Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski stali się jedną z najpopularniejszych par show-biznesu. Nieustannie jest o nich głośno w mediach. Wszyscy zastanawiają się jednak, kiedy para zdecyduje się na sformalizowanie związku. Okazuje się, że padły już pierwsze szczegóły w sprawie ślubu.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski od samego początku swojego związku wzbudzali ogromne zainteresowanie. Nic dziwnego, ponieważ towarzyszył temu skandal, łączący się ze zdradą, rozwodem i ukrywaniem romansu w pracy. Ten etap mają już dawno za sobą, choć wciąż muszą walczyć ze swoimi dawnymi partnerami.
Para oficjalnie potwierdziła swoją relację w październiku zeszłego roku podczas wycieczki do Izraela. Podobno jednak zaiskrzyło między nimi na długo przed rozwodem aktorki, jeszcze w czasie kręcenia programu Czar par. Wtedy Cichopek występowała tam u boku męża, a Kurzajewski był gospodarzem show. Teraz wszyscy zastanawiają się, kiedy ich relacja wejdzie na nowy poziom i stanął ponownie na ślubnym kobiercu.
Tak będzie wyglądał ślub Cichopek i Kurzajewskiego?
Relacja pary dobrze się rozwija w ostatnich miesiącach. Spędzają razem mnóstwo czasu, a nawet pracują razem. Według doniesień mediów aktorka także wprowadziła się do mieszkania ukochanego w Starej Miłosnej. Zdaje się, że teraz para przygotowuje się do kolejnego kroku na miłosnej ścieżce. Gwiazda M jak miłość niedawno zdecydowała się na pewien zabieg dla urody, być może między innymi dlatego, by wyglądać jeszcze lepiej w najważniejszym dniu w życiu. Jednak żadne z zakochanych nie zdradziło dotychczas nic na temat ślubu. Okazuje się jednak, że zrobił to ktoś inny.
Widzę bardzo dużo walki i z jednej strony jest walka z jakąś kobietą, a z drugiej strony jest walka i staranie się o miłość, o utrzymanie tej relacji. I wcale nie mówię, że ta relacja jest w jakimś złym stanie. Nie. Wręcz przeciwnie! Ale mam wrażenie, że jeśli tutaj ma być ślub, to będzie on dosłownie po cichu, żeby nie eskalować konfliktów. Powiedzą o nim po fakcie — powiedział Super Expressowi Mateusz z Matt Max Tarot.
Tarocista postanowił postawić karty Kurzopkom. Te powiedziały mu o ich konfliktach, co od dawna nie jest tajemnicą. Para walczy bowiem od samego początku z byłą żoną prezentera. Obecnie sprawa trafiła do sądu i nie rysuje się najlepiej dla Pauliny Smaszcz. Według specjalisty z Matt Max Tarot, to właśnie ta kobieta chciałaby przeszkodzić w ślubie. Ten, jeśli się odbędzie, ma być zrobiony bez rozgłosu i blasku reflektorów.
Myślicie, że para weźmie ślub po cichu?