Magda Kwiatkowska
Ewel0na ostatnio opowiedziała o horrorze, który zgotowała jej turecka klinika. Teraz kolejna Polka przerwała milczenie i wyjawiła, że również skusiła się na operację za granicą, po której musieli ratować ją polscy lekarze. Co się stało?
Na temat nagłego zniknięcia Ewel0ny z social mediów krążyło wiele plotek. Dopiero ostatnio wyszło na jaw, że przez rok zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, których nabawiła się przez operacje plastyczne w tureckiej klinice. Celebrytka podczas jednej wizyty przeszła sześć poważnych operacji. Zanim dotarła do Polski, wystąpiły u niej poważne komplikacje, przez które trafiła do szpitala.
Nie mogłam chodzić, nie mogłam jeść […], nie mogłam nawet sama się załatwić. Kiedy chciałam się umyć, to potrzebowałam pomocy mojego byłego faceta. Więc sobie wyobraźcie, co czuje kobieta, którą facet musi umyć, albo, za przeproszeniem, podetrzeć jej d*pę, bo sama nie może tego zrobić. Najgorsze jest to, że jak tam leżałam, to czułam taki dziwny zapach ode mnie, ja nazywam to zapachem śmierci.
Po tym wyznaniu w sieci wybuchła burza. Wielu celebrytów stawało w obronie kliniki, inni natomiast odważyli się opowiedzieć o dramatycznych skutkach zabiegów w Turcji. W miniony piątek zyskująca na popularności influencerka poinformowała, że również wystąpiły u niej poważne komplikacje.
Influencerka opowiedziała o horrorze, który przeżyła po wizycie w tureckiej klinice
Cornelie Paulina to aspirująca influencerka, która dotychczas zgromadziła blisko 40 tysięcy obserwatorów na Instagramie. Właścicielka salonu piękności na początku tego roku wybrała się do Turcji, by wykonać zabieg powiększania pośladków. Niestety w krótkim czasie od zabiegu wystąpiły u niej poważne komplikacje — rana pooperacyjna się nie zagoiła.
W szpitalu w Turcji bardzo źle się czułam… Każdego dnia było ze mną gorzej. Trzeciego dnia zemdlałam i podłączyli mnie pod tlen. Przez cały pobytw w Turcji leżałam w szpitalu, to był znak, że coś jest nie tak. Pomimo tego nie widziałam się z chirurgiem, który mnie operował. Nie zostałam ubrana w strój pooperacyjny. Przez cały pobyt leżałam rozebrana, czyli od 3.01 do 10.01. Widziałam doktora tylko w dniu operacji. W dzień, kiedy zostałam wypisana, musiałam do niego się odezwać, żeby łaskawie przyszedł, zainteresował się mną i sprawdził, czy wszystko jest okej. Czułam, że mam gorączkę 40 stopni, bo trzęsłam się, pociłam się, nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Zapewniali mnie, że jestem tylko osłabiona.
Poinformowała o wszystkim operatora, a ten, zamiast podjąć stosowne kroki, zakomunikował jej, że nie trzeba wyjmować implantów, ponieważ można zabezpieczyć cięcie w inny sposób. Gdy pokazała mu zdjęcie, że szwy się rozeszły, ten stwierdził, że rana sama się zrośnie. Tymczasem w jej organizmie rozwinęła się bakteria septyczna, a ona czuła się coraz gorzej.
Miałam bakterię septyczną, mdlałam, nie widziałam na oczy, mogłam zrobić tylko trzy kroki, bo miałam zawroty głowy. ZAŁATWIAŁAM SIĘ POD SIEBIE!
Lekarze w Polsce natychmiast zaczęli oczyszczać pośladki, wyjęli implanty oraz umieścili ją na oddziale intensywnej terapii. Cornelie Paulina tłumaczyła, że czuła się koszmarnie i zaczęła popadać w depresję. W Polsce musiała poddać się kolejnym dwóm operacjom. Na szczęście te okazały się na tyle skuteczne, że zaczyna normalnie funkcjonować i przede wszystkim może siedzieć.
Ostatecznie lekarz zwrócił jej część kosztów za zabieg. Mimo to skontaktowała się z prawnikami, ponieważ chce, by chirurg został pociągnięty do odpowiedzialności. Udostępniła kadry, na których widać leżącego na łóżku pacjenta oraz nagą dłoń chirurga z brudem za paznokciami!
Gdzie tu jest zachowana sterylność? Przez brak sterylności można zapoczątkować bakterię w organizmie — napisała.
Myślicie, że dzięki takim wyznaniom celebryci zniechęcą się do poprawiania urody w tureckich klinikach? Koniecznie zajrzyjcie do galerii poniżej.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
