w

Do mediów wyciekła treść intercyzy podpisanej przez Britney Spears i Sama Asghari. Ma szanse na zagarnięcie bajecznej fortuny gwiazdy?

Britney Spears - fot. Instagram @britneyspears
Britney Spears - fot. Instagram @britneyspears

Britney Spears i Sam Asghari byli parą przez sześć lat, w tym przez 14 miesięcy małżeństwem. Media nieoczekiwanie obiegła wieść o ich rozwodzie, ale nie to szokuje najbardziej. Podobno mężczyzna chce zagarnąć część majątku gwiazdy, a by tego dokonać, zaczął ją… szantażować. Zapomniał jednak o podpisanej wcześniej intercyzie. Jak brzmi jej treść?

Britney Spears i Sam Asghari tworzyli piękną parę przez sześć lat. Wielu fanów pokładało w ich relacji ogromne nadzieje, licząc na to, że związek z 29-latkiem pozytywnie wpłynie na gwiazdę po latach życia w izolacji. Wszystko wskazywało na to, że faktycznie piosenkarka jest u jego boku bardzo szczęśliwa. Nie tylko przyjęła od niego pierścionek zaręczynowy, ale i czternaście miesięcy temu została jego żoną. Krótko po tym ogłosiła, że jest w ciąży, jednak poroniła ją na wczesnym etapie. Mimo to nie załamywała się i czerpała z życia garściami.

Niestety jej radość nie trwała długo. Na początku tego tygodnia media obiegła wieść, że małżonkowie się rozwodzą, a potem wyszło na jaw, że to Sam złożył pozew o rozwód. Kolejne ustalenia zagranicznych tabloidów są jeszcze bardziej szokujące, bowiem wynika z nich, że rzekomo przyłapał żonę na zdradzie z jednym z pracowników. To nie koniec problemów Britney, bowiem model już pracuje ze swoimi prawnikami nad podważeniem intercyzy. Czy mu się tu uda?

Wyciekła treść intercyzy podpisanej przez Britney Spears i Sama Asghari

Z pewnością w obecnej sytuacji wielu fanów Spears zaczęło obawiać się o to, czy stosownie zabezpieczyła swoją przyszłość. W końcu jest posiadaczką ogromnej fortuny — w 2022 roku jej majątek oszacowano na blisko 60 milionów dolarów. Z najnowszych ustaleń wynika jednak, że to Asghari napierał na to, by podpisać intercyzę, ponieważ… przy ewentualnym rozwodzie nie chciał stracić kolekcji sportowych butów i aut terenowych.

Jeżeli tak jak donosi Page Six okaże się, że 29-latek faktycznie zamierza renegocjować warunki umowy przedślubnej, to może się bardzo przeliczyć. Rzekomo próbuje zastraszyć piosenkarkę tym, że ujawni fakty z ich życia prywatnego, które rzekomo mogą ją skompromitować, chyba że przekaże mu część swojego majątku.

Co ciekawe, z ustaleń zagranicznych tabloidów wynika, że w intercyzie znalazł się m.in. punkt, który po rozwodzie nakłada obowiązek wypłaty 1 mln dolarów za każde dwa lata małżeństwa. Maksymalnie może to być 10 mln dolarów po 15 latach wspólnego pożycia. Gwiazda może czuć się bezpiecznie, bo zdaje się, że jej eks mąż nic nie wskóra groźbami — w dokumencie który podpisał, widnieje również zapis, że jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy wszelkich szczegółów z ich życia prywatnego. Nie wiadomo jednak jakie konsekwencje grożą za złamanie tego ustalenia.

Myślicie, że Britney Spears może spać spokojnie?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Katarzyna Dowbor, Elżbieta Romanowska, Marta Kołdej, Wiesław Nowobilski - fot. Gałązka/AKPA

Katarzyna Dowbor nie pochwala zachowania Elżbiety Romanowskiej po objęciu posady w programie „Nasz nowy dom”. Tym jej podpadła

Britney Spears - fot. Instagram @britneyspears

Britney Spears przerwała milczenie po ogłoszeniu rozstania z mężem! Zdradziła, jak się czuje. „Nie mogłam już znieść bólu”