W sobotę odbyła się gala Royal Division, podczas której Antek Królikowski zapowiedział, że wywoła międzynarodowy skandal i udało mu się to. Zagraniczne media rozpisują się o nim oraz walce sobowtórów Zełenskiego i Putina. Co piszą?
Antoni Królikowski na wczorajszej gali promującej Royal Division przedstawił walkę wieczoru, która miała odbyć się w Opolu. W main evencie zawalczą ze sobą sobowtór prezydenta Rosji – Władimir Putin i sobowtór prezydenta Ukrainy – Wołodymyr Zełenski.
dobry zjeb. pic.twitter.com/CwLEv1o49A
— SHOTSMMAR (@FANSHOTS1) April 3, 2022
Krótko po tym w sieci wybuchła burza. Internauci są oburzeni jego pomysłem i uważają, że powinien za to przeprosić, a także zrezygnować z organizacji gali. W dobie aktualnych wydarzeń na Ukrainie nigdy nie powinno dojść do takiej sytuacji. Głos zabrał także dziennikarz sportowy, Mateusz Ligęża, którego zdaniem na Królikowskiego powinny zostać nałożone sankcje „aktorskie”.
Festiwal żenady w dobie zdjęć z Buczy. Obrzydlistwo.
Dziennikarz nawiązał do informacji i zdjęć wykonanych ostatnio w mieście Bucha, w którym rosyjscy żołnierze zabili około 300 osób. Miejscowa ludność zmuszona była wykopać masowe groby, w których złożono ciała. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Głos w tej sprawie zabrał także Sylwester Wardęga, który w mocnych słowach podsumował zachowanie włodarza. Zauważył, że promowanie się na nieszczęściu naszych wschodnich sąsiadów jest grubą przesadą.
[…] Teraz o Polsce będą pisać i o tej federacji zagraniczne media i to wstyd jak ch*j dla nas, że takie pomysły. Ja rozumiem, jakby to Najman wymyślił, ale że Antek Królikowski się pod czymś takim podpisał, to jestem w ostrym szoku. Ja rozumiem przeróżne chwyty marketingowe, żeby sprzedać więcej PPV. Tutaj mamy akurat wycieranie sobie mordy wojną, żeby podnieść sprzedaż, ale czy to się opłaci […]? – mówił na nagraniu udostępnionym na Instastory.
Wardęga krótko z Krolikowskim! #Królikowski pic.twitter.com/Ds1uPpCEx8
— SHOTSMMAR (@FANSHOTS1) April 3, 2022
Zagraniczne media rozpisują się o Antku Królikowskim
Antek Królikowski dopiął swego i trafił na nagłówki zagranicznych tabloidów. Rozpisuje się o nim m.in. Mirror, który już na wstępie napisał:
Polska federacja MMA zorganizowała w sobotę konferencję prasową, aby ogłosić dziwaczną walkę między starszym mężczyzną, który wyglądał jak Putin, a jego młodszym przeciwnikiem.
Oczywiście wspomniano, że wydarzenie odbędzie się w Opolu, jednak zaraz po tym zareagował prezydent miasta, który w oficjalnym oświadczeniu przekazał, że nie dopuści do tego.
Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina!! […] Organizatorzy tej pseudogali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach na “promocję” swojego wydarzenia. Dlatego zapewniam, że na pewno im na to nie pozwolimy! Wydałem już polecenie uniemożliwienia realizacji tego idiotycznego pomysłu w Opolu.
Mirror w swojej publikacji oczywiście przytoczył krytyczne komentarze, które pojawiły się pod wpisem Antka na Instagramie.
Zawsze chciałem uratować świat, choćby symbolicznie. 30 kwietnia w Opolu dojdzie do spotkania dwóch facetów, wyglądających jak Ci, którzy muszą ze sobą poważnie porozmawiać…
Dochód z freak fightu zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny na Ukrainie.🇺🇦🙌
Faworyt jest tylko jeden!
Myślicie, że po tym wszystkim staniemy się pośmiewiskiem w Europie?