Lizzo jest jedną z najpopularniejszych amerykańskich piosenkarek. Znana jest z promowania ciałopozytywności i samoakceptacji. Wokalistka sama nie ma bowiem figury modelki. Pojawiły się jednak oskarżenia wobec raperki o body shaming i molestowanie, a to nie koniec listy!
Lizzo jest aktywna w branży rozrywkowej od 2010 roku. Znana przede wszystkim jest jako piosenkarka i raperka. Na swoim koncie ma cztery albumy studyjne. Swoich sił próbowała także jako aktorka.
Jakiś czas temu miała także własne show Lizzo’s Watch out for the Big Grrrls. Serial był konkursem, w którym 13 tancerek rywalizowało o miejsce w zespole artystki. To właśnie zwyciężczynie programu złożyły pozew zbiorowy do sądu przeciwko wokalistce.
Lizzo stanie przed sądem
Piosenkarka jeszcze niedawno dobrze bawiła się w Polsce na koncercie Beyonce, a teraz wpadła w poważne kłopoty. Artystce grozi rozprawa sądowa. Pozew przeciwko niej złożyło kilka tancerek z jej zespołu – Arianna Davis, Noelle Rodriguez i Crystal Williams. Te oskarżyły raperkę o molestowanie seksualne, znęcanie się psychiczne, stwarzanie wrogiego środowiska pracy i niewolnicze traktowanie współpracowników, a także body shaming. Artystka miała wielokrotnie obraźliwie komentować wagę tancerek, a także zmuszać je do symulowania aktów seksualnych.
Jako pierwsza na doniesienia zareagowała sama Beyonce, która stanowi idolkę dla raperki. Do niedawna Quuen B ze sceny na swojej trasie koncertowej wspominała o niej, jako jednej z czarnoskórych artystek przekraczających granice. W dodatku wykonywała zremiksowaną wersję utworu Break My Soul. Na ostatnim koncercie w Bostonie jednak ta część show została pominięta.