Beata Kozidrak odwołała się od wyroku sądu, ale nie przyszła na rozprawę! Wiadomo, co stanęło jej na przeszkodzie

Beata Kozidrak nie była usatysfakcjonowana z wyroku sądu, w związku z czym wniosła odwołanie. Mimo to nie stawiła się na rozprawie. Dlaczego?

Beata Kozidrak debiutowała na estradzie w latach 70. XX wieku. Na początku występowała amatorsko z bratem, Jarosławem Kozidrakiem, jednak wraz z nabywanym doświadczeniem zamarzyła o wielkiej karierze. W 1978 roku założyli wspólnie zespół Bajm, który cieszy się niesłabnącą popularnością do dzisiaj. Wraz z grupą wypromowali takie utwory, jak: Józek, nie daruję ci tej nocy, Nie ma wody na pustyni czy Biała armia.

Artystka do czasu cieszyła się bardzo dobrą opinią w show-biznesie, jednak w 2021 roku jej wizerunek został mocno nadszarpnięty. Mowa tu o jej pijackim rajdzie ulicami Warszawy. Gwiazda została zatrzymana przez policję, która przeprowadziła badanie trzeźwości. Okazało się, że miała w organizmie aż 2 promile alkoholu. Na szczęście nie doprowadziła do kolizji, nie mniej jednak sprawa trafiła do sądu.

Beata Kozidrak odwołała się od wyroku i nie przyszła na rozprawę. Dlaczego?

29 października ubiegłego roku w sprawie Beaty zapadł wyrok. Sąd skazał ją na sześć miesięcy prac społecznych, zakazał prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez okres pięciu lat, a także zobligował ją do wpłacenia 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wydawać by się mogło, że nie jest surowy, jednak wokalistka nie była z niego zadowolona.

Krótko po tym do sądu wpłynęła apelacja. Adwokat Kozidrak, Marcin Mamiński, tłumaczył, że w ich ocenie wyrok był zbyt surowy.

Powód był prosty. Uważam jako obrońca Pani Beaty Kozidrak, że kara jest zbyt surowa. Dlatego też postanowiliśmy się odwołać od wyroku. Nie zgadzamy się jednak z doniesieniami mediów, że pani Beata nie chciała po prostu odbywać prac społecznych — powiedział w rozmowie z portalem Onet Muzyka.

Oczywiście wniosek został uwzględniony i sprawa raz jeszcze trafiła przed oblicze sądu. Rozprawy miała odbyć się 16 marca w Sądzie Rejonowym Warszawa Mokotów. Ku zaskoczeniu wszystkich, gwiazda nie pojawiła się na sali.

Tygodnik Twoje Imperium postanowił skontaktować się z biurem prasowym placówki, w celu uzyskania wyjaśnień. Na jaw wyszło, że Beata Kozidrak nie przybyła na rozprawę z bardzo błahego powodu.

Oskarżona podała jako powód omyłkowe wpisanie daty rozprawy do kalendarza — czytamy na łamach Twojego Imperium.

Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na 4 maja. Miejmy nadzieję, że tym razem wszystko odbędzie się bez większych przeszkód.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!