w

Nie żyje Joanna Kossowska, ostatnia partnerka Wojciecha Młynarskiego. „Przefrunęła do nowego świata”

Joanna Kossowska, Wojciech Młynarski - fot. Facebook @joanna.kossowska.52
Joanna Kossowska, Wojciech Młynarski - fot. Facebook @joanna.kossowska.52

Nie żyje Joanna Kossowska. Ostatnia partnerka Wojciecha Młynarskiego odeszła 11 lutego po długiej i wyczerpującej walce z chorobą. Przykre wieści przekazała Elżbieta Adamiak. Pożegnała koleżankę w poruszających słowach.

Nie żyje Joanna Kossowska, wieloletnia partnerka Wojciecha Młynarskiego. Ich związek rozpoczął się w 2006 roku, zanim rozwiódł się z drugą żoną, Jadwigą. To u jej boku spędził ostatnie 11 lat życia. Rozłączyła ich dopiero nagła śmierć artysty, 15 marca 2017 roku.

Zakochani nigdy nie zdecydowali się na ślub, ale mimo to tworzyli niezwykle zgraną parę. Wspólnie świetnie radzili sobie z negatywnymi skutkami choroby afektywnej dwubiegunowej, na którą cierpiał Młynarski. Kossowska prowadziła profil na Facebooku, na którym dzieliła się szczegółami z ich życia prywatnego.

Przez 11 lat naszego związku Wojtek nie miał nigdy manii, najbardziej uciążliwej dla otoczenia fazy choroby afektywnej dwubiegunowej, na którą cierpiał od lat. Nie miał, bo miał dobry, bezpieczny dom. Miał we mnie przyjaciela i oparcie

– wspominała.

Teraz media obiegła wiadomość o jej śmierci.

Nie żyje Joanna Kossowska

Informację o śmierci Joanny Kossowskiej jako pierwsza przekazała Elżbieta Adamiak, piosenkarka. Informację tą potwierdziła również w rozmowie z Plejadą.

Joanna odeszła.
Wczoraj o 4:20.
Przefrunęła do Nowego Świata we śnie.
O dniu i miejscu pogrzebu poinformuję Was (na prośbę Rodziny) później.
Żegnaj Joasiu.
Przytul się do Wojtka i bądźcie szczęśliwi. Już na zawsze.

– przekazała za pośrednictwem Facebooka.

Kossowska od dawna zmagała się z chorobą nowotworową. We wpisie opublikowanym 9 stycznia 2024 roku na Facebooku krótko podsumowała swoje zmagania. Jak wyjaśniła, jej organizm bardzo źle zareagował na pierwszą chemioterapię, przez którą wyglądała jak Łazarz — na jej ciele pojawiły się otwarte rany i niewiele brakowało, by dostała sepsy. Lekarze postanowili zastosować u niej hormonoterapię, lecz i ta okazała się nieskuteczna, ponieważ na kręgosłupie pojawiły się kolejne przerzuty. W grudniu badania potwierdziły, że choroba postępuje.

Po trzech miesiącach, w grudniu 2023, tuż przed Bożym Narodzeniem, kontrolna tomografia. Dalsze przerzuty do kręgosłupa. W ten sposób mam zajęty już cały kręgosłup, od góry do dołu. Od kości podstawy czaszki aż do odcinka lędźwiowego. Pojawiły się także przerzuty do miękkich narządów – wątroby i płuc. Trzy tygodnie temu kolejna chemia. Farmakologiczna. I powikłania. Tym razem od strony układu krążenia. Jest jeszcze jedna chemia, którą ewentualnie można by rozważać, ale o niej z góry wiadomo, że daje powikłania dermatologiczne […].

Była partnerka Młynarskiego wyjaśniła, że cierpi na nowotwór hormonozależny, natomiast ona jest hormooporna. Wyczerpała więc wszystkie możliwe sposoby leczenia. Dodała, że choć wielu choroba ta kojarzy się z bólem, nad nim można jeszcze jakoś zapanować. O wiele gorsze są efekty uboczne przerzutów.

Prawie nie słyszę, coraz gorzej widzę, mam kłopoty z przełykaniem, a więc z jedzeniem oraz wysiłkowo z oddychaniem i mówieniem. Kłopoty z równowagą takie, że przewracam się na prostej drodze. W tej sytuacji ból, którego leczenie morfiną MĄDRZE wdrożono mi już półtora roku temu, naprawdę jest moim najmniejszym problemem. I tu, na codzienne (SAMODZIELNE, bo na tym mi zależy najbardziej) funkcjonowanie CHOĆBY JESZCZE PRZEZ CHWILĘ, mają pomóc kolejne, trzecie już naświetlania, które zaczęłam wczoraj. Czy pomogą?? Kto to wie?? Wiadomo za to na pewno, że będą miały paskudne efekty uboczne, jak to naświetlania. I jak dwa poprzednie. PODSUMOWUJĄC: półtora roku i DWIE hormonoterapie, TRZY naświetlania, TRZY chemie. NIESKUTECZNE.

Sytuacja była na tyle patowa, że nie chciała już czytać komentarzy osób, które próbowały ją przekonywać, że jeszcze będzie dobrze.

[…] Jestem zmęczona. Śmiertelnie zmęczona.

– dodała na końcu.
Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Danuta Martyniuk - fot. Piętka Mieszko/AKPA

Żona Zenka Martyniuka wylądowała w szpitalu! Konieczna była operacja. „Nie mogę normalnie chodzić”

Izabela Janachowska - fot. YouTube screenshot @janachowskapl

Izabela Janachowska otworzyła się na temat choroby. Zdradziła, jak się obecnie czuje. „W ogóle NIE ŚPIĘ”