Oliwia
Witold Paszt jest jednym z trenerów w programie The Voice Senior. Mimo że regularnie pojawia się w telewizji, niechętnie opowiada na swój temat. Wyręczył go zwycięzca show, który bardzo martwi się o jego zdrowie.
The Voice Senior to talent show, którego uczestnikami są osoby powyżej 60. roku życia. W pierwszej kolejności biorą udział w przesłuchaniach w ciemno, podczas których prezentują utwór odwróconym tyłem do nich trenerom. Etap ten kończy się skompletowaniem 6-osobowych drużyn. W 3. edycji występy uczestników oceniali Alicja Majewska, Maryla Rodowicz, Piotr Cugowski i Witold Paszt.
Ostatni z nich jest założycielem i wokalistą grupy VOX. W ostatniej części programu miał niebywałe szczęście, ponieważ to pozostający pod jego opieką wokalista okazał się najlepszy. Format zwyciężył Krzysztof Prusik, który bardzo polubił swojego trenera i przejął się jego problemami zdrowotnymi.
Zwycięzca The Voice Senior o stanie zdrowia Witolda Paszta
Paszt ma 68 lat i już raz nastraszył swoich fanów. Na początku pandemii zachorował na COVID-19, przez który bardzo schudł i na pierwszy rzut oka można było odnieść wrażenie, że jest bardzo osłabiony. Na szczęście udało mu się pokonać chorobę i wrócić do pełni sił.
Tym razem jednak sprawa wygląda nieco gorzej. Z powodu problemów zdrowotnych nie pojawił się na finale 3. edycji. W krótkim oświadczeniu udostępnionym na Facebooku wyjaśnił, że dochodzi do siebie po przebytej chorobie.
Moi kochani, nie będzie mnie dziś wieczorem w studio PnŚ na ogłoszeniu wyników głosowania. Dochodzę do siebie w domku po chorobie.
Będę za to oglądał program i trzymał kciuki za wszystkich finalistów, ba, wszystkich uczestników tej edycji The Voice Senior! Możecie już czuć się wygrani, bo zrobiliście pierwszy krok do spełnienia swoich marzeń! Gratuluję Wam odwagi i pięknych wykonań, ale przede wszystkim życzę Wam, aby był to dopiero początek tej muzycznej przygody. A to fantastyczna przygoda, wierzcie mi na słowo
Sympatycy muzyka nie kryli, że bardzo się o niego niepokoją. Choć jego rodzina nie ma w zwyczaju opowiadać mediom o swoim życiu prywatnym, jego córka Natalia skomentowała niepokojące informacje w rozmowie z Plejadą.
Mogę jedynie powiedzieć, że tata daje sobie czas na odpoczynek po kilku intensywnych miesiącach pracy i na rekonwalescencję po chorobie do końca marca. Potem planuje wziąć się ostro do pracy – wyjaśniła.
Sytuacja jednak nie wygląda dobrze. Pan Krzysztof Prusik wyjawił, że trener był na tyle chory, że nie mógł zamienić z nim słowa przez telefon komórkowy.
Trzymam kciuki za jego szybki powrót do zdrowia, bo to fantastyczny opiekun i człowiek. Nie udało nam się porozmawiać po finale przez telefon, bo na razie ze względu na jego zdrowie taka rozmowa nie jest możliwa. Wierzę jednak, że się spotkamy, jak wydobrzeje. Na razie nie chcę mu zawracać głowy swoją osobą – wyznał Faktowi.
Te informacje nie napawają optymizmem. Wierzymy jednak, że lada moment Witold Paszt ponownie wyjdzie na scenę i zachwyci wszystkich swoim melodyjnym głosem.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
