Narzeczony Roksany Węgiel w środku nocy wydał oświadczenie. Nikt nie podejrzewał, że tak się to skończy

Kevin Mglej od kilku lat jest związany ze światem show-biznesu, lecz do niedawna o tym, by pojawił się na ściance, można było tylko pomarzyć. Odkąd oficjalnie został chłopakiem, a później narzeczonym Roksany Węgiel, zainteresowanie jego osobą wzrosło. Nikt jednak nie spodziewał się, że wszystko rozsypie się w ułamku sekundy.

Roksana Węgiel to popularna artystka, która dorastała na oczach Polaków. Z niewinnej nastolatki wyrosła na pewną siebie i odnoszącą sukcesy młodą kobietę. Gdy tylko osiągnęła pełnoletność, poinformowała fanów, że jest szczęśliwie zakochana. Już wtedy zaczęto snuć domysły, że jej serce skradł Kevin Mglej, choć wiele osób w to nie dowierzało. Wszystko z uwagi na to, że mężczyzna jest od niej starszy o blisko 9 lat i ma synka. Wkrótce wydało się, że faktycznie, to z nim jest w związku, a już po kilku miesiącach zakochani ogłosili zaręczyny.

Roxie wraz z narzeczonym szykują się do ślubu, który ma odbyć się jeszcze w tym roku. Zanim jednak staną na ślubnym kobiercu, muszą sprostać kilku poważnym problemom. Wszystko zaczęło się raptem przed kilkoma dniami, gdy zespół, z którym dotychczas występowała artystka, poinformował, że zakończył z nią współprace. Do tej pory nic nie zwiastowało rychłego rozstania, a pogłoski dodatkowo podkręcił jej eks tour manager, który lajkował na Instagramie komentarze godzące w dobre imię jej narzeczonego.

Przeczytaj także: Roksana Węgiel skomentowała rozstanie ze Squadem Węgla. Nie kryła żalu do eks menadżera: „Zawiodłam się”

Kevin Mglej wydał zaskakujące oświadczenie. To koniec

Zdaje się, że historia zatacza koło. Na początku relacja Roksany i Kevina była krytykowana przez jej fanów, lecz po kilku tygodniach wielu z nich przekonało się do niego. Gdy ruszyły przygotowania do Tańca z gwiazdami, zaczęły pojawiać się plotki, że Mglej miał być o nią bardzo zazdrosny i rzekomo doszło nawet do tego, że chciał mieć wpływ na to, kto zostanie jej tanecznym partnerem. Finalnie wybór padł na przystojnego Michała Kassina, przez co sytuacja miała eskalować.

Węgiel w kolejnych wywiadach oczywiście wszystkiemu zaprzeczała i przekonywała o tym, że ufają sobie bezgranicznie, a narzeczony bardzo ją wspiera. Co do tej drugiej kwestii akurat nie można mieć wątpliwości, ponieważ w 2. odcinku tanecznego show zasiadł na publiczności wraz ze swoimi rodzicami. W wywiadzie dla Pudelka wyjawił, że mają oni świetny kontakt z jego przyszłą żoną, a podczas występu nie obyło się bez wzruszeń.

Mój tata wzruszył się podczas jej tańca. Moi rodzice supportują ją we wszystkim, widziałem szczerą radość z ich strony. Cieszę się, że byli ze mną podczas tego drugiego odcinka, ale zadziwiłem się, jak zobaczyłem łzy płynące po policzku mojego taty. Roxie ma z nimi świetny kontakt, super dogaduje się z moją mamą

– tłumaczył.

Choć oboje przekonują, że naprawdę świetnie im się układa i darzą się szczerym uczuciem, wciąż pojawiają się głosy, że Mglej steruje karierą 19-latki. Choć do tej pory starał się nie komentować ostatniego zamieszania, a ona apelowała, by go w to nie mieszać, w nocy z poniedziałku na wtorek, Kevin opublikował na Instastory oświadczenie, w którym poinformował, że to koniec.

Kochani, droga osoby popularnej w Internecie nigdy mnie nie kręciła, więc zawieszam to konto do czasu przekazania go jakiejś fundacji – niech zrobią z zasięgami coś pożytecznego. Do znajomych odezwę się z konta prywatnego

– czytamy.

W tym samym czasie usunął również niemal wszystkie publikacje ze swojego profilu. Zostawił tylko cztery, na których pozuje z Roxie. Z kolei w rozmowie z Pudelkiem wyznał, że nie miał żadnego wpływy na podejmowane przez nią decyzję i zdecydowanie lepiej czuje się, trzymając na uboczu. Nie zależy mu na rozgłosie, wspólnych okładkach i wszelkich kwestiach, dzięki którym mógłby brylować w świecie show-biznesu.

W momencie, w którym kończysz 18 lat i jesteś świadomym już artystą, masz prawo podejmować swoje decyzje. […] Niektóre osoby nie mogą lub nie chcą się pogodzić z rozstaniem. […] Jeżeli pracuje się z kimś przez dłuższy okres czasu i w pewnym momencie tracisz źródło dochodu, to budzi się w tobie taka naturalna frustracja. […] Ja już się przyzwyczaiłem do negatywnych komentarzy, więc mnie to nie ubodło. […] Ja mam dość dużo swoich obowiązków i myślę, że nawet bym nie uciągnął zarządzania tak prężnie rozwijającą się karierą jak kariera Roksany. Zawsze służę jej radą, ale też nie pyta mnie o wszystko i raczej staram się być neutralny. […] Niektóre osoby przeceniają moje wpływy w show-biznesie […]. Roksana sama decyduje o tym, z kim współpracuje. […] Dobrze jest mi w tym związku na „tylnym siedzeniu”. Roksana jest gwiazdą i na niej się powinna skupiać cała atencja. To ona powinna robić okładki wszystkich czasopism, jeżeli będzie chciała. Mnie jest dobrze tu, gdzie jestem 

– tłumaczył.

Spodziewalibyście się tego?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!