz ujawniła szczegóły pogrzebu. Zabraknie na nim bliskiej mu osoby.
Gabriel Seweryn nie żyje. Celebryta znany z Królowych życia odszedł nieoczekiwanie, mając zaledwie 56 lat. Na kilka godzin przed śmiercią uskarżał się na duszności i bóle w klatce piersiowej, dlatego też wraz z partnerem wezwał karetkę pogotowia. Zespół ratownictwa medycznego jednak nie udzielił mu kompleksowej pomocy, tłumacząc, że zarówno pacjent jak i towarzyszące mu osoby zachowywały się agresywnie. Na miejsce wezwano policję, lecz ta niewiele zdziałała, bowiem pacjent wcześniej oddalił się z miejsca i taksówką pojechał do szpitala.
Mimo szybkiej reakcji lekarzy i wstępnej poprawy stanu zdrowia doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Personel medyczny podjął próbę reanimacji, lecz życia Seweryna nie udało się uratować. Niewykluczone, że sprawa przeszłaby bez echa, gdyby nie fakt, że Król życia na krótko przed pojawieniem się w szpitalu zorganizował na Instagramie transmisję na żywo. Na przerażającym wideo zrozpaczony krzyczał, że źle się czuje, lecz ratownicy rzekomo nie chcieli udzielić mu pomocy. Sprawą po jego śmierci zajęła się prokuratura, która próbuje ustalić, co było faktyczną przyczyną zgonu mężczyzny. W tym celu policyjni technicy odwiedzili jego pracownię w Głogowie i mieszkanie, by zabezpieczyć niezbędny materiał dowodowy.
Gabriel Seweryn przed śmiercią zaczął zachowywać się inaczej?
Gabriel Seweryn za czasów Królowych życia zyskał ogromną sympatię widzów. Wydawał się być ciepłym, wrażliwym, pracowitym i przede wszystkim niezwykle utalentowanym mężczyzną. Przed kamerami mogliśmy zobaczyć, jak radzi sobie z kryzysem w związku z Rafałem Grabiasem i mimo prób ratowania relacji, panowie rozstali się w 2020 roku, a zaraz po tym zrezygnowali z gry w serialu TTV.
Mimo upływu czasu Gabriel pozostawał bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie pokazywał wybrane kulisy z życia prywatnego. W ostatnich miesiącach otwarcie mówił, że wypalił się zawodowo, ma problemy finansowe i przechodzi poważny kryzys. Doszło nawet do tego, że musiał zarejestrować się jako bezrobotny, lecz szukał sposobu, by sobie z tym poradzić. Zapisał się nawet na kurs makijażu permanentnego brwi i rozważał otworzenie własnego salonu.
Okazuje się jednak, że w ostatnim czasie Seweryn bardzo się zmienił, a przynajmniej tak twierdzi jego przyjaciółka. Anna Hamza w rozmowie z Faktem wyznała, że wszyscy zaczęli podejrzewać, iż jego koniec jest bliski.
To już była droga do zagłady. Niestety skończyło się to tak, jak wszyscy podejrzewali (…). Jak zobaczyłam to nagranie przed karetką, to straszne, ale jako wieloletnia przyjaciółka Gabrysia ja nie potrafiłam całkowicie stanąć po jego stronie. Byłam w stanie sobie wyobrazić, że Kamil czy też ludzie, którzy tam byli, byli agresywni wobec osób, które przyjechały tam pomóc — powiedziała tabloidowi.
Zaraz po tym dodała, że mimo ostatnich wydarzeń, zależy jej na tym, by wszyscy pamiętali go z dobrej strony. W końcu był prawdziwym ewenementem w swojej miejscowości.
To był człowiek z wielką wyobraźnią, wielkim talentem, bardzo pracowity. Czegoś takiego się w tak małym mieście nie spotyka. Gabriel zawsze wiedział, że jest dobry w tym, co robi, że ma dobry gust, styl, że jest dobrym rzemieślnikiem, bo przecież on te futra nie tylko projektował, ale też sam szył. W tym górniczo-hutniczym mieście przetarł szlaki takim osobom, jak ja — kontynuowała.
Po czasie Gabriel sam otwarcie mówił, że udział w programie być może nie był najlepszą decyzją, choć sprawił, że jako kuśnierz mógł współpracować z gwiazdami. Podobne zdanie na ten temat ma jego przyjaciółka, która otwarcie przyznała, że zdobyta sława miała na niego bardzo zły wpływ.
Jeszcze zanim trafił do „Królowych życia”, Gabryś miał poczucie, że cały czas jest tu niedoceniony, że gdzieś ugrzązł. Ten program z nieba mu spadł, bo pojawiła się popularność, zlecenia od znanych osób, bo to i Monika Olejnik, i rodzina Zenka Martyniuka. Dlatego był tym podkręcony, bo mógł dotrzeć do szerszej publiczności. Natomiast okazuje się, że nie była to dobra decyzja — skwitowała.
Anna Hamza również zdradziła pierwsze szczegóły pogrzebu przyjaciela.
Kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb Gabriela Seweryna?
Zgodnie z pojawiającymi się w sieci informacjami, pogrzeb Gabriela Seweryna odbędzie się w środę 6 grudnia 2023 roku w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie (jest to dzielnica Głogowa). Ostatnio Fakt poinformował, że na ceremonii żałobnej najprawdopodobniej zabraknie mamy 56-latka, która bardzo to przeżywa. Kobieta kilkukrotnie pojawiała się w Królowych życia i wszystko wskazywało na to, że ma naprawdę świetny kontakt z synem. Osoba z otoczenia rodziny wyznała, że w ostatnim czasie ich relacje się popsuły.
Jego mama jest w bardzo złym stanie, bardzo to wszystko przeżywa. Choć ostatnio ich relacje nie były najlepsze, to jednak zawsze byli ze sobą bardzo zżyci. Razem szyli, razem pracowali, spędzali ze sobą dużo czasu. Dlatego nic dziwnego, że jego mama jest w takim stanie — zdradził informator Faktu.
Tabloid ujawnił również pierwsze szczegóły ceremonii. Jak się dowiadujemy, Gabriela zostanie pochowany w jednym z uszytych przez siebie futer, a jego ostatnią wolą było, żeby trumna, w której spocznie, była otwarta. Zgodnie z jego zaleceniami, stanie na niej portret Seweryna, który w 2008 roku wykonała jego przyjaciółka. Pierwsza część uroczystości będzie miała charakter prywatny. Na ceremonii będzie jednak obecna fotografka — Anna Hamza, która zadba o fotorelację.
Cieszę się, że to ja będę wykonywać te zdjęcia, chociaż będzie to dla mnie emocjonalnie trudne. Wiem, że Gabryś też by chciał, żebym to była ja, bo wiedział, że będzie wyglądał dobrze, że będą to zdjęcia z klasą. Chociaż odszedł w tak skandaliczny, beznadziejny sposób, to chciałabym, żeby ta jego ostatnia droga była z klasą i smakiem, bo on był synonimem smaku przez wiele lat — powiedziała Faktowi.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
