Taylor Swift na własnej skórze przekonała się, czym jest ciemna strona sławy. Ostatnio do jej domu próbował dostać się stalker! Musiała interweniować policja.
Taylor Swift to jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie. Już jako 14-latka podpisała kontrakt z wytwórnią wydawniczą, a w 2006 wydała swój pierwszy album, który trafił na 5. miejsce listy Billboard 200 i na tym notowaniu utrzymał się aż do końca dekady. Drugi krążek artystki także odniósł niebywały sukces i zapewnił jej aż cztery nagrody Grammy. Od debiutu cieszy się niesłabnącą popularnością, lecz ostatnio jej spokój zmącił stalker.
Taylor Swift znalazła się w niebezpieczeństwie
Sława ma swoje plusy oraz minusy i właśnie o tych ostatnich przekonała się niedawno Swift. Jak podają zagraniczne media, niedawno pod domem gwiazdy w Tribeca pojawił się brodaty mężczyzna, który okazał się stalkerem. Napastnik próbował wedrzeć się do jej mieszkania, lecz na szczęście został zauważony prawdopodobnie przez świadków, którzy niezwłocznie zaalarmowali policję. W zgłoszeniu przekazali, że osoba zachowuje się nieodpowiednio i usiłowała przekroczyć próg mieszkania Taylor.
Funkcjonariusze nie pozostali obojętni i natychmiast ruszyli pod wskazany adres. Wszystko działo się w ciągu dnia. Wspomnianego mężczyznę udało im się zatrzymać przed budynkiem. Nieznane są dokładne szczegóły incydentu, ani intencje prześladowcy, natomiast w internecie można znaleźć jego zdjęcia, które zostały wykonane w chwili zatrzymania.
Taylor Swift’s alleged stalker arrested after trying to get into her building in NYC https://t.co/FZtfjvfpU6 pic.twitter.com/bZKWCfKLca
— Page Six (@PageSix) January 22, 2024
Jak podają zagraniczne tabloidy, policjanci mieli zwracać się do zatrzymanego imieniem David. Niewykluczone, że w chwili, gdy próbował dostać się do mieszkania, gwiazda mogła przebywać w środku, ponieważ akurat była w Nowym Jorku.
W rzeczywistości Taylor Swift od dawna boryka się z prześladowcami. Sytuacja była już na tyle poważna, że podczas jednej z tras koncertowych jej pracownicy korzystali ze specjalnego oprogramowania, które rozpoznawało twarze i pomagało im zawczasu wyeliminować potencjalne zagrożenie. Nie pozostaje nam jednak mieć nadziei, że to ostatnia taka sytuacja w jej życiu.