w

Katarzyna Bosacka sprawdziła, który żurek lub zakwas warto kupić na Wielkanoc 2022. Na co zwrócić uwagę podczas zakupów?

Katarzyna Bosacka fot. Instagram @katarzynabosacka
Katarzyna Bosacka fot. Instagram @katarzynabosacka

Katarzyna Bosacka od kilku lat analizuje składy produktów dostępnych w marketach. Tym razem na tapetę wzięła żurek i zakwas, które moglibyśmy zaserwować podczas wielkanocnego obiadu. Które są godne polecenia?

Katarzyna Bosacka jest dziennikarką prasową i telewizyjną. Ogromną popularność zdobyła dzięki współpracy ze stacją TVN. Na początku prowadziła wraz z Klaudią Carlos format Salon piękności, w którym tłumaczyły, w jaki sposób pielęgnować skórę, jakich kosmetyków używać oraz poruszały zagadnienia związane ze zdrowym trybem życia. Od września 2010 roku prowadziła program Wiem, co jem i wiem, co kupuję, w którym analizowała m.in. składy produktów dostępnych w sklepach. Mimo iż zakończyła współpracę, nadal się tym zajmuje. Z okazji zbliżającej się Wielkanocy, sprawdziła, który żurek i zakwas warto kupić.

Katarzyna Bosacka tłumaczy, który żurek i zakwas warto kupić na Wielkanoc 2022

Bosacka jest bardzo aktywna na Instagramie i to właśnie tam dzieli się wynikami swoich obserwacji. W ostatnim czasie przejrzała sklepowe półki w poszukiwaniu żurów i zakwasów.

Jaką zupę je się w Waszych domach na śniadanie wielkanocne? Żurek czy barszcz biały?

Podobno na południu, zachodzie i północnym wschodzie Polski je się żurek (żur), a w centralnej i wschodniej części kraju – barszcz. Która nazwa pojawia się u Was?

Krótko streściła też, czym różni się żur od barszczu białego.

Żurek przygotowywany jest na bazie zakwasu z mąki żytniej (lub innej). A barszcz biały gotowany jest na wywarze warzywnym lub mięsnym z dodatkiem soku z kiszonych ogórków lub kapusty, a dopiero potem dodaje się do niego mąkę. Inna teoria głosi, że barszcz biały powinien być zrobiony na bazie zakwasu z mąki pszennej, bo staje się delikatniejszy w smaku.

Zazwyczaj jednak w wielu regionach Polski żur nazywany jest po prostu barszczem białym, więc o tę samą zupę chodzi.

Od razu zabrała się do analizy składów i w social mediach udostępniła wpis, w którym wyjaśniła, na co powinno się zwracać szczególną uwagę.

Kupując gotowe żurki, zwracajmy uwagę na to, żeby nie miały wzmacniaczy smaku, oleju palmowego, barwników, aromatów czy konserwantów. Dobrze, aby taki produkt miał sporo zakwasu (np. 20%), a nie 1% jak w niektórych produktach.

Z kolei jeżeli wybieramy sam zakwas, to jego skład powinien być jak najkrótszy – woda, mąka i ewentualnie przyprawy. Tyle. Niestety wielu producentów dodaje jeszcze sztuczne aromaty i konserwanty…

Publikację opatrzyła grafiką, na której wypisała składy produktów. Na etykietach niektórych „gotowców” aż roi się od substancji, których zdaniem Katarzyny nie powinno być.

A wy przygotowujecie jedzenie na Wielkanoc sami czy posiłkujecie się produktami ze sklepu?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

Nikodem Rozbicki, fot. Instagram @nikodamn

Nikodem Rozbicki już nie jest brunetem! Nową fryzurą pochwalił się podczas wyjazdu z Julią Wieniawą. W pierwszej chwili go nie poznaliśmy

Wołodymyr Zełenski, fot. @zelenskiy_official, screenshot Twitter

Wołodymyr Zełenski w wyjątkowy sposób uhonorował niezłomność żołnierzy z Wyspy Węży. Teraz już nikt nie zapomni, jak odprawili rosyjski okręt