w

Marianna Schreiber, zanosząc się płaczem, komentuje rozstanie z mężem. O niczym nie wiedziała?! „Nie znalazł czasu, by powiedzieć mi to w twarz”

Marianna Schreiber - fot. Instagram @marysiaschreiber
Marianna Schreiber - fot. Instagram @marysiaschreiber

W piątkowe popołudnie media obiegła elektryzująca informacja – Łukasz Schreiber, polityk kandydujący w wyborach na prezydenta Bydgoszczy, przekazał mediom, że rozstał się z Marianną Schreiber. Zawodniczka Clout MMA przerwała milczenie i skomentowała jego wywiad. O niczym nie wiedziała?!

Marianna Schreiber odkąd tylko zaistniała w mediach społecznościowych, budzi liczne kontrowersje. Przede wszystkim z uwagi na fakt, że prywatnie jest żoną byłego już polityka PiS, Łukasza Schreibera. Sama planowała zająć się polityką i nawet podjęła działania mające na celu założenie własnej partii politycznej, lecz ostatecznie porzuciła ten pomysł. Skupiła się natomiast na trenowaniu sztuk walki, bowiem została jedną z zawodniczek federacji freak fightowej Clout MMA.

Fakt, że Schreiber postanowiła dołączyć do organizacji, która w ocenie wielu osób promuje patologię, spotyka się z ogromną krytyką. Wielu internautów wytykało jej, że swoim zachowaniem pogarsza sytuację męża, który obecnie prowadzi kampanię wyborczą, bowiem stara się o posadę prezydenta Bydgoszczy. W samych komentarzach pod publikowanymi przez niego zdjęciami i nagraniami z postulatami wyborczymi można było dostrzec, że ludzie nie pałają do niego szczególną sympatią i utożsamiają go z poczynaniami żony. Ona jednak na każdym kroku podkreślała, by nie łączyć jej internetowej działalności z tym, czym zajmuje się jej mąż, ponieważ oboje samodzielnie pracują na swoją pozycję. Na niewiele się to zdało, bowiem sytuacja coraz bardziej się zaogniała.

Marianna Schreiber komentuje rozstanie z mężem. O niczym nie wiedziała?!

W piątkowe popołudnie media obiegła informacja, że Łukasz Schreiber udzielił wywiadu lokalnemu portalowi, w którym poinformował, że rozstał się z żoną. Mimo że internauci podejrzewali, ze ich małżeństwo będzie miało taki finał, to i tak wieść ta spadła na nich jak grom z jasnego nieba.

Marianna Schreiber, zanosząc się płaczem, komentuje rozstanie z mężem. O nim nie wiedziała?! „Nie znalazł czasu, by powiedzieć mi to w twarz”

Okazuje się, że Marianna była niemniej zaskoczona. Po nagłośnieniu sprawy opublikowała oświadczenie, w którym podkreśliła, że mąż o niczym jej nie powiedział.

Ja nauczyłam się w małżeństwie jednej rzeczy, że o moim mężu albo dobrze, albo wcale. Więc tym razem nic nie napiszę. Z uwagi na dobro naszej córki, mimo że to jest temat, który wywołuje emocje – proszę o wyczucie w komentarzach, które wiem, że na pewno będą. Szkoda, że mój mąż postanowił nasze życie intymne skomentować przez gazety – nie jest to chyba najlepsza decyzja w jego życiu. Nie znalazł czasu, by powiedzieć mi to w twarz – rozumiem, że to presja związana z wyborami. Ja żadnej decyzji nie podjęłam.

Zaraz po tym wyjaśniła, że już kilka lat temu miało do niej dotrzeć, że Łukasz Schreiber stawia karierę polityczną na pierwszym miejscu, lecz starała się to zaakceptować i wciąż darzyła go ogromnym uczuciem.

Już kilka lat temu wiedziałam, że mój mąż wybrał karierę polityczną – nie rodzinę, starałam się to zaakceptować. Chciałam, by mój mąż się rozwijał, cieszyłam się jego sukcesami. Zawsze kochałam mojego męża nad życie. Przenosiłam dla niego góry. Wybaczałam. Życzę mu powodzenia.

Zaraz po tym zwróciła się bezpośrednio do męża:

P.S. Łukaszu, skoro wybrałeś ten format komunikacji, to z tego skorzystam i napiszę Ci tyle – że mogłeś mi to powiedzieć, choćby z szacunku do naszego dziecka, podczas rozmowy telefonicznej, a nie używać do tego gazet. Tak się po ludzku nie robi… to nie fair.

Spodziewalibyście się tego?

Marianna Schreiber - fot. Instagram @marysiaschreiber
Marianna Schreiber – fot. Instagram @marysiaschreiber

Marianna Schreiber zrezygnuje z walki na Clout MMA 4?

Po oświadczeniu Marianna dodała również krótkie wideo, na którym widzimy ją zanoszącą się płaczem. Między kolejnymi szlochami przekazała internautom, że z uwagi na zaistniałą sytuację nie wie, czy nie będzie zmuszona odwołać walki z Margaret.

Kochani, z uwagi na różne sytuacje, które są opisywane w internecie, nie wiem, czy będę w stanie walczyć z Gohą. Nie wiem, czy mam siłę na to. Nie wiem, czy będę w stanie to zrobić. Jeżeli mi się nie uda, to z góry przepraszam wszystkich widzów i wszystkie osoby, które na mnie postawiły, wszystkie osoby, które we mnie uwierzyły. Być może nie jestem taka silna, jak mówiłam. Po prostu przepraszam.

Na koniec dodała jeszcze krótki wpis:

Zawsze kochałam i kocham swojego męża. Niezależnie od tego co pokaże nasza przyszłość. Życzę mu powodzenia w wyborach.

Naprawdę przykra sytuacja…

Marianna Schreiber - fot. Instagram @marysiaschreiber
Marianna Schreiber – fot. Instagram @marysiaschreiber
Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Natasza Urbańska - fot. Instagram @nataszaofficial

Natasza Urbańska szczerze o wychowaniu córki. „To młode pokolenie jest takie…”. Kogo bardziej przypomina Kalina?

Fot. Pexels

Sprytne pakowanie bagaży. Te triki pomogą zmieścić więcej w walizce! Oto, jak należy się pakować na podróż