Magdalena Stępień wybrała się na grób synka. Piękny biały nagrobek zdobi mnóstwo kwiatów. „Przechodzę przez piekło”

Magdalena Stępień, była partnerka Jakuba Rzeźniczaka, opublikowała w sieci poruszające zdjęcia grobu synka. Od odejścia rocznego Oliwierka właśnie minęły trzy miesiące. Na ten widok łzy same cisną się do oczu.

Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak przez kilka miesięcy walczyli o życie ich synka, Oliwiera. U chłopca wykryto rzadko występujący nowotwór wątroby. Mimo ogromnych starań maluch przegrał nierówną walkę z chorobą. 28 lipca jego rodzice opublikowali w mediach społecznościowych oświadczenia, w których przekazali tę smutną wiadomość.

Kochani,

Choroba Oliwierka niestety szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj na Ziemi Świętej, w Izraelu.

Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376.

Msza pogrzebowa oraz ostatnie pożegnanie Oliwierka odbędzie się w kaplicy na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego 59A w Oleśnicy, 1 sierpnia (poniedziałek) o godzinie 14:00.
Wszystkich, którzy chcą się pomodlić z nami Różańcem Świętym zapraszamy od 13:40 do kaplicy.

Dziękujemy za wszelkie dobro, które od Was płynęło.
Jesteśmy za to bardzo wdzięczni.

Jednocześnie bardzo prosimy media o uszanowanie czasu naszej żałoby. Bardzo potrzebujemy teraz spokoju, wyciszenia i modlitwy

Rodzice Oliwierka.
Magda i Kuba

Właśnie minęły dokładnie trzy miesiące, odkąd chłopiec odszedł. Zrozpaczeni rodzice oddali mu hołd, a modelka pokazała, jak obecnie wygląda nagrobek maluszka. Jak się czuje?

Magda Stępień pokazała grób synka

To niezwykle trudny czas w życiu Magdy i Jakuba. Oboje bardzo przeżywają stratę, czemu dają upust we wpisach publikowanych w mediach społecznościowych. W dniu, w którym przypadały równe 3 miesiące od ich ostatniego pożegnania, piłkarz podzielił się bardzo osobistym wspomnieniem, po przeczytaniu którego trudno powstrzymać łzy.

3 miesiace temu odszedł Oliwierek… wciąż mam przed oczami ten moment jak przestawał oddychać gdy trzymałem go za rękę. Nigdy o tym nie zapomnę. Był zawsze uśmiechnięty tak jak ja❤️ walczył z uśmiechem.
Ja też walczę poprzez uśmiech, pozytywne nastawienie, energie która dostaje od osób mi bliskich ,dzięki którym życie z dnia na dzień znów staje się bardziej kolorowe.

Oliś zawsze będziesz w moim sercu… – wyznał.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Jakub Rzeźniczak (@jakubrzezniczak25)

Magdalena natomiast wyznała, że czuje ogromną pustkę i przeżywa prawdziwe piekło. W sobotę 29 października pokazała, jak wygląda jego grób. Tuż obok białej, marmurowej płyty ustawione są znicze i niewielkie aniołki, które czuwają nad maluszkiem. Wspomniane kadry znajdziecie w galerii na końcu tekstu.

Gdyby nie siła, którą dostaję od Oliwierka, nie dałabym rady, patrząc na to, co dzieje się dookoła mnie… Brak słów… Tak to zostawię. Kiedyś ktoś mi powiedział, piekło nie istnieje. Mylił się, ja obecnie przez nie przechodzę — wyjaśniła.

Naprawdę trudno wyobrazić sobie, przez co przechodzi zrozpaczona Stępień. Życzymy dużo siły i spokoju.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!