Kamila Kolińska
Piąta część kultowego polskiego filmu Kogel Mogel już w tym roku trafi na ekrany kin. Okazuje się, że nie zobaczymy w niej Ewy Kasprzyk. Zdradziła, dlaczego zrezygnowała z udziału w produkcji. Wypowiedziała się w gorzkich słowa o nadchodzącej premierze.
Ewa Kasprzyk jest jedną z najpopularniejszych aktorek filmowych i teatralnych w Polsce. Po tym, jak w 1983 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie, podjęła współpracę z gdańskim Teatrem Wybrzeże. Dwa lata później rozpoczęła karierę na szklanym ekranie. Zadebiutowała w filmie Dziewczęta z Nowolipek. Obecnie ma za sobą mnóstwo kultowych filmów, takich jak: Głód serca, Kogel-mogel, Galimatias, czyli kogel-mogel II czy Komedia małżeńska. Wystąpiła nawet w głośnym filmie 365 dni, ale po premierze wypowiedziała się o nim w gorzkich słowach.
Ewa Kasprzyk ostro o nowej części filmu „Kogel Mogel”
Kogel Mogel był prawdziwym hitem w latach 80. Szybko doczekał się kontynuacji, która również spodobała się widzom. Fanom wciąż było mało, ale na kolejną część musieli poczekać aż…trzydzieści lat! W związku z niesłabnącym zainteresowaniem podjęto decyzję o nakręceniu jeszcze trzech części. Niedługo na ekrany kin wyjdzie piąta odsłona. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z tego pomysłu.
Ewa Kasprzyk w Koglu Moglu wciela się w rolę Barbary Wolańskiej. Chociaż była związana z tymi filmami od początku, już jakiś czas temu zrezygnowała z udziału. Okazuje się, że jest sceptycznie nastawiona do kontynuacji hitu. W rozmowie z ShowNews przyznała wprost, że wolała, gdy reżyserią zajmował się Roman Załuski. Uważa również, że nowe części są nastawione na zarabianie pieniędzy.
Ja się mogę przyznać do pierwszej i drugiej części, ponieważ były to filmy kultowe. Były to filmy w zupełnie innej estetyce, z innym poczuciem humoru, reżyserowane przez wybitnego, wspaniałego reżysera Romana Załuskiego. Natomiast to, co potem zrobiono z następną częścią i z jeszcze następną, i proponowanie piątej części to jest tylko zarabianie pieniędzy i odcinanie kuponów od tego, co było – wyznała.
W sieci krążą spekulacje, że chociaż Kasprzyk nie pojawi się w filmie, jej postać wciąż zostanie wspomniana. Podobno bohaterowie historii, Agnieszka i Marcin będą ogłaszać, że spodziewają się dziecka. Wówczas Barbara zadzwoni do córki. Zapytana, czy użyczy głosu do tej sceny, szybko zareagowała:
Nic nie wiem. Już nie miałam dostępu do scenariusza, więc w ogóle mnie to nie interesuje, czy ja będę w słuchawce, czy nie.
Czekacie na nowy Kogel Mogel?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
