w

Anna Wyszkoni cierpiała na stany depresyjno-lękowe. Opowiada szczerze o chorobie. „Co jakiś czas wracają do mnie demony przeszłości”

Anna Wyszkoni - fot. Instagram @annawyszkoni_official
Anna Wyszkoni - fot. Instagram @annawyszkoni_official

Anna Wyszkoni jest jedną z gwiazd polskiej sceny muzycznej z najdłuższym stażem. Zaczynała jako wokalistka w zespole, a obecnie od wielu lat kontynuuje swoją solową karierę. Okazuje się jednak, że jej życie nie było takie łatwe, gdyż musiała zmierzyć się z poważną chorobą. Ta pozostawiła po sobie piętno.

Anna Wyszkoni znana zdobyła sławę jako wokalistka zespołu Łzy, który działał w latach 1996-2010. Jednak od ponad dekady działa także solo, czego owocem jest pięć albumów studyjnych. Na swoim koncie może pochwalić się także pozycją na liście 50 najlepszych polskich wokalistek czasopisma Machina. W życiu prywatnym nie miała już tak wiele szczęścia.

Artystka ma za sobą nieudane małżeństwo z Adamem Pigułą, z którego wychowuje syna Tobiasza wraz z obecnym partnerem, Maciejem Durczakiem. Para ma także drugie dziecko — córkę Polę. To jednak nie życie miłosne przysporzyło wokalistce trosk, a problemy zdrowotne.

Anna Wyszkoni o walce z chorobą

Piosenkarce udało się pokonać nowotwór. W 2016 roku zdiagnozowano u niej złośliwego raka, jakim był guz tarczycy. Musiała przejść operację, co uratowało jej dalszą życie, ale mogło wpłynąć negatywnie na jej karierę.

Gdy usłyszałam diagnozę, rozpłakałam się. Trudno było mi się z nią pogodzić. Szybko jednak musiałam się pozbierać, bo jechałam odebrać córkę z przedszkola. Nie chciałam, żeby zobaczyła po mnie, że coś jest nie tak — wspominała gwiazda w rozmowie z reporterem Plejady.

Wokalistka wiedziała, że chorobę da się wyleczyć. Najbardziej obawiała się, że przez nią będzie musiała zwiesić karierę. Po udanym zabiegu usunięcia guza okazało się, że ma niedowład lewej struny głosowej. Skorygowanie tego wymagało kilku tygodni intensywnej rehabilitacji. Wyszkoni zarzucano nawet, że wymyśliła historię o raku, by zwiększyć swoją popularność i sprzedaż płyty.

Zupełnie nie. To jakaś głupota, którą nie ma sensu się przejmować. To, że ktoś jest w stanie wymyślić i napisać coś takiego, jest dla mnie niepojęte. Zwłaszcza że ja opowiedziałam o swojej chorobie na prośbę mojego lekarza, który wytłumaczył mi, jak ważne jest to, by mówić o tym głośno i uświadamiać ludzi. Dzięki niemu poczułam tę misję — komentowała te doniesienia.

Mimo przejścia przez chorobę bez większych komplikacji, artystka musiała jednak zmierzyć się ze stanami depresyjno-lękowymi. Pojawiły się, gdy zaczęła opowiadać otwarcie o swoich przeżyciach.

Natomiast gdy zaczęłam otwarcie mówić o mojej onkologicznej historii, wróciły do mnie demony z przeszłości. Dopadły mnie stany depresyjne. Momentami było mi bardzo trudno.

Piosenkarka od razu udała się po pomoc do specjalisty, którego poleciła jej przyjaciółka. Szybko okazało się, że wpływ na jej stan w dużym stopniu miało także zaburzenie gospodarki hormonalnej. Było to następstwo usunięcia tarczycy. Leczenie po okiem specjalisty przyniosło jednak skutki i pozwoliło artystce zmienić stosunek wobec samej siebie.

Zrozumiałam, że mogę mieć zachcianki i wolno mi je spełniać. Nabrałam do wszystkiego większego dystansu, na więcej sobie pozwalam. Zaczęłam też walczyć z moim perfekcjonizmem.

Była wokalistka Łez jednak wciąż pozostaje czujna. Nie uważa, że depresja to ostatecznie zamknięty rozdział w jej życiu. Stara się lepiej kontrolować niepokojące sygnały, jakie daje jej organizm. Dba przy tym także o swoje zdrowie, regularnie chodząc na badania i kontrole.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kinga

Pisanie było moim hobby od gimnazjum, a stało się ścieżką kariery. Szeroko rozumiana kultura była zawsze moją fascynacją, a szczególnie kultura Japonii i Korei Południowej. Jestem totalnym geekiem k-popu, koreańskich dram oraz anime. W kręgu moich zainteresowań znajduje się popkultura, gry planszowe i komputerowe. W wolnej chwili relaksuję się zabijając zombie lub ćwicząc wyobraźnie podczas sesji RPG.

Malutka Kinga Rydz walczy o życie. Zbiórka na najdroższy lek świata rozpala serca!

Michał Wiśniewski - fot. screenshot Instagram @m_wisniewski1972

Michał Wiśniewski przechodzi kryzys małżeński. Para korzysta z usług specjalisty. „Małżeństwo to jest za każdym razem wielka walka”