W styczniu tego roku Roksana Węgiel pochwaliła się swoim nowym związkiem z producentem muzycznym — Kevinem Mglejem. Para wydaje się być szaleńczo w sobie zakochana i nie przejmuje się krytycznymi uwagami na temat różnicy wieku, która ich dzieli. We wtorek była dziewczyna producenta opublikowała szokujące nagranie, w którym ujawnia kulisy rozstania z 26-latkiem. Okazuje się, że dziewczyna nie może poradzić sobie z rolą samotnej matki.
Roksana Węgiel to gwiazda młodego pokolenia, która podbiła serca publiczności swoim występem w show telewizyjnym The Voice Kids oraz wygraną w 16. Konkursie Piosenki Eurowizji Junior. Od tego momentu kariera wokalistki nabrała tempa. Dziewczyna dojrzała fizycznie oraz emocjonalnie i coraz częściej w teledyskach i publicznych wystąpieniach pokazuje swój odważniejszy image.
Oprócz wielkich zmian w życiu zawodowym, fani artystki dostrzegli, że Roxie w końcu znalazła miłość swojego życia. Nie mogło umknąć to ich uwadze, bowiem młoda gwiazda jest bardzo aktywna w social mediach, a w wielu wywiadach chętnie opowiada o swoim nowym związku ze starszym o 8 lat producentem muzycznym — Kevinem Mglejem. Okazuje się, że parze nie przeszkadza ani dzieląca ich różnica w wieku, ani fakt, że Kevin ma dziecko z poprzedniego związku z aktorką serialową Malwiną Dubowską znaną widzom m.in. z Korony królów.
Niektórzy obserwatorzy nie podzielają entuzjazmu Roksany, twierdząc, ze nowy partner jest dla niej za stary. Ostatnio eks producenta dolała oliwy do ognia, publikując szokujące nagranie, w którym uchyliła rąbek tajemnicy na temat jej rozstania z narzeczonym. Przyznała, że została bardzo źle potraktowana przez byłego partnera.
Eks partnerka chłopaka Roksany Węgiel przerywa milczenie
Jak się okazuje, rozstanie byłych narzeczonych nie należało do najprzyjemniejszych. Kłopoty w związku pojawiły się już wcześniej. Czyżby powodem była nowa miłość Kevina? Po jakimś czasie w mediach pojawiło się sprostowanie wcześniejszej wypowiedzi Roksany Węgiel, która przyznała, że poznała Mgleja, nie na początku roku, ale dużo wcześniej — zakochani spotkali się podczas pracy nad nowym krążkiem artystki 13+5:
Chcę w końcu sprostować ten temat. Tak, to prawda. Jestem z nim od września i to bardzo szczęśliwa. A jego skóra pachnie lepiej niż ostatnie dni wakacji heh — potwierdziła Roxi.
Dubowska podczas sesji Q&A na swoim Instagramie zdecydowała się przerwać milczenie i opowiedziała o swoim obecnym życiu, gdzie przyszło jej pełnić rolę samotnej matki. Wspomniała również o kulisach rozstania z producentem:
Osiem miesięcy temu zostałam wyrzucona z domu, który tworzyłam, któremu się poświęciłam. Włączył mi się instynkt przetrwania, że muszę zapewnić nam wszystko — wyjawiła.
Kobieta zdradziła swoim followersom, że została pozostawiona sama sobie z dzieckiem i problemami. Zdarzały się momenty, w których płakała z bezsilności:
Były dni, kiedy leżałam na podłodze i płakałam, żeby za chwilę się podnieść i powiedzieć sobie: „dasz radę”. Ale realnie? Czuję, że jestem z tym wszystkim sama — stwierdziła.
Aktorka poskarżyła się także na swoją obecną sytuację finansową. Dla dobra dziecka podejmuje się różnych prac, ale czasem zmuszona jest prosić o pieniądze swoich bliskich. Przyznała, że dla niej ta sytuacja jest bardzo niekomfortowa:
Tak naprawdę, żeby było nam dobrze, chwytam się różnych prac, nawet pakując kosmetyki, zamówienia. Robię te wszystkie rzeczy, staram się łączyć te obowiązki, żeby było stabilnie. Realnie są dni, kiedy mam dychę na koncie, dwie dychy i muszę poprosić moich rodziców, co jest mega niekomfortowe, kiedy jestem mamą i dorosłą kobietą i chcę być samodzielna — skwitowała.
Kończąc sesje pytań i odpowiedzi, zrozpaczona matka odniosła się także do określenia „samotna matka”. Dawniej nie zgadzała się z tym pojęciem, ale w obecnej sytuacji identyfikuje się z nim. Kobieta wspomniała, że ma wsparcie tylko w rodzicach i bracie:
Często zgrzytało mi, kiedy słyszałam sformułowanie „samotna matka”. Zawsze mówiłam, „samodzielna jeśli już”. Ale w tym momencie czuję, że koresponduje ze mną „samotna matka”. Dlaczego? Czuję się samotna i moim jedynym wsparciem są rodzice i mój brat — podsumowała.
Myślicie, że po tym wyznaniu Roxie zmieni podejście do partnera? A może zmotywuje go do tego, by zaczął wspierać matkę swojego syna?