Magda Kwiatkowska
Violetta Villas była ikoną polskiej sceny muzycznej, lecz ostatnie lata jej życia nie były usłane różami. Po kilkunastu latach od jej śmierci powstanie film, Dzięcioł i Violetta opowiadający o jej relacji z synem. Okazuje się, że będzie to najdroższa produkcja w polskiej kinematografii! Kwota potrzebna na realizację projektu zwala z nóg.
Violetta Villas, a właściwie Czesława Gospodarek z domu Cieślak, była wybitną artystką estradową, która zapisała się na kartach historii dzięki niebywałemu talentowi wokalnemu. W Polsce cieszyła się mianem legendy, z kolei francuskie i amerykańskie media pisały, że jest głosem ery atomowej oraz białym krukiem wokalistyki światowej. Choć wydała tylko osiem albumów studyjnych, jeden koncertowy, osiem minialbumów i 27 singli, w rzeczywistości w repertuarze miała kilkaset piosenek i to nie tylko w języku ojczystym, ale i m.in. francuskim, niemieckim, włoskim, hiszpańskim, neapolitańskim i łacińskim. Jej utwory nie tylko bawiły publiczność, ale i raczyły melomanów niesamowitymi doznaniami słuchowymi, bowiem nie raz prezentowała wszystkie rejestry swojego wokalu.
W życiu prywatnym nie zawsze jej się układało. Trzykrotnie wychodziła za mąż, a po raz pierwszy w wieku 16 lat. Wówczas jej wybrankiem był porucznik wojsk pogranicza Piotr Gospodarek, z którym doczekała się syna, Krzysztofa. Ich związek jednak nie trwał długo i zakończył się rozwodem. Przez krótki okres czasu wychowywała go samotnie, później wchodziła w kolejne relacje, ale żadna z nich nie przetrwała próby czasu. Ostatnie lata życia spędziła w samotności.
Film o Violetcie Villas najdroższą produkcją w historii polskiej kinematografii
To już oficjalne – na ekrany trafi film Dzięcioł i Violetta. Jak czytamy na stronie producenta, będzie to opowieść o chłopcu, który walczy o odnalezienie swojego miejsca w życiu matki, Violetty Villas. Jego los jednak nie był łatwy i mimo ogromnych starań, przegrał z jej uzależnieniem. Odrzucenie, choć bolesne, finalnie było jego zbawieniem.
Pierwsze pogłoski na temat formatu obiegły media już kilka lat temu. Wraz z mijającym czasem wielu sceptyków zaczęło podejrzewać, że ostatecznie pomysł nie dojdzie do skutku, ale rok temu wyszło na jaw, że główną rolę otrzymała Sandra Drzymalska, a scenariusz, przy którym pracowała synowa divy, Małgorzata Gospodarek, jest już gotowy. Niestety krótko po tym znowu zapadła głucha cisza. Dopiero w ostatnim wywiadzie dla Onetu reżyserka Karolina Bielawska powiedziała, że aktualnie trwają castingi do pozostałych ról.
Obecnie jesteśmy na etapie castingów do pozostałych ról. Na razie obsadzona została tytułowa bohaterka. Zbieramy koproducentów – to czasochłonny proces. Będziemy składać wniosek do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, liczymy na dofinansowanie — tłumaczyła.
Sytuacja jednak nie jest kolorowa, bowiem film będzie najdroższą produkcją w historii polskiej kinematografii, a środków wciąż brakuje.
Scenariusz jest już skończony, mamy finalną wersję. Powstał we współpracy z rodziną Violetty Villas. Chciałabym powiedzieć więcej, ale teraz przyszłość filmu zależy od jednej, zasadniczej kwestii – domknięcia budżetu. W tej chwili można jedynie trzymać kciuki, żeby producentowi filmu udało się to wszystko spiąć — dodała Bielawska.
Bliskim Villas zależy na tym, by produkcja była na wysokim poziomie. Część zdjęć powstanie w Las Vegas, a to wiąże się z dodatkowymi, ogromnymi kosztami. Szacuje się, że za jeden dzień zdjęciowy w USA trzeba zapłacić milion dolarów, co w przeliczeniu daje ponad cztery miliony złotych!
Nie ma mowy o tym, żeby sceny z Las Vegas, w których Villas spędziła sporą część swojego życia, były realizowane w Polsce. To ma być kino na najwyższym poziomie. Tandecie mówimy nie. Proszę także pamiętać o strojach, w których występowała. Ich odtworzenie będzie niezwykle kosztowne — Super Express cytuje wypowiedź osoby związanej z produkcją.
Również Krzysztof Gospodarek nie zgadza się na cięcia budżetu. To oznacza, że realizacja tego projektu pochłonie fortunę. Dotychczas najdroższym filmem było Quo Vadis (76 mln zł). Dzięcioł i Violetta może kosztować nawet 100 mln złotych.
Szykuje się prawdziwy kinowy hit?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
