W czerwcu ubiegłego roku 32-letnia kobieta przyjechała na posterunek policji i poinformowała mundurowych, że w je aucie znajduje się martwe dziecko. Od razu dodała, że to ona zabiła córeczkę. Prokuratura zakończyło śledztwo. Matka pozostanie bezkarna. Dlaczego?
Ta informacja wstrząsnęła mieszkańcami Gdańska. 24 czerwca ubiegłego roku w godzinach wieczornych na jednym z komisariatów w Gdańsku pojawiła się 32-letnia kobieta, która poinformowała dyżurnego, że zabiła swoje malutkie dziecko. Zwłoki przywiozła samochodem pod komendę i prosiła mundurowych o pomoc.
Powiedziała, że zabiła swoje dziecko, ale nie trafi do więzienia
Policjanci natychmiast przystąpili do reanimacji. Po chwili na miejscu zjawiło się też pogotowie ratunkowe, które przetransportowało niemowlę do szpitala, a tam lekarz stwierdził jego zgon. 32-letnią matkę dziewczynki, która przyznała się do winy, zatrzymano.
Maleństwo miało dwa miesiące. Prokuratur Grażyna Wawryniuk w rozmowie z Faktem poinformowała, że nie miało ono widocznych obrażeń, a matka nie była notowana.
Na ciele dziecka nie było żadnych śladów przemocowych ani urazowych. Dziecko było zadbane — przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Po przeprowadzeniu sekcji zwłok ustalono, że przyczyną śmierci było uduszenie gwałtowne poprzez zakrycie otworów oddechowych. W związku z tym prokuratura postawiła jej zarzut dokonania zabójstwa dziecka w zamiarze bezpośrednim. 32-latkę poddano jednak badaniom sądowo-psychiatrycznym, których wynik przeważył na ostatecznej decyzji organów ścigania.
Biegli orzekli, że podejrzana w chwili zarzuconego jej czynu nie była w stanie rozpoznać jego znaczenia, jak też pokierować swoim postępowaniem z uwagi na chorobę psychiczną. Biegli stwierdzili również, że podejrzana z uwagi na stan psychiczny wymaga dalszego leczenia w warunkach szpitala psychiatrycznego w celu zapobieżenia ponownemu popełnieniu czynu o znacznej społecznej szkodliwości — wyjaśniła Faktowi prok. Grażyna Wawryniuk.
W związku z powyższym 6 czerwca 2022 roku skierowano do sądu wniosek o umorzenie postępowania. Jednocześnie zawnioskowano o umieszczenie podejrzanej w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.