w

DramatDramat

„The Voice Senior”. Trenerzy wraz z córką Witolda Paszta wspominali zmarłego jurora przed kamerami. „To bardzo go cieszyło i napędzało”

Witold Paszt, The Voice Senior - fot. Instagram @thevoiceseniortvp, @witoldpaszt.official
Witold Paszt, The Voice Senior - fot. Instagram @thevoiceseniortvp, @witoldpaszt.official

W sobotę 7 stycznia wyemitowano dwa odcinki czwartej edycji The Voice Senior. W formacie nie brakowało wzruszeń, a produkcja w piękny sposób oddała cześć zmarłemu jurorowi, Witoldowi Pasztowi. Przed kamerami pojawiła się córka artysty, która w pięknych słowach podsumowała jego przygodę z show.

Witold Paszt był założycielem i wokalistą grupy VOX, która przed laty podbijała estradę. Dzięki ogromnemu talentowi muzycznemu i doświadczeniu doczekał się posady jurora w programie The Voice Senior. Doskonale odnajdował się w tej roli, a najlepszym tego dowodem jest fakt, iż jego podopieczny, Krzysztof Prusik, wygrał 3. edycję muzycznego show.

Przeczytaj także: Nie żyje uczestnik najnowszej edycji „The Voice Senior”. Adam Anusiewicz zmarł przed emisją programu

Niestety przed finałowym odcinkiem media obiegła wieść o złym stanie zdrowia artysty. Jego organizm był wycieńczony, ponieważ kilkukrotnie chorował na koronawirusa. Na kilka miesięcy przed śmiercią wyraźnie schudł i sprawiał wrażenie osłabionego. Nie miał okazji świętować z Prusikiem jego wygranej, gdyż dochodził do siebie po przebytej chorobie.

Moi kochani, nie będzie mnie dziś wieczorem w studio PnŚ na ogłoszeniu wyników głosowania. Dochodzę do siebie w domku po chorobie.
Będę za to oglądał program i trzymał kciuki za wszystkich finalistów, ba, wszystkich uczestników tej edycji The Voice Senior! Możecie już czuć się wygrani, bo zrobiliście pierwszy krok do spełnienia swoich marzeń! Gratuluję Wam odwagi i pięknych wykonań, ale przede wszystkim życzę Wam, aby był to dopiero początek tej muzycznej przygody. A to fantastyczna przygoda, wierzcie mi na słowo — napisał na Facebooku.

Niestety kilka dni później rodzina przekazała, że Witold Paszt nie żyje.

The Voice Senior. Trenerzy i córka wspominali Witolda Paszta

Najbliżsi do ostatnich chwil czuwali przy artyście. Informacja o nagłej śmierci Paszta dla wszystkich była ogromnym wstrząsem. Jego ukochana wnuczka przez kilka dni krążyła do domu i go szukała, a Maryla Rodowicz opublikowała w mediach społecznościowych przepiękne pożegnanie.

Choć od śmierci Witolda minął blisko rok, produkcja The Voice Senior nie zapomniała o nim i przy okazji premiery 4. edycji show upamiętniła go w wyjątkowy sposób. Tomasz Szczepanik z zespołu Pectus, który został nowym jurorem, wykonał na scenie utwór pt. Zabiorę Cię Magdaleno z repertuaru grupy VOX. Później trenerzy mieli okazję powiedzieć kilka słów na temat swojego przyjaciela. Wszyscy mieli o nim bardzo dobre zdanie i doceniali jego wkład w rozwój formatu.

Był niezwykłą osobą, był niezwykle skromny. To tutaj, na planie był zasadniczy i myślę, że miał niezwykły wkład w to, jakim programem „The Voice Senior” jest dzisiaj — wyznała Alicja Węgorzewska.

Głos zabrał także Piotr Cugowski, który szczerze przyznał, że nie może uwierzyć w to, że muzyk odszedł,

Ja nie mogę uwierzyć, że to były jego ostatnie chwile tutaj na ziemi, ale tak naprawdę, to dla nas jest żal, a Witek jest w tym lepszym świecie. Beztrosk — dodał.

Gościem specjalnym odcinka była córka Paszta, która zdobyła się na szczere wyznanie. Przyznała, że jej ojciec bardzo lubił pracę w programie, tak, jak ludzi, których w nim spotykał.

Udział taty w programie „The Voice Senior” był przede wszystkim niesamowitą przygodą. Duża telewizyjna produkcja, możliwość obcowania z ludźmi i żywą muzyką — to bardzo go cieszyło i napędzało. To i oczywiście spotkanie ze scenicznymi przyjaciółmi — trenerami, ale też np. cudownym Mareczkiem „mikrofoniarzem”, z którym przez dziesiątki lat kariery spotykał za kulisami koncertów czy festiwali — powiedziała Natalia.

Kobieta zdradziła, że Witold był bardzo empatyczny i nie raz w gronie rodziny dyskutował o historiach uczestników. Przyznała, że to ona pomagała mu dobierać stylizacje, w których pojawiał się na nagraniach.

Tata podkreślał, jak bardzo cieszyły go spotkania z ludźmi, słuchanie ich historii, współodczuwanie. Tata był bardzo empatyczny, nakierowany na drugiego człowieka. Często rozmawialiśmy o historiach uczestników, przeżywaliśmy je razem, analizowaliśmy decyzje trenerów. Zdarzało się, że tata dostał po uszach za decyzję, z którą się nie zgadzałam (śmiech). Jestem z niego bardzo dumna. Cieszyłam się, widząc, jak prezentuje się w moich stylizacjach, jak z odcinka na odcinek rozwija się w swojej nowej roli.

Natalia wyznała, że wokalista grupy VOX na początku miał ogromne wątpliwości co do tego, czy odnajdzie się w nowej roli.

Z początku tata miał wątpliwości czy poradzi sobie z oceną uczestników. Rozmawialiśmy o tym i doradziłam mu, by przede wszystkim był sobą i nikogo nie udawał. A tata był nade wszystko profesjonalnym muzykiem i na tym aspekcie właśnie skupił się w ocenie seniorów. To było dla mnie ważne. Oczywiście był też po prostu świetnym gościem, który sprawiał, że każdy czuł się dobrze w jego towarzystwie i uważam, że znakomicie sobie poradził w programie — wyznała dumna z dokonań ojca.

Trudno nie zgodzić się z tymi słowa. W pierwszych dwóch odcinkach muzycznego show wszyscy bardzo odczuli nieobecność Witolda.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Małgorzata Foremniak - fot. Instagram @malgorzata_foremniak_official

Małgorzata Foremniak skończyła 56 lat! W środku nocy rozkręciła szaloną imprezę urodzinową. Strój pierwszorzędny

Iwona Lewandowska, Robert Lewandowski - fot. screenshots YouTube @Polsat Sport

Mama Roberta Lewandowskiego wygłosiła charyzmatyczną przemowę na Gali Mistrzów Sportu. Piłkarz reaguje: „MAMUSIU, dałaś CZADU”