Kobieta wybrała się na biwak, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Koło jej namiotu zaczął pałętać się niedźwiedź, którego przepędziła. Pamiętliwe zwierze wróciło w nocy, by ją zabić.
Do tragedii doszło 6 lipca 2021 roku w godzinach porannych. Leah Davis Lokan, emerytowana pielęgniarka wybrała się na kilkudniową wycieczkę rowerową wraz z siostrą. Jej kompanka podróży postanowiła zostać na noc w hotelu, podczas gdy 65-latka rozbiła namiot i w najlepsze biwakowała w miejscowości Ovando w Montanie, tuż nad brzegiem rzeki Blackfoot. Podczas wycieczki poznała Joe oraz Kim Cole’ów, którzy nocowali nieopodal.
Odpędziła niedźwiedzia, a ten zaatakował ją we śnie
Śledczy ustalili, że około trzeciej nad ranem Lokan została wyrwana ze snu przez sapanie 200-kilogramowego niedźwiedzia, który szukał pożywienia przy jej namiocie. Kobieta od razu zaalarmowała sąsiadów, którzy pomogli jej odgonić dzikie zwierzę. Gdy misiek się oddalił, schowała jedzenie i wyjęła puszkę specjalnego gazu na dzikie zwierzęta. Niestety na niewiele się to zdało.
Sąsiedzi zaproponowali Leah, by resztę nocy spędziła w hotelu, jednak ona pozostawała nieugięta i poszła spać do swojego namiotu. Po mniej więcej godzinie od pierwszego ataku Jay i Kim obudzili się, ponieważ z pobliża dochodziły do nich odgłosy zwierzęcia. Gdy mężczyzna wyjrzał na zewnątrz, dostrzegł, że niedźwiedź skacze po namiocie emerytowanej pielęgniarki. Od razu chwycił za gwizdek, którym odstraszył olbrzyma.
Gdy podszedł do zniszczonego namiotu, w jego wnętrzu znalazł ciało Lokan. Po przeprowadzonej sekcji zwłok okazało się, że misiek złamał jej kark oraz przerwał rdzeń kręgowy. Zmarła niemal natychmiast.
Zdaniem śledczych główną przyczyną tego zdarzenia był fakt, że kobieta sama zwabiła drapieżnika, pozostawiając na zewnątrz jedzenie, które spożywała z okazji Dnia Niepodległości.
Niedźwiedź najwidoczniej narobił sobie smaku, ponieważ kilka godzin później zaatakował także okoliczny kurnik. Osobnik ten był stosunkowo młody, ponieważ miał od czterech do sześciu lat. Kilka dni później miejscowe służby odstrzeliły go, ponieważ rzucił się na policjanta.
Drapieżniki te, jak widać, nie znają litości. Zaledwie kilka dni temu w Rosji doszło do podobnej tragedii. Więcej na temat przerażającej śmierci Mistrza Świata przeczytacie tutaj.