O tym, że Taniec z gwiazdami przechodzi prawdziwą rewolucję, wiemy nie od dziś i niemalże od początku krążą plotki, że Iwona Pavlović pożegna się z posadą jurorki. Wiele wskazuje na to, że może być w tym ziarnko prawdy, bowiem nieoczekiwanie wypłynęło nazwisko gwiazdy, która mogłaby zająć jej miejsce. To prawda, że Agnieszka Kaczorowska dołączy do programu?
Odkąd Edward Miszczak został dyrektorem programowym w Polsacie, stacja przechodzi gruntowną rewolucję. Kilka gwiazd krótko po tym pożegnało się z pracą, w tym Katarzyna Skrzynecka, Michał Wiśniewski i Katarzyna Dowbor. Po wprowadzeniu zmian w formatach Twoja Twarz Brzmi Znajomo oraz Nasz nowy dom, nadszedł czas na Taniec z gwiazdami, który postanowiono odświeżyć.
Zgodnie z przyjętą wcześniej zasadą, jesienią na antenie powinna pojawić się kolejna edycja tanecznego show, lecz została zawieszona, a premiera planowana jest dopiero na następny rok. Zaczęło też przybywać plotek jakoby Iwona Pavlović miała pożegnać się z posadą w jury. To ryzykowne posunięcie, zwłaszcza że była związana z programem od pierwszej edycji, a dzięki ogromnemu doświadczeniu, postrzegano ją jako autorytet. Po krótkiej przerwie, do tematu wrócił Super Express, który przekazał zaskakujące wieści.
Taniec z gwiazdami. Szykują się wielkie zmiany w jury?
Z najnowszych ustaleń wspomnianego wcześniej tabloidu wynika, że faktycznie może być coś na rzeczy. Dziennikarze gazety przekonują, że na posadę jurorki skrycie liczy Agnieszka Kaczorowska, która w przeszłości miała okazję pojawić się w TzG, ale jako tancerka. Rzekomo nawet produkcja już się z nią skontaktowała.
Wyraziła wstępną chęć udziału w projekcie, ale chciałaby zasiąść za stołem jurorskim – Super Express cytuje słowa swojego informatora.
Mało tego, podobno za kulisami już rozniosła się nowina, że zastąpi Czarną Mambę!
Za kulisami mówi się, że może zastąpić Iwonę Pavlović, weterankę „Tańca z gwiazdami”, która oceniała uczestników we wszystkich edycjach – także tych pokazywanych w TVN. Czy faktycznie tak się stanie, przekonamy się na początku przyszłego roku — możemy przeczytać na łamach tabloidu.
Pudelek skontaktował się z Agnieszką Kaczorowską i poprosił ją o komentarz w tej sprawie. Okazuje się, że faktycznie chciałaby zająć miejsce za stołem jurorskim, ale dotychczas produkcja skontaktowała się z nią jedynie w sprawie jej powrotu w roli tancerki.
Myślę, że to żadna tajemnica, że chciałabym usiąść za stołem jurorskim w tym programie. Mam wszystkie niezbędne do tego kompetencje. Rzeczywiście wróciła do mnie propozycja udziału w tym programie w roli tancerki, natomiast tak, jak wszędzie mówię, ja bardzo stawiam na rozwój i chciałabym podejmować się wyzwań, które są dla mnie rozwojowe, które mogą mnie czegoś nauczyć i są dla mnie ekscytujące, a nie jest to powtarzanie czegoś, co było — wyjaśniła.
Zapewniła przy tym, że nie chciałaby wygryźć Iwony. Wolałaby zasiąść koło niej.
Nie mam zielonego pojęcia, jakie zapadną decyzje. Po pierwsze: czy edycja będzie i kto będzie za stołem jurorskim. Ja nie chcę nikogo zastępować, tam są trzy bądź cztery miejsca za tym stołem.
Mimo że nie wiemy, jakie losy czekają Taniec z gwiazdami, Kaczorowska przyznaje, że gdyby została jurorką, widzowie na pewno by się z nią nie nudzili. Uważa, że posiada nie tylko odpowiednie doświadczenie, ale też niezbędną do pełnienia tej funkcji odwagę. Podkreśliła przy tym, że nie bałaby się wejść w dyskusję z Pavlović, tym bardziej że wielokrotnie nie zgadzała się z jej opinią.
Tak jak mam ogromny szacunek do Pani Iwony, bo uważam, że jest ekspertem tańca i niezwykłą osobowością, to nie zawsze się z nią zgadzam. Dla mnie też zaszczytem byłoby usiąść obok pani Iwony i wejść z nią może w niejedną dyskusję o tańcu. Jakie zapadną decyzje co do składu tego jury, to już nie ode mnie zależy, natomiast uważam, że świeża i dalej ekspercka energia by się też przydała — wyznała Pudelkowi.
Na tę posadę chrapkę ma również Marcin Hakiel, który w jednym z ostatnich wywiadów wyznał, że chętnie wróciłby do tanecznego show, ale nie jako tancerz. Jak myślicie, Edward Miszczak zmieni skład jury?