w

WOŚP pod ostrzałem krytyki. Wszystko przez pokaz fajerwerków. Przesada?

Fot. Jurek Owsiak / Instagram

Wczoraj miał miejsce Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niestety w tym roku nie obyło się bez kontrowersji.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała już po raz trzydziesty. W wydarzenie zaangażowało się tysiące wolontariuszy, ale także gwiazd sportu czy aktorów. Wśród nich znalazła się Anna Mucha, który przy okazji wywołała małe zamieszanie. Instagram dwa razy usunął jej post zachęcający do licytacji odważnego zdjęcia, które wykonano na potrzeby filmu “Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4”.

Wiadomo już również, że w tym roku WOŚP pobił kolejny rekord. Wstępnie szacuje się, że fundacja uzbierała 136 282 325 zł! To absolutnie fantastyczny wynik, za który wszystkim zaangażowanym w zbiórkę osobom należą się ogromne brawa!

Niestety na koniec finału wynikła niemiła sytuacja. Poszło o symboliczne „Światełko do Nieba„. W tym roku dla odmiany Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zorganizowała pokaz fajerwerków, a nie jak to było w latach ubiegłych, pokaz laserowy.

Warszawiacy – ale nie tylko – dali wyraz swojemu oburzeniu. Głośna pirotechnika nie spodobała się wielu osobom. Przy okazji oberwało się również Rafałowi Trzaskowskiemu, który przecież był przeciwnikiem strzelania fajerwerkami w sylwestra.

Do sprawy odniósł się już Jerzy Owsiak, który szczerze przeprasza. Poniżej jego oświadczenie w tej sprawie:

„Mieliśmy do czynienia ze światełkiem do nieba. Mamy sygnały, także z pałacu prezydenckiego Rafała Trzaskowskiego o głosach krytyki. Było to 67 procent tego, kiedy mogliśmy w stronę dobrych aniołów zrobić światełko. To było zdecydowanie cichsze. Jeśli komuś to przeszkadza, nie będziemy tego robili. Nikt nie wydał zarządzenia, żebyśmy nie używali żadnej pirotechniki. Potrwało to 3 min 59 sekund.

Przepraszamy. Bierzemy winę na siebie. Darujcie sobie ten hejt. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina, że postanowiliśmy to zrobić. Nigdy to się już nie powtórzy. Na miłość boską, mieszkańcy Warszawy, przestańcie się tak nakręcać. Darujcie sobie. Całą winę biorę na siebie.”

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez szymon

Anna i Robert Lewandowscy spędzili weekend w górach. „Nie jest lekko”

Syn Danuty Holeckiej korzystał z inkubatora WOŚP. Tak prezenterka TVP dziękowała Owsiakowi na wizji [VIDEO]