Magda Kwiatkowska
Klaudia El Dursi jakiś czas temu przeszła dużą metamorfozę. Zawsze była szczupła, lecz w ostatnim czasie zgubiła jeszcze kilka kilogramów, co widać już na pierwszy rzut oka. Internauci na początku zaczęli dopytywać, skąd taki pomysł, a później zaczęli sugerować, że boryka się z zaburzeniami odżywiania. W końcu zabrała głos w tej sprawie. Co powiedziała?
Klaudia El Dursi od czasu udziału w programie Top Model cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów. W krótkim czasie zdobyła posadę prowadzącej Hotel Paradise, którą piastuje od pierwszej edycji. Dzięki randkowemu show pozostaje na świeczniku, a przy tym chętnie pokazuje kulisy nagrań i życia prywatnego w social mediach. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 920 tysięcy osób, a wśród nich nie brakuje też takich, które prosto z mostu pytają o to, co się z nią w ostatnim czasie stało.
Klaudia El Dursi mierzy się z problemami zdrowotnymi
Celebrytka, choć szczera, nie chce głośno mówić o pewnych kwestiach, które mogłyby obnażyć jej słabości. Woli być kojarzona przez widzów jako silna babka, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Niestety na pewne rzeczy nie może mieć wpływu, w tym na swoje zdrowie. Od dłuższego czasu wiadomo, że boryka się z poważnymi problemami żołądkowo-jelitowymi. W ostatniej rozmowie z Mateuszem Hładkim dla Dzień dobry TVN wyjawiła, że niegdyś zaraziła się bakterią Helicobacter, o czym nie wiedziała, a co za tym idzie, nie poddała się leczeniu. Przez nią nabawiła się kilku innych schorzeń:
Zaczęło się od nieleczonej bakterii Helicobacter, potem SIBO, IMO. Naprawdę tego jest cała masa. To tak po prostu, jak ta kula śnieżna się nawarstwiało
– wyjaśniła.
W ostatnim czasie sytuacja eskalowała na tyle, że miała trudności z jedzeniem. To zaowocowało utratą dziesięciu kilogramów. Z racji tego, że zawsze była szczupła, dodatkowy spadek wagi mocno odbił się na jej wyglądzie. Obecnie stara się wrócić do zdrowia, choć to proces długotrwały i żmudny. Na szczęście wszystko jest na dobrej drodze i już wkrótce powinna odzyskać dawny wygląd. Pod koniec pobytu w Wietnamie pochwaliła się, że waży zdecydowanie więcej niż przed przyjazdem.
Raport z dnia 76 w Wietnamie. Jestem +8 kg (nie mam anoreksji). Nadal nie nauczyłam się ani jednego słowa po wietnamsku (wiem wstyd). Muszę spakować 13 walizek i nie mam absolutnie pomysłu, jak się za to zabrać
– relacjonowała na Instagramie.
Porównując ostatnie zdjęcia Klaudii, faktycznie można zauważyć, że wygląda zupełnie inaczej niż na początku wyjazdu. Trzymamy zatem kciuki, by już wkrótce wróciła do pełni zdrowia.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
