Lizzo jest znana z promowania ciałopozytywności i akceptacji. Jednak ostatnio została oskarżona o body shaming, a to tylko jeden z poważnych zarzutów, z jakimi musi się zmierzyć. Raperka postanowiła wydać oświadczenie w sprawie.
Lizzo jest jedną z najpopularniejszych zagranicznych raperek i piosenkarek. Dzięki swojemu charakterystycznemu wyglądowi i promowaniu akceptacji swojego ciała takim, jakie jest zyskała ogromną popularność. Jednak teraz jej pozycja jako ikony ciałopozytywności została zachwiana.
Kilka z byłych tancerek artystki oskarżyło ją niedawno o molestowanie i body shaming. Wokalistka nie zamierza jednak milczeć i czekać na rozwój wydarzeń. Postanowiła odpowiedzieć na zarzuty, wydając oświadczenie w mediach społecznościowych.
Lizzo wydała oświadczenie
Raperka znana jest ze swojego dystansu do siebie. Wielokrotnie promowała tolerancję, wolność i ciałopozytywność, stając się także jedną z ikon w tym temacie. Jednak ten obraz został mocno uszkodzony przez oskarżenia trzech byłych tancerek artystki, które towarzyszyły jej podczas ostatniej trasy koncertowej. Kobiety złożyły pozew zbiorowy przeciwko wokalistce. Ta jednak postanowiła zawrzeć głos w sprawie i przedstawić swoje stanowisko.
Ostatnie dni były niesamowicie trudne i przytłaczająco rozczarowujące. Moja etyka pracy, moralność i szacunek zostały zakwestionowane. Mój charakter został skrytykowany. Zwykle nie odpowiadam na fałszywe zarzuty, ale są one tak niewiarygodne i zbyt oburzające, by się nimi nie zająć.
Te sensacyjne historie pochodzą od byłych pracowników, którzy publicznie przyznali, że powiedziano im, że ich zachowanie w trasie było nieodpowiednie i nieprofesjonalne — brzmiało oświadczenie gwiazdy na Instagramie.
Lizzo nie zgadza się ze stawianymi jej zarzutami, oskarżając byłe pracownice o kłamstwo. Sugeruje, że mają one swoją własną agendę, jako że ich współpraca została zakończona przez niewłaściwe zachowanie w czasie trasy.
Myślicie, że oskarżenia to tylko zmyślone zarzuty przez konflikt w pracy?