w ,

SuperSuper

Liderka Pussy Riot uciekła z Rosji. Historia jak z filmów akcji!

fot. Maria Alochina (Instagram - all_mary / Twitter screenshot)

Rosyjska działaczka i liderka „Pussy Riot” Maria Alochina w obawie przed reżimem Putina uciekła ze swojej ojczyzny. Opuszczenie Rosji było niezwykle trudne, bo mieszkanie, w którym przebywała, obserwowała policja, a sama Alochina została umieszczona na rosyjskiej liście osób poszukiwanych.

Maria Alochina od 10 lat nękana jest przez rosyjski wymiar sprawiedliwości. Po raz pierwszy działaczka zwróciła uwagę świata, kiedy jej zespół Pussy Riot zaprotestował w moskiewskiej katedrze przeciw związkom kościoła z rosyjską władzą. W 2012 r. za ten protest została skazana na dwa lata kolonii karnej, a od tego czasu była wielokrotnie więziona.

Ostatnim czasem Putin zaczął jeszcze dotkliwej rozprawiać się z osobami krytykującymi działania Rosji, a w szczególności „operację specjalną” na Ukrainie. Rosyjskie władze w kwietniu ogłosiły, że areszt domowy, który nałożony był na Marię Alochinę, zostanie zamieniony na 21 dni w kolonii karnej.

Liderka Pussy Riot zdecydowała, że musi opuścić Rosję. Nie było łatwo, a po przedostaniu się na Litwę udzieliła wywiadu dla „New York Timesa”. Okazuje się, że Alochina musiała wykorzystać iście szpiegowskie taktyki.

Aktywistka i liderka Pussy Riot uciekła z Rosji

Dużym wyzwaniem było samo opuszczenie mieszkania, gdzie Alochina zatrzymała się u swojej przyjaciółki. Wiedząc, że dom obserwowany jest przez rosyjskie służby, działaczka przebrała się za dostawcę jedzenia oraz zostawiła swój telefon.

Plan był ryzykowny, ale się powiódł i 34-latka wymknęła się policji. Następnie aktywistka została zawieziona przez swoją przyjaciółkę na granice z Białorusią, gdzie również nie brakowało problemów. Przeprawa na Litwę zajęła kobiecie aż tydzień.

Jak wyznała w wywiadzie, miała przy sobie litewską wizę i rosyjski dowód osobisty, ale paszport skonfiskowały jej wcześniej służby. Ucieczkę utrudniał również fakt, że po podstępnym opuszczeniu mieszkania Alochina trafiła na listę osób poszukiwanych.

Liderka Pussy Riot trzy razy próbowała przekroczyć granicę. W czasie pierwszej próby została zatrzymana przez białoruską straż graniczną na sześć godzin, a za drugim razem odesłał ją oficer dyżurny. Alochinie granicę udało się przekroczyć za trzecim podejściem.

Alochina zdradziła, że pomógł jej islandzki performer Ragnar Kjartansson, który przekonał jeden z europejskich krajów, aby wydał Alochinie dokument nadający jej status obywatelki kraju Unii Europejskiej.

Cenny dokument przemycono na Białoruś i dostarczono w ręce działaczki. Aktywistka opisała, że białoruska straż graniczna dużo lepiej traktowała ją, gdy legitymowała się nie jako Rosjanka, a „Europejka”.

W zeszłym tygodniu wydarzyło się wiele magii. To brzmi jak powieść szpiegowska” — powiedziała.

Źródło: The New York Times

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Alina Kabajewa, Władimir Putin, fot. screenshot YouTube

Alina Kabajewa jest W CIĄŻY z Władimirem Putinem?! Źle przyjął tę informację. „Wyglądał na przygnębionego”

Były prezydent Estonii odsłonił kulisy lotu do Tbilisi. „Wściekły Kaczyński zadzwonił do mnie następnego dnia”