Klaudia El Dursi wylądowała w szpitalu z jednym ze swoich synów. Pozornie niewinny wypadek miał niefortunne zakończenie. Celebrytka skrytykowała służbę zdrowia.
Po raz pierwszy o Klaudii El Dursi usłyszeliśmy, gdy przyszła na casting do programu Top Model. Jej uroda zachwyciła jurorów tak bardzo, że dostała złoty bilet, co oznacza awans do domu modelek. Po programie celebrytka pozostała obecna w show-biznesie. Aktualnie jest prowadzącą uwielbianego przez widzów programu Hotel Paradise.
Prywatnie gwiazda jest mamą dwójki dzieci. Pierwszego syna urodziła w wieku 19 lat. Jej relacja z tatą Dawida nie przetrwała. Po pewnym czasie poznała Jacka Leszczyńskiego, z którym jest już od kilku lat w związku. Para doczekała się syna Jasia.
Syn Klaudii El Dursi trafił do szpitala
W nocy z soboty na niedzielę młodsze dziecko modelki wylądowało w szpitalu z powodu bolesnego upadku. El Dursi opublikowała relację z placówki szpitalnej w Bydgoszczy i wyjaśniła, co się stało. Gwiazda wykorzystała również ten moment na skrytykowanie służby zdrowia.
To był długi dzień… Niewinny upadek okazał się być bardzo niefortunnym i wylądowaliśmy w szpitalu. Uwielbiam tę moją Bydgoszcz, ale na ponad 300 tys. mieszkańców jest tylko jedna placówka, która przyjmuje dzieci z urazami i w weekend na dyżurze jest tylko jeden lekarz – czytamy na InstaStories.
Po wielu godzinach Jaś opuścił szpital. Jak się okazało, w wyniku upadku chłopiec złamał palec. Założono mu gips. Jest to o tyle niefortunne wydarzenie, że syn celebrytki jest leworęczny, a to właśnie ta ręka ucierpiała.
Po wielu godzinach oczekiwania szczęśliwie wychodzimy ze szpitala ze złamanym palcem i gipsem na cztery do sześciu tygodni. Jeszcze nie mam pomysłu, jak sobie poradzimy, bo Jasiu jest leworęczny i właśnie ta ręka jest poszkodowana. Rozwiązanie znajdę później, na razie muszą opaść emocje – relacjonowała gwiazda TVN.