Został aresztowany i skazany, bo… złożył kwiaty na grobie swojej narzeczonej. Kuriozalna rozprawa w USA

Mężczyzna z miasta Auburn w stanie Alabama (USA) został aresztowany i usłyszał wyrok po tym, jak pozostawił kwiaty na grobie swojej narzeczonej, która zginęła w wypadku samochodowym. Historia Winstona Hagansa obiegła media.

Nakaz aresztowania Winstona Hagansa, wydany na polecenie ojca dziewczyny, zawierał zarzut zaśmiecania po tym, jak zostawił on skrzynkę z kwiatami na grobie swojej narzeczonej.

Podczas czwartkowej rozprawy sędzia Jim McLaughlin wysłuchał obu stron i zdecydował, że Hagans jest winny zaśmiecania. Sędzia wymierzył mężczyźnie karę 50 dolarów, nakaz pokrycia kosztów sądowych w wysokości 250 dolarów oraz 30 dni więzienia w zawieszeniu.

Winston Hagans stracił swoją narzeczoną, Hannah Ford, w wypadku samochodowym w styczniu 2021 roku. Zginęła zaledwie miesiąc po tym, jak Hagans się jej oświadczył.

Hagans własnoręcznie wykonał skrzynkę na żywe kwiaty ozdobioną ich wspólnymi zdjęciami. Winston postawił skrzynkę na grobie Hannah na cmentarzu Memorial Park w Auburn.

Hagans mówi, że specjalnie wykonał skrzynkę, bo Hannah nie lubiła ciętych kwiatów z kwiaciarni. Wolała żywe kwiaty.

Gest mężczyzny nie spodobał się ojcu Hannah, Tomowi Fordowi, który podpisał nakaz aresztowania Hagansa, który następnie został aresztowany za zaśmiecanie.

Zostawiał kwiaty wbrew woli rodziny

Pierwotnym właścicielem grobu był szwagier Forda, Cliff Knight, jednak po tym, jak Hagans zaczął umieszczać skrzynki, dr Ford przejął własność działki i wyrzucał skrzynki jedna po drugiej.

Hagans mówił , że ojciec Hannah nigdy nie zaakceptował związku, a podczas rozprawy w sądzie dr Ford się do tego przyznał.

Hagans powiedział, że poprosił miasto o pozwolenie na umieszczenie skrzynki na grobie i powiedziano mu, że będzie to w porządku, o ile rodzina nie wyrazi sprzeciwu.

Rodzina nie wyraziła jednak zgody, ale Hagans się tym nie przejmował. Jak mówi, nie spodziewał się, że sprawa zajdzie aż do sądu.

Sari Card, asystentka administracyjna w Auburn Parks and Recs, powiedziała, że poinformowała Hagansa przez telefon, aby zaprzestał wymiany pudełek na kwiaty wyrzucanych przez ojca Hannah, ale Hagans nie przejął się tym i nadal robił pudełka na cześć swojej narzeczonej.

Hagans został zatrzymany 4 stycznia za przeterminowany identyfikator, po czym został aresztowany, gdy policjanci zauważyli, że istnieje nakaz aresztowania mężczyzny wydany przez Toma Forda.

Będzie apelacja?

Adwokat Hagansa, Jeff Tickal, poprosił sędziego o oddalenie sprawy. Powiedział, że brakowało informacji, a kwiaty nie są uważane za śmieci. Sędzia McLaughlin jednak odrzucił wniosek, twierdząc, że skrzynka na kwiaty była obcą substancją.

Hagans prócz kary pieniężnej otrzymał również karę 30 dni więzienia w zawieszeniu. Sędzia przekazał, że mężczyzna może trafić do więzienia, jeśli nie zaprzestanie stawiania skrzynek z kwiatami na grobie narzeczonej.

Wydając orzeczenie, McLaughlin powiedział obu stronom, że sprawa jest „straszną sytuacją”.

„Jest to oczywisty przypadek naruszenia aktu prawnego i naruszenia ustawy o zaśmiecaniu. Pudełko nie występuje naturalnie w przyrodzie. Jest to obca substancja. To, czy jest ładna, czy nie, nie ma znaczenia dla tego sądu” – powiedział sędzia.

Hagans planuje złożyć apelację, na której rozpatrzenie sąd będzie miał 14 dni.

Źródło: WTVM ; The Washington Post