Po głośnej aferze z udziałem Leksia z Teamu X ten postanowił zniknąć na jakiś czas z Internetu, a także odejść ze swojej ekipy.
Materiały opublikowane przez youtubera Konopski wstrząsnęły branżą, a także opinią publiczną. Konopski opublikował materiały, które miały dowodzić, że członek Teamu X wysyłał swoje niecenzuralne fotografie nieletniej dziewczynie, a także prowadził podobne rozmowy z innymi dziewczynami poniżej 18 lat.
Największe oburzenie wywołała wiadomość, o zdjęciu przyrodzenia wysłanemu przez Leksia pewnej 14-latce. Okazało się jednak, że w nagraniu opublikowanym przez youtubera znalazło się wiele nieścisłości. Np. 14-latka okazała się 15-latką, co w świetle przepisów wiele zmienia. Szczególną uwagę zwracał na to inny youtuber – Sylwester Wardęga.
Ponadto Wardęga ustalił, że niektóre z dziewczyn, z którymi korespondował w nieprzyzwoity sposób Leksiu, ukończyły 18 lat. Co więcej, część z nich poznawała członka Teamu X na Tinderze, czyli aplikacji, której użytkownicy muszą mieć ukończone 18 lat.
Wardęga podkreślał, że w świetle tych informacji nie można nazwać Leksia pedofilem, a Konopski wykazał się dużą ignorancją, publikując w sieci nienależycie zweryfikowany materiał.
Leksiu to niewyżyty seksualnie idiota bez szacunku do kobiet, ale do jasnej cholery NIE PEDOFIL. Oskarżając go o pedofilię, zniszczyłeś mu życie. Pisanie do 15-latek i 16-latek jest ch*jowe, ale to nie pedofilia i nie mów, że nie jest duża różnica, bo w świetle prawa jest to różnica kolosalna.
Grzmiał Wardęga komentując materiał Knopskiego.
Mleko jednak już się rozlało i skaza na wizerunku dotychczas bardzo pozytywnie odbieranego Leksia jest ogromna. W związku z tym postanowił się wycofać z życia publicznego, o czym poinformował swoich fanów na Instagramie.
Słuszna decyzja?