Moonbin, 25-letni gwiazdor południowokoreańskiego zespołu Astro odszedł w tajemniczych okolicznościach. Co się stało?
Moonbin nie żyje. Gwiazdor K-pop cieszył się dużym zainteresowaniem nie tylko w kraju, ale i na świecie, ponieważ gatunek ten szumnie podbija rynek muzyczny. 25-latek zmarł w środę w Korei Południowej w swoim domu.
Przykre wieści potwierdziła agencja, z którą współpracował. W oficjalnym oświadczeniu podkreślono, że wszyscy są zaskoczeni tą informacją.
Członkowie grupy Astro i inni artyści oraz pracownicy Fantagio są głęboko zasmuceni i zszokowani — napisano.
Nie żyje Moonbin. 25-letni gwiazdor K-popu został znaleziony martwy w swoim domu
Ciało Moonbina znaleziono w jego domu położonym w dzielnicy Gangnam w Seulu. Pojawia się coraz więcej spekulacji, co do przyczyny zgonu. Jedną z nich jest podejrzenie popełnienie samobójstwa, ale póki co lokalna policja odmawia komentarza w tej sprawie. Wytwórnia prosiła, by wstrzymać się od spekulacji i złośliwych plotek, aby rodzina mogła pożegnać go w spokoju.
19 kwietnia członek Astro, Moon Bin, niespodziewanie opuścił nasz świat i stał się gwiazdą na niebie — czytamy na oficjalnym profilu Fantagio w social mediach.
Muzyk z show-biznesem związany był od najmłodszych lat. W pierwszych latach kariery realizował się jako aktor i model, a dopiero w 2016 roku został członkiem boysbandu Astro. Wkrótce w jego życiu zawodowym miała zajść prawdziwa rewolucja, ponieważ w maju miał pojawić się na scenie w Busban w założonym w 2020 roku duecie Moonbin & Sanha. Jego siostra, Moon Sua, również jest piosenkarką i występuje w dziewczęcym zespole k-pop, Billlie.
Moonbin w 2019 roku miał krótką przerwę w pracy z powodu problemów zdrowotnych, jednak nie wiemy, co mu dolegało.
Niestety to nie pierwszy taki przypadek wśród gwiazd K-popu. W 2020 roku pożegnaliśmy Yohana, członka grupy TST, który był tylko trzy lata starszy od Moonbina. W ostatnich latach Korea Południowa ma jeden z najwyższych wskaźników samobójstw w OECD i coraz więcej młodych ludzi mówi o tym, że chciałoby się wyprowadzić. Według statystyk najczęściej twierdzą oni, że brakuje im poczucia bezpieczeństwa, czują się wyobcowani i nie widzą perspektyw na spokojną przyszłość.